Ja pytalam u mnie w pracy na temat zwolnienia. Powiedzieli mi ze niema znaczenia gdzie pracuje i ile zarabiam. To panstwo placi za zwolnienie lekarskie i jest to kwota 72 funtow tygodniowo. Niewiem ile w tym prawdy,ale nie sadze ze mnie oklamali. Uwazam ze to i tak sa nienajgorsze pieniadze,biorac pod uwage np.zupelny brak mozliwosci zarabiania czy tez otrzymania benefitow. Zycze Ci Ula powodzenia i duzo zdrowka!!!
reklama
Ulcia C.
Zaciekawiona BB
Przepraszam was wszystkie za moje słowa, poprostu cała sytuacja mnie strasznie dobija, czuje sie bezradna i to jest najgorsze, dzwonilam do biur pomocy prawnej, powiedzieli ze bez świadków nic nie zdziałam walcząc z tak potęzna firma, jesli chodzi zas o swiadków to moi znajomi powiedzieli ze nie chcą stracić pracy i nic nie poświadcza!!!! Zostaję więc sama zamartwiając sie o wszystko, problemy z pracy przenosza się do domu(choć nie powinny ale jednak)
Codzień zmagam się z problemami które zatruwają mi umysł, czuje sie jakby ktos mi cos wstrzyknąl i teraz konam na nieodwracalną chorobę!!!!
dziecko jest najwazniejsze starałam się o nie 5 lat, jedno już straciłam, oczywiście że nie chce stracić drugiego, było one wyczekiwane i planowane, ale martwie się tym, czy będe miała pieniążki na przywitanie dzidziusia i na zapewnienie rodziny tego co potrzebuje.
Życie tu drogie strasznie, ja najchętniej wróciłabym do Polski, nie trzyma mnie tu nic, oprócz nienawiści do ludzi i całego otoczenia, te stare dmoy-niczym zamczyska, te szare niebo niczym z horroru, wszystko jest nie tak jak powinno, w dodatku jak przysłowie mówi przyjaciół poznaje się w biedzie, szkoda tylko, że kiedy ja mogłam udzielać pomocy to pomagałam, a moi znajomi zawinęli sie jeden po drugim nie płacac za rachunki, wręcz uciekając jak szczury, zostawiając mnie i męża z długami na 1200 futnów w npower, teraz nikt oczywiście nie odbiera telefonów, ani nie odpisuje na gg, a więc nie mam tu nic nawet przyjaciół, koleżanki z która bym poplotkowała o duperelach itp.
czuje sie jakbym była tu za kare, a mój mąż nie chce wyjeżdzać, spełnia tu swoje marzenia, jak każdy facet wydaje kase na sprzęty elektroniczne, które dla mnie są zbędne!!!!
Boję się wszystkiego i wszystkich, nie ufam nikomu...
bardzo chciałabym mieć już wszystko za sobą, cieszyć się każdego ranka, i spedzać dzień bez stresów.
jeszcze raz przepraszam, ja równiez cenię sobie szczerość u ludzi, ale widocznie w moim stanie psychicznym zapominam o pewnych wartościach i wyzywam się na wszystkich.
pozdrawiam
Ula
Codzień zmagam się z problemami które zatruwają mi umysł, czuje sie jakby ktos mi cos wstrzyknąl i teraz konam na nieodwracalną chorobę!!!!
dziecko jest najwazniejsze starałam się o nie 5 lat, jedno już straciłam, oczywiście że nie chce stracić drugiego, było one wyczekiwane i planowane, ale martwie się tym, czy będe miała pieniążki na przywitanie dzidziusia i na zapewnienie rodziny tego co potrzebuje.
Życie tu drogie strasznie, ja najchętniej wróciłabym do Polski, nie trzyma mnie tu nic, oprócz nienawiści do ludzi i całego otoczenia, te stare dmoy-niczym zamczyska, te szare niebo niczym z horroru, wszystko jest nie tak jak powinno, w dodatku jak przysłowie mówi przyjaciół poznaje się w biedzie, szkoda tylko, że kiedy ja mogłam udzielać pomocy to pomagałam, a moi znajomi zawinęli sie jeden po drugim nie płacac za rachunki, wręcz uciekając jak szczury, zostawiając mnie i męża z długami na 1200 futnów w npower, teraz nikt oczywiście nie odbiera telefonów, ani nie odpisuje na gg, a więc nie mam tu nic nawet przyjaciół, koleżanki z która bym poplotkowała o duperelach itp.
czuje sie jakbym była tu za kare, a mój mąż nie chce wyjeżdzać, spełnia tu swoje marzenia, jak każdy facet wydaje kase na sprzęty elektroniczne, które dla mnie są zbędne!!!!
