reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy z Bradford

Witam.
R właśnie pojechał po Krystiana do szkoły bo mają problemy z gazem i kazali odebrać wcześniej zresztą w piątek było tak samo:sorry2:.No nic zapowiada się wesoły dzień:tak::-D.

Monia22310 to z twojej gwiazdy zdolne dziecko:tak:.Zauważylam ze szybko wszystko łapie tylko pogratulować :tak:.

Co do spotkania to dajcie mi dzisiaj dziewczyny znać jaka godzina wam odpowiada:tak:.
 
reklama
Hej, jestem :) Właśnie wróciłam od rodziców, troszkę się tam zasiedziałam, ale już wróciłam do szarej rzeczywistości...Straaaaaasznie dużo napisałyście podczas mojej nieobecności. Jak tylko znajdę więcej czasu, to wszystko przeczytam i też coś skrobnę :) Teraz czeka mnie kupa roboty - pranie, sprzątanie i w ogóle muszę doprowadzić dom do porządku, bo przez miesiąc mój M radził tu sobie sam, więc mieszkanie wygląda, jak po wojnie :)
Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie i już nie mogę się doczekać, żeby przeczytać wszystkie Wasze posty. Paaaa
 
hej wszystkim...
jeden dzien i tyle sie nazbieralo postow...my siedzimy w domu bo zaspalysmy do przedszkola...znajomi byli do pozna z corką wiec pozwolilam juz nie isc a ja tez nie mialam ochoty sie pozbierac tak wczas.trzeba sie zabrac za generalny porzadek a jakos nie chce sie...od wyjazdu rodzicow tylko ogarniam;-)ide zaniesc do szkoly podanie wiem ze juz pozno ale tak w przedszkolu dostalam po terminie...a my sie przeprowadzamy do wakacji prawdopodobnie do yorku wiec i tak wpisalam te szkoly tutaj tak zeby oddac potem bede przenosic jak sie tam dowiem co i jak a nie znam dokladnej daty przeprowadzki...chcemy sie starac o dom tam tylko nie wiem czy musze tam jechac skladac forme czy mozna tutaj jakos z zaznaczeniem czy jak to wygląda.
Takie cos mi przyszlo do glowy, bo wczoraj zrobilam pierogi i wyszly mi pyszne wlasciwie...moze mi poradzicie czy w bradford znalazlo by sie troche ludzi ktorzy takie swierze pierogi by kupowali...bo i tak siedze w domu a jakby sie 500tygodniowo sprzedalo to juz calkiem niezle by bylo...mamy znajoma w świeta w polsce na czysto zarobila 3000zl a i tak duzo zlecen odmawiala bo nie dala rady...0,25 funta na pierogu rozne rodzaje.wiem ze mozna w balandze zjesc i jest pierogarnia ale zeby kupic do zamrozenia do domu...czekam na rady, a moze ktoras z was bedzie zainteresowana to napisze co wchodzi w gre(dodam ze procz klasycznych robie takie jak ze sliwką suzoną moczoną w miodzie i z kaszą gryczaną i serem...no rozne)
monia gratulacje dla małej...ja sadzam Maje od 2 miesiecy i ona siada mowi siiiii i wstaje ale nic nie robi;-)nie boi sie nocnika ale udalo sie złapac tylko kilka razy więc wam świetnie idzie...
kasia a gdzie wy chodzicie na kulki?bo cos wczesniej pisalas o tym, a ja chce na jakies fajne zabrac na urodzine Irke i jej gosci a ty u nas jedne są fajne ale 3,5za godzine a drugie są za duze mimo ze za 3godziny place 3 funty to nie ogarne a jeszcze jak inne dzieci pilnowac...
doris no ja bym sie chetnie przeniosla juz ale jestesmy tu niedlugo mieszkanie jest tanie a zeby cos wynająć trzea miec oszczednosci my ich ne mamy narazie na tyle , a jak chcemy do Yorku lub Shipley sie wyprowaszac w najblizszym czasie to tez nie warto tu szukac czegos nowego...moj D sam jak byl to wynajął tutaj bo ma blisko do pracy a nie mamy jeszcze auta, ja bym wynajwla pewnie blizej pracy i lepsze w tej cenie no ale coz..;-)
Paradosia milo mi poznac, chcialam tylko powiedziec przykro mi że u córeczki zdiagnozowano autyzm, ale uwazam ze dla dziecka zawsze najwazniejsze, jak cos jest nie tak, ze mama jest blisko...my czesto cierpimy z powodu dzieci ale dla dziecka jak jest kochająca mama to jest szczęscie...przewaznie;-)
 
hej hej:-)

u nas nie obeszło się bez lekarza:-( ale na szczęście to tylko infekcja,całe gardło i nos zawalone.ale nie musi brać antybiotyku,nurofen i paracetamol,i kropelki do noska.Załatwił się ten mój syn:-(

mamtrojeczki a gdzie załatwiałaś mieszkanie w bradford??w counsilu w bradford??bo my też czekamy ,to fakt dopiero niedawno złożyliśmy wniosek,ale przeważnie proponują tylko huddersfield,a ja raczej tam nie chciałabym mieszkać,wolałabym już bradford,są fajne bd.

monia22310 wow zdolna twoja córeczka :tak: ja sadzałam małego kilka razy,ale ten czort nawet nie chciał siedzieć,i spadł dwa razy :szok: na razie nocnikiem to się bawi,ma jeszcze czas,więc do niczego go nie zmuszam...:tak:
 
michalinabd7 na kulki różne chodzimy.A wczoraj byliśmy akurat na bd18.Średnie jak dla mnie trochę brudno i wiele atrakcji połatanych a tak raczej nie powinno być w takim miejscu :no:.A pojechaliśmy akurat tam bo te koło mojego domu są w niedziele zamknięte ze względu na prywatne imprezki:tak:.Jak szukasz jakiegoś małego kulkolandu to polecam te koło mojego domu na bd2 jest niewielki także będziesz miała wszystko na oku:tak:.I jak jest imprezka urodzinowa to nie wpuszczają innych dzieci.Jest to imprezka zamknięta :tak:.

izunia1986 zdrówka dla małego życzę:tak:;-).
 
Dziękuję dziewczyny za miłe słowa. Mogę tylko powiedzieć że wszystkie macie rację. W końcu Wiktoria będzie miała odpowiednią pomoc. A co do długości oczekiwania to już pisałam. Poza tym to nie jest taki typowy autyzm więc lekarze mieli lekką łamigłówkę. A do tego kilka innych objawów, które mogły zmylić np. brak odczuwania długoterminowego bólu. To się zdarza bardzo żadko.
 
witam kochane sorki żse mnie tak długo tu nie było ale jakoś brak weny , i jeszcze na dodatek remont kuchni :wściekła/y::no::wściekła/y::angry:
witam wszystkie nowe mamusie
paradosia witam kochana przykro mi z powodu córeczki , wiem jaki to bul jak dolega coś naszemu dziecku ...:-:)-:)-(
:tak::tak:
kasiuna my też może podskoczymy na kawusie podaj godzine.....:tak::angry:

kurcze postaram się wdrążyć ...
 
reklama
Witam, ale miałam czytania...najgorsze, że już nie wiem, co komu chciałam odpisać, bo tak dużo napisałyście, że połapać się nie mogę...:)
Ale mam kilka pytań do Was;
Doris78, czytałam, że chodzisz z synkiem na basen, mogłabyś mi napisać gdzie i ile to kosztuje, no i czy można tam zabierać takie małe roczne dzieciaki...czy np. szatnie są do tego przystosowane, bo przecież w czasie, kiedy ja się będę ubierać muszę coś z Zuzą zrobić, bo jej nie można na chwilę nawet spