reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy z Bradford

Z moich obserwacji tutaj wynika, ze to nie paszport decyduje o traktowaniu Cie lepiej lub gorzej. Jesli mowisz plynnie po angielsku, masz jakis sensowny zawod, to nikt nie patrzy na pochodzenie czy obywatelstwo. W szkole mysle jest podobnie tylko trzeba uczyc dziecka angielskiego.
A co do wiz, to wydaje mi sie ze Anglicy tez je dostaja, tyle, ze od reki. A my jestesmy sobie sami winni. Gdyby ludzie przestrzegali terminu pobytu to nie byloby problemow. Tutaj nie obwinialabym o wizy USA, ale nas samych (jako narod) za nasza mentalnosc.
 
reklama
Dziewczynki dzięki za spotkanie było miło.Mały już śpi my już po obiedzie.Został mi smoczek,ale nie wiem którego z maluchów:no:.To co może policzymy się konkretnie ile jest nas chętnych na niedziele co nam Ampar3 zrobi rezerwacje żeby nie trzeba było czekac na obiadek.Ja potwierdzam że my będziemy:tak:.Czekam na resztę towarzystwa?
 
Doris - u mnie tez skutkuje i nie tylko na Kube, na meza tez :-) przestalam z wyglasznie tyrad na temat odkladania rzeczy na swoje miejsce itp teraz tylko mowie: buty i pokazuje drzwi, od razu wie o co chodzi, a przedtem ile sie nagadalam, a i tak musialam je potem odniesc sama :wściekła/y: albo czasem wieszam kartke na umywalka z haslem: lubie byc czysta :-) i dziala.

Ja tez jestem chetna.
 
Doris nie wiedzialam o tym, ze mozna byc zwolnionym, dla mnie bomba, bo w sumie chodzac do collegu to i tak zdaje co roku egzamin, faktycznie to ma sens. Dzieki:-)

Kasia.J. tak bardzo chcialabym miec takie samo zdanie jak Ty, niestety jestem juz strasznie uprzedzona. Fakt, ze wiekszosc Polaków nie mówi biegle po angielsku, ale sa i tacy co mówia, mam takze dobrych znajomych co otrzymali wysokie stanowiska i super im sie wiedzie. Wszystko to chyba kwestia szczescia do ludzi. Ja nie twierdze, ze paszport zmieni czy bedziesz lepszym czy gorszym, nie o to mi chodzi.
 
Monika, cała przyjemność po mojej stronie:-):-):-):-):-) i trafiłam, więc zdolna jestem. Magda nie zawdzonił :-( Będę go atakowała, w sobote się dogadamy, Monika i Wojtek też...
Monika, już kulki zrobiłam, obrałam ziemniaki i sałatkę zrobiłam :-D
Fajnie, że się nagadałyście....

A co do traktowania ? Wielu Polaków robi w UK wieś więc tak jest traktowana, bo jak się jest normalnym to i Cię tak traktują, a nie dziwię się, że i gorzej, bo niektórzy wyżej srają niż dupę mają, więc ich nie lubią, a widać to nawet w wiadomościach brytolskich...
 
Monika - ja mam taka ksiazke: "Jak mowic, zeby dzieci nas sluchaly. Jak sluchac, zeby dzieci do nas mowily" Adel Faber

A teraz kupilam sobie "Jak przechytrzyc dziecko. Proste sztuczki na malych uparciuszkow" David Borgenicht. Zaczynam czytac, jak zastosuje to sie okaze czy przydatna :-)
 
reklama
Do góry