reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy z Bradford

A ja pamiętam stare dobre czasy kiedy to funt stał po 6.50 a teraz. Porażka, ale jak się je sprzedaje, bo ja osobiście jeszcze nie odczuwam tutaj tak bardzo, że spada. Co do wyjścia, to i Ja jestem za... A dziś nie padało :-) Muszę Olka budzić kurza melodia, bo za dobrze mu chyba :-) Potem znowu będę siedziała do 00.oo.
:dry:
 
reklama
Dziewczyny jest taka sprawa.Znalazła się babka która chcę nam pomóc w zorganizowaniu sali i funduszy na jej urządzenie.Jest to znajoma tej babki co uczy mnie angielskiego.Dzisiaj pierwszy raz miałam okazje z tą kobietą rozmawiac.Wydała mi się konkretna.Nie wiem co wy myślicie na ten temat ,ale w sumie nie mamy nic do stracenia.Prosiła mnie żebym zrobiła listę rzeczy potrzebnych nam na tą sale i ogólnie pytała jakie mamy marzenia.Mamy to wszystko spisac a ona postara się załatwic na to wszystko kasę.Pytała też o to gdzie chcemy salę?Jeżeli macie jakieś pomysły to piszcie a ja zadzwonię jeszcze przed wyjazdem i jej przekażę.Może szczęście się do nas uśmiechnęło:-p:-).Róbcie listę :tak:.Zobaczymy co z tego będzie :sorry2:.Mamy pisac nawet o najbardziej drobnych rzeczach jakie są nam potrzebne.
 
Wogole juz coraz bardziej sie nie oplaca do Polski jechac,bo to za drogo wychodzi:no:Za te wydane pieniadze ,by sie mialo super dwie wycieczki:tak:no ale coz,cos tam ciagnie nas ,nie?:tak::tak:
Jeszcze 3 lata temu jak jechalam do Polski to funt byl 6,80 i wtedy mialo sie kase a teraz:no::no:
 
Ale gdzie ta sala mialaby byc??Jak dla mnie to duzo tam nie trzeba.Zabawki,jakis maly stolik zeby sobie mogli rysowac:-)kredki,papier...A dla nas jakis stol i krzesla.Czajnik,zeby mozna bylo sobie kawe zrobic:-D:-D

A skoad ta babka by fundzusze na to wziela??mowila cos??
 
Jeżeli chodzi o salę to ona mnie się pytała gdzie ma szukac i jakie okolice nas interesują.Ja jej powiedziałam że każda z nas jest z innej części miasta i są też dziewczyny z innych miast więc najlepiej jak by było to gdzieś w okolicy centrum żeby każda z nas była w stanie dotrzec i wiedziała mniej więcej gdzie się kierowac a nie gdzieś na zadupiu.
 
U nas Szyemk dzis juz spi, juz bo ostatnio zasypial przed 22, no ale mial dzis tylko jedna drzemkie od12 do 2, wiec teraz to chyba powinien spac do rana:-D.
Ja zaraz tez klade sie do lozka bo strasznie bola mnie dzis plecki.Szymek juz taki ciezki, no i ciagle chce chodzic i trzeba go trzymac za raczki.
Ale kobitki nasz synek zaczyna chodzic , dzis sam przeszedl pol salonu:tak::-), puszczamy go ok kilku dni miedzy soba i chyba zalapal. Bardzo mu sie to podoba tylko ze chce wszystko za szybko.No ale na roczek moze bedzie chodzil.
Jaka ja dzis jestem z niego dumna tyle kroczkow sam zrobil :-):-):-):tak::tak::tak::tak::tak::tak:.Cudownie jest tak patrzec jak wlasne dziecko wszystkiego sie uczy i tyle radosci z tego..:-).


Kasiu8118- super by bylo gdyby to naprawde wypalilo. Ciekawe skad ona wezmie kase, moze jaks dobr duszyczka z fortuna i nie wie co ma robic z kasa:-D.
No ale skoro taka chetna to czemu nie. Tak jak pisze Dorota , to napewno zabawaki, tylko ze musialo by ich byc kilkanascie , bo przeciez sporo nas juz jest, a pewnie bedzie nas jeszcze wiecej jak sie wiesc rozejdzie ze cos takiego istnieje.
A co do miejsca to mysle ze w blisko centrum bedzie drogo , no ale moze cos wyjdzie z tym kosciolem?

Papa kobitki do jutra.
 
reklama
Wiecie kobitki mi się nie wydaje że ona będzie tym sponsorem ona chyba po prostu wie gdzie zapukac i do kogo o kasę.Może to jest taka ala pomoc społeczna.Ona wie że jest nas dużo i zabawek też będzie trzeba sporo zorganizowac.
 
Do góry