reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy z Bradford

Cześc Mamuśki :-)
Właśnie wróciłyśmy do domu ze szpitala.Wczoraj o 9.45 rano urodziła nam się kolejna przepiękna córeczka,waży 4150 i ma na imię Kaja.Położne i ogólna opieka rewelacja,miałyście rację.Więcej napiszę następnym razem.Dzięki dziewczyny za wsparcie i ogólne pozytywne nastawienie mnie do porodu w Anglii.Buźka i pozdrowionka dla każdej z Was :-)
 
reklama
hej laski:-):-)
ja nadal ledwo zywa,z rana se naszykowalam ciuszki na wyjscie,zamowilam a zeby mnie zawiozl i odebral( a przy okazji nie pil browarka);-)a tu lipa:-:)-:)-(wymiotowalam jak kot po poludniu,nawet obadu nie ruszylam a mialam karkoweczke:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:teraz zjadlam tylko salatke warzywna i jakos sie trzymam,leze pod kocem jak jakas kloda:-)jutro jak bede sie dobrze czula to pojade sie odchamic na carbootsa:-D:-Di moze na jakas farme z krecikiem.
marghi-gratulacje serdeczne:-):-):-)duzo zdrowka dla was:-)
katarina-mozesz do mnie przyjsc zrobic kopytka nastepnym razem:tak::tak:aa i bardzo polecam majorke:tak::tak:my bylismy 3 lata temu w Magaluf,w hotelu fiesta jungla.super hotel:-):-)piekny basen,zolwie w brodzikach i majorka sto razy bardziej mi sie podobala jak corfu.
graziul-jak zakupy i kolacyjka urodzinowa??no i dobrze ze sie wyspalas,zazdroszcze,bo ja jak tylko zasne to pawcio pomimo tego ze jest z babcia to zaraz przychodzi i mnie ciagnie za nos:-D:-Da teraz niedawno ,ok 18 mama z nim poszla na dwor,to w 5 sekund zasnelam i obudzilo mnie wlasne chrapanie:-D:-D:-D
doris78-chce ci sie po takiej przerwie wracac do roboty??i gdzie bys uderzala??ale to jeszcze 2 lata wiec masz troszke czasu:-)ja sie juz rozleniwilam,ale tez bym chciala juz sie wyrwac,no ale najpierw musze odchowac krecika i niedlugo krecikowa mam nadzieje:-D:-D
sylwia-gdzie ty znalazlas takie laski??zreszta ja tak chodze na codzien ubrana:-D:-D:-Ddawaj fotke butow,bo ja uwielbiam buty:-):-):-)a kupilas ta sukienke dla malej??bo ja juz nie pamietam czy cos pisalas o tym:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:
ania1812-bardzo mi przykro ze nie poszlam cie pozegnac,ale pewnie sie jeszcze zobaczymy,oby:tak::tak:a jak nie to cie odwiedze tak bez zapowiedzi:-D:-D:-Dniee,zartuje teraz.
aa ja w srode do fryzjera jade,nareszcie:tak::tak:bo juz wygladam jak jakas czarownica.dobra,bo juz zapomnialam co mialam wiecej pisac.opierdzielam sie ostatnio,zaniedbuje was ale wybaczcie laski.niedlugo powrice do swiata zywych:-D:-Dpewnie za jakies poltora roku jak juz urodze i odpoczne po porodzie:-D:-D:-D
 
Witam wieczorową porą!!!

Ja to tak z nudów zrobiłam tutaj szpeken kuken bo mój B pojechał mi na emergency job i wróci może za 2 h a może pózniej...bo był wypadek na maningham :szok: do piknika wjechał samochód:szok: no i pojechał tam zabezpieczać i robić co trzeba:sorry2: wzięłam się za czytanie książki,ale jakoś nie mogę zebrać myśli...może w łóżku sobie poczytam:tak:

marghi-gratulacje córeczki,niech się zdrowo chowa wraz z mamuśką:happy2:;-)
żaneta-od 1 kopytka biorę 1f;-):-D ile chcesz?? co do Majorki to dzięki za info,ale tj.nie wiadomo na 100% czy to będzie Majorka czy może Kreta...bo ogólnie Ci powiem,że ta Majorka jest najdroższa jak patrzyliśmy:szok: ale może akurat się coś trafi za fajną cenę,no a pod koniec lipca chcemy kupować bo mała we wtorek teraz będzie miała składane papiery na paszport,więc do odbioru będzie miała pod koniec pewnie lipca;-) współczuje dolegliwości,ale jak to się mówi cierp ciało coś chciało:-p:-D oczywiście tj.żart;-) szybkiego powrotu do stanu używalności Ci życzę:happy2:

No nic kobietki Dobranoc:happy2:
 
"pierwsza"!!!!:-p:-p:-p:-D
Mala wolala mnie o 6 dzis ,a ja juz jakos dziwnie wyspana:szok::tak::happy2:
Moze dlatego,ze wczoraj mialam dluga poobiednia drzemke;-)
Pije kawke-bo wrocila mi na nia ochota:happy2: i tak obmyslam jak tu mezusia zbudzic i wyslac potem po cieple buleczki:-p:-p:-)
KATARINA-looooo matko!!!SAmochod do "piknika":szok::szok::szok:a ja sie wieczorem 3 razy szykowalam zeby tam pojsc ,ale nie moglam sie calkiem przebudzic:szok::szok:;-)Dobrze ze nie poszlam:tak:
ZANETA-oj Ty bidulko nasza:sorry2:Trzymam kciuki zeby Ci tak szybko minelo jak mi:happy2:
Ja to juz bym chciala ta dzidzie miec-bez tej calej ciazy;-):tak::-DWygodna jestem!:-D:zawstydzona/y::-DA Pawcia karmisz jesz.cycusiem??:confused: Dobrze ze Twoja mamcia jest ,to troche Ci ulzyla w tych najgorszych chwilach:tak: A nasza kolacja niechcacy stala sie wczoraj obiadem:-DBylo bardzo milo-zreszta jak zawsze-uwielbiam takie wyjscia z moja rodzinka kochana:tak::happy2: Jedzeniem nie bylam zachwycona bo to jest kuchnia indyjska,a ja nie przepadam,ale atmosfera byla mila i cos tam skubnelam:tak:;-)Na zakupach w koncu nie bylam,bo bylismy W Bramley i juz czasu zabraklo na wszystko,zreszta nie moge sie zdecydowac co do lampionu:baffled::-D:-D
Jak tam kobitki wczorajszy wypad:confused::confused:prosze o szczegolowe relacje:blink:
MILEJ NIEDZIELI ZYCZE
 
Cześć babeczki!!!

Dzięki za wczorajszy wieczór. Było super!!!:-) Zresztą jak zawsze.
Ja dzisiaj znowu nie mam na nic siły bo źle spałam:wściekła/y: Co chwila się budziłam i nie mogłam zasnąć.

Marghi- moje ogromne gratulacje!!! Życze Wam dużo zdrówka. Ale miałaś nosa z dziewczyką:tak:
Sylwia- jeszcze raz dzięki za zdjęcia. Są super. J też bardzo się podobają. Jednak nie ma to jak porządny aparat:tak:
Graziul- i jak namówiłaś męża na ciepłe bułeczki? Co do spotaknia jak zwykle było super. Cały wieczór spędziłyśmy u chińczyka a że było mało osób to było tylko słychać nasze wybuchy śmiechu:-D
Katarina- no nieźle z tym Piknikiem. Mam nadzieje, że nikomu nic się nie stało:szok:
Żaneta- wpadaj bez zapowiedzi. Zapraszam. Strasznie współczuje samopoczucia. A do kiedy zostaje mama?

Spadam już. Pa
 
Czesc:-)
Ja juz od 6 nie spie:dry:tzn spalam do 7 jednym okiem,Davidowi wlaczylam bajki ,ale On mial lepsza zabawe-skalal po mamie:baffled:

Ja tez dziekuje za mile spotkanie:blink:Jak zawykle czas tak szybko zlecial,bym mogla jeszcze tak siedziec pare godzin:-D:-D

MARGHI-Ogromne gratulacje:-)To Twoj maz ma babiniec w domu:-D:-D:-D

KATARINA-a ten samochod tam lekko wjechal w ten sklep?czy sa jacys poszkodowani??

ZANETA-szkoda ze Ciebie nie bylo,ale rozumiem bo moje samopoczucie w ciazy tez bylo kiepskie:confused:
A do pracy wlasnie mi sie nie chce wracac,pisalam ze jestem tym przerazona:-D:-Dale jak chce sie w przyszlosci domek kupic,to chyba trzeba sie ruszyc:-Da pojde tam gdzie mnie przyjma:-D

ANIA1812-ja nic nie mowie ,ale ja Ciebie tez jeszcze nawiedze :-Dale smutno i dziwnie bedzie bez Ciebie na spotkaniach:-(

MOJADZIDZIA-jak tam Nadia??stesknila sie za mama?
 
reklama
Heeej:-)

Ja dopiero na dół zeszłam:-p Teraz sobie kawkę popijam i biorę się za robotę. Robimy dzisiaj urodzinowego grilla dla naszej Olivki tylko trochę pogoda nie teges:baffled: No nic, zobaczymy jak będzie później, może przestanie tak wiać

Wczoraj imprezka jak zwykle super:tak:

Katarina
ło matko:szok::szok: My wczoraj też byliśmy w pikniku a przecież gościu który wjechał do sklepu najpierw musiał przejechac przez chodnik:szok:

Spadam bo Olivia nie daje mi popisać:wściekła/y:
 
Do góry