Boję się wszystkiego i wszystkich, nie ufam nikomu...
bardzo chciałabym mieć już wszystko za sobą, cieszyć się każdego ranka, i spedzać dzień bez stresów.
jeszcze raz przepraszam, ja równiez cenię sobie szczerość u ludzi, ale widocznie w moim stanie psychicznym zapominam o pewnych wartościach i wyzywam się na wszystkich.
pozdrawiam
Ula
Ula !! glowa do gory zobaczysz wszytsko sie pozmienia, musisz uwierzyc mi na slowo ze czulam sie dokladnie tak jak ty, wszystko ukladalo sie nie tak. wczoraj siedzialam i zrozumialam jak cizeko znosilam ciaze, czulam sie odrzucona przez wszytskich caly czas plakalam,stracilam prace z powodu ciazy, nie mialam tu nikogo, oprocz chlopaka ktory tez czasem mnie wkurzal,zadnej kolezanki nie mowiac o przyjazni, ciezko bylo mi dusic to wszytsko w sobie a najgorszy byl strach sama nie wiedzialam co to za strach. wczoraj wlasnie poczulam sie jakbym wrocila z dalekiej podrozy,jakby te wszytskie problemy juz mnie nie obchodzily, wrocil usmiech
:-) radosc,
tak jak i ty zawiodlam sie na znajomych, ale na szczescie to tylko znajomi, nie sa wazni, beda nowi, a jesli chodzi o pogawedki - teraz bedziesz na zwolnieniu - jesli samotnosc mocno ci da w kosc pisz to spotkamy sie gdzies w parku, a co ?! po co siedziec i sie dolowac
wiem ze kazdy tak mowi (tez nie wierzylam) dzidzia przyjdzie na swiat i wszytskie smutki i problemy beda jakby mniejsze a o niektorych nawet zapomnisz
pamietaj tylko!! rozpieszczaj sie teraz na maxa
spij, odpoczywaj, nie rob obiadow jak nie masz ochoty, jedz to na co masz ochote nie patrzac ze przytyjesz teraz wszytsko jest ci wybaczone, w koncu ciaza to magiczny okres 

tak jak i ty zawiodlam sie na znajomych, ale na szczescie to tylko znajomi, nie sa wazni, beda nowi, a jesli chodzi o pogawedki - teraz bedziesz na zwolnieniu - jesli samotnosc mocno ci da w kosc pisz to spotkamy sie gdzies w parku, a co ?! po co siedziec i sie dolowac
wiem ze kazdy tak mowi (tez nie wierzylam) dzidzia przyjdzie na swiat i wszytskie smutki i problemy beda jakby mniejsze a o niektorych nawet zapomnisz
pamietaj tylko!! rozpieszczaj sie teraz na maxa
yowka
Fanka BB :)
Kasiek masz rację...pieknie to napisalas....jest dokladnie tak jak mowisz.W zasadzie dziwi mnie czemu Wy wszystkie jestescie z jednej miejscowości..mamy i przyszle mamy...pewnie kazdej z Was doskwiera w pewnym stopniu samotnosc od czasu do czasu...dlaczego Wy sie nie spotykacie?Bardzo bym chciala aby byla tu jakas dziewczyna z mojego miasta..niestety nie ma :-(..tez mam az jedną kolezankę tu, ktora jest w ciązy..cieszy mnie to,ze w ogole jest ta jedna..ale ostatnio dowiedzialam sie,ze wyjezdzaja z UK w kwietniu i zrobilo mi sie baaaaardzo smutno :-(...skonczą sie nasze wieczorki,wspolne herbatki,ploteczki itp.
..I tez zostane sama..dobrze,ze juz synek bedzie na świecie, bo moj partner tez sporo czasu pracuje i widzimy sie dosc rzadko niestety...Musze podczas spacerkow z Szymkiem niedlugo rozglądac sie za polskimi mamami w parku...moze poznam jakas nowa kolezankę...mam nadzieje, bo najgorsze być tu takim samotnym.
Dzis bylam u midwife i sie wkurzylam oczywiscie...powiedzialam jej,ze bylam w PL na scanie i lekarz powiedzial mi,ze mam wczesniej termin o 2 tygodnie...a ta mi od razu odpowiedziala"ten scan nie byl Ci potrzebny..trzeba bylo nie robic to bys nie wiedziala"..no myslalam,ze mnie trafi.W ogole kocham doslownie tą Panią.Ciagle jej nie ma , wszystko ma w d...., a nie daj boże o cos ją zapytac to łaske robi,ze odpowie.Zmierzyla mi brzuch centymetrem i oczywiscie stwierdzila,ze on nie ma racji..haha..a co krawcowa wie lepiej
...ach mowie Wam co za babsztyl...cale szczescie juz blisko mam do rozwiązania i nie bede musiala jej oglądac.Ide cos przekąsić bo Szymek sie domaga :-)..buziaki

Dzis bylam u midwife i sie wkurzylam oczywiscie...powiedzialam jej,ze bylam w PL na scanie i lekarz powiedzial mi,ze mam wczesniej termin o 2 tygodnie...a ta mi od razu odpowiedziala"ten scan nie byl Ci potrzebny..trzeba bylo nie robic to bys nie wiedziala"..no myslalam,ze mnie trafi.W ogole kocham doslownie tą Panią.Ciagle jej nie ma , wszystko ma w d...., a nie daj boże o cos ją zapytac to łaske robi,ze odpowie.Zmierzyla mi brzuch centymetrem i oczywiscie stwierdzila,ze on nie ma racji..haha..a co krawcowa wie lepiej

yowka - z tym scanem to tak nie dokonca mozna wierzyc, ze urodzisz jak Ci termin podal, dlatego ze to tylko program komputerowy i on wyznacza date narodzin dziecka na podstawie rozmiarow dzidzi, jedne dzieci sa duze inne male, sa rozne okresy wzrostu u kazdego dziecka wiec nie mozna tak do konca tej daty przyjmowac; tez jak bylam w Polsce zrobili mi usg i lekarz powiedzial ze wg tego powinnam urodzic 23 listopada (a termin na 1 grudnia) ale zeby sie tym nie kierowac, bo to jeszcze sie moze zmieniac w trakcie ciazy, a i tak ostatnie zdanie ma tu matka natura
a jesli chodzi o tutejsza opieke to jak dotad mialam bardzo dobre zadanie na ten temat, ale sie zmienilo od kiedy przeprowadzilismy sie do bradford, ciagle nie moga mnie umowic do poloznej, nie bylam juz badana ponad 2 miesiace, ciagle jakis problem, to w najblizszej przychodni nie moga zarejstrowac bo nie maja miejsc, jak znalezlismy taka gdzie maja to trzeba czekac tydzien na aktualizacje w systemie zanim sie w nim pojawie, potem GP musi stwierdzic moja ciaze (chociaz to byl juz 24 tydzien i brzuszek calkiem pokazny), trzeba poczekac na wizyte, potem znowu system nie dzialal i znow nie moze recepcjonistka zarejestrowac do poloznej, dostalam numer telefonu bezposrednio do poloznej, ktory nie dziala; znow telefon do przychodni jak mam sie zarejestrowac, po czym pani uprzejmie mowi ze musze isc znow do GP bo to on rejestruje do poloznej
no myslalam ze szlak mnie trafi. Wiec dzwonie do meza i mowie jaka sprawa, ze moze mnie nie rozumieja, ze jestem w ciazy i chce sie zbadac, albo juz nie wiem co, maz dzwoni wkurzony do przychodni, postawil wszystkich na nogi, po paru minutach od jego telefonu dzwoni do mnie recepcjonistka z przychodni, ze potrzebuje paru informacji, ktore juz podawalam, ale niech strace, podaje jeszcze raz, no i uprzejmie pani informuje mnie ze polozna sie ze mna w najblizszym czasie skontaktuje i poda termin kiedy mam przyjsc. Ciekawa jestem kiedy. Pierwszy raz mi sie cos takiego zdarza!! Ale czytalam ze podobno tu w bradford takie "przypadki" zdarzaja sie dosc czesto.
a jesli chodzi o tutejsza opieke to jak dotad mialam bardzo dobre zadanie na ten temat, ale sie zmienilo od kiedy przeprowadzilismy sie do bradford, ciagle nie moga mnie umowic do poloznej, nie bylam juz badana ponad 2 miesiace, ciagle jakis problem, to w najblizszej przychodni nie moga zarejstrowac bo nie maja miejsc, jak znalezlismy taka gdzie maja to trzeba czekac tydzien na aktualizacje w systemie zanim sie w nim pojawie, potem GP musi stwierdzic moja ciaze (chociaz to byl juz 24 tydzien i brzuszek calkiem pokazny), trzeba poczekac na wizyte, potem znowu system nie dzialal i znow nie moze recepcjonistka zarejestrowac do poloznej, dostalam numer telefonu bezposrednio do poloznej, ktory nie dziala; znow telefon do przychodni jak mam sie zarejestrowac, po czym pani uprzejmie mowi ze musze isc znow do GP bo to on rejestruje do poloznej

cfcgirl
Mamusia Marysi
Kochane jestem już z powrotem z wakacji. Nie mialam jeszcze czasużeby nadrobić zaległości. Mam jednak wiadomość z ostatniej chwili- jestem w ciążyyyyyyyyyyyyyy
Nie wiem jak wysoko, bo jak robiłam test przed wakazjami wyszedł negatywny. a tu taka niespodzianka. Martwię się tylko bo niewiedząc ,że jestem w ciąży brałam antybiotyk. Kurde i teraz się boję. No ale jutro mam wizyte u lekarza i poproszę,żeby wysłali mnie na wczesny skan. Mam nadzieje,że skoro miałam wcześniejsze poronienie to będe miała argument...Dam Wam znać.
Pozdrawiam- całuski
Nie wiem jak wysoko, bo jak robiłam test przed wakazjami wyszedł negatywny. a tu taka niespodzianka. Martwię się tylko bo niewiedząc ,że jestem w ciąży brałam antybiotyk. Kurde i teraz się boję. No ale jutro mam wizyte u lekarza i poproszę,żeby wysłali mnie na wczesny skan. Mam nadzieje,że skoro miałam wcześniejsze poronienie to będe miała argument...Dam Wam znać.
Pozdrawiam- całuski
GRATULUJE !!!!!!!!!!!!ALE SZYBCIUTKO SIE UDALO, WIEDZIALAM ZE WAKACJE DOBRZE DZIALAJA NA OBIETY KTORE CHCA MIEC DZIDZIUSIA

ALE SIE CIESZE








reklama
Ulcia C.
Zaciekawiona BB
I ja sie przyłączam do GRATULACJI:-):-):-)
Dużo zdrówka i mało zmartwień:-):-):-)
Co do mnie, to wyobraźcie sobie że mój lekarz wyjechał a inny z tej samej przychodni stwierdził, że rwa kulszowa (sciaticia) jest całkiem normalna w ciązy i nie ma powodu by mi dac zwolnienie z pracy!!!!!! Ja mu tłumacze, że OK to jest może i normalne ale w ciązy póxniejszej i przy znacznym wzroście brzuszka, ale nie w 8 tygodniu, zwłaszcza, że powodem nie jest tu ciąża tylko to, iż zaledwie miesiąc temu to wyleczyłam a powodem jest fizyczna praca...
On mi na to, że ciąża nie choroba, jego żona dzień po cesarce biegała po schodach!!!PALANT!!!!!:-
-
-(
Na szczęscie w sobotę lecę do Polski na tydzień, już w poniedzialek odwiedze tam jakiegoś lekarza prywatnie, robię USG i wszyskie badania.
Powiedzcie mi, skoro przyjeżdzają ludzie tutaj i nie maja insurance a jednak bez tego mają darmowaopieke lekarska, czy w Polsce na podstawie tego że jestem Polka a Anglia w Unii tez mam darmowe leczenie????W Polsce byłam studentka więc ubezpieczenie miałam, ale teraz nie mam nic no bo nawet w bezrobotnych nie widnieję.
Teraz idę szykowac sie do pracy, chyba udam dzis że mdleję to mnie sami odeśla, zwolnienia nie mam więc iść musze, ale coś wymyslę:-)
Aha i jeszcze jedno, jak tylko będa jakies spotkania to sie pisze, tez uważam że powinniśmy się spotykac na plotki nie tylko pisać:-)
Pozdrawiam pa pa
Dużo zdrówka i mało zmartwień:-):-):-)
Co do mnie, to wyobraźcie sobie że mój lekarz wyjechał a inny z tej samej przychodni stwierdził, że rwa kulszowa (sciaticia) jest całkiem normalna w ciązy i nie ma powodu by mi dac zwolnienie z pracy!!!!!! Ja mu tłumacze, że OK to jest może i normalne ale w ciązy póxniejszej i przy znacznym wzroście brzuszka, ale nie w 8 tygodniu, zwłaszcza, że powodem nie jest tu ciąża tylko to, iż zaledwie miesiąc temu to wyleczyłam a powodem jest fizyczna praca...
On mi na to, że ciąża nie choroba, jego żona dzień po cesarce biegała po schodach!!!PALANT!!!!!:-
Na szczęscie w sobotę lecę do Polski na tydzień, już w poniedzialek odwiedze tam jakiegoś lekarza prywatnie, robię USG i wszyskie badania.
Powiedzcie mi, skoro przyjeżdzają ludzie tutaj i nie maja insurance a jednak bez tego mają darmowaopieke lekarska, czy w Polsce na podstawie tego że jestem Polka a Anglia w Unii tez mam darmowe leczenie????W Polsce byłam studentka więc ubezpieczenie miałam, ale teraz nie mam nic no bo nawet w bezrobotnych nie widnieję.
Teraz idę szykowac sie do pracy, chyba udam dzis że mdleję to mnie sami odeśla, zwolnienia nie mam więc iść musze, ale coś wymyslę:-)
Aha i jeszcze jedno, jak tylko będa jakies spotkania to sie pisze, tez uważam że powinniśmy się spotykac na plotki nie tylko pisać:-)
Pozdrawiam pa pa
Podziel się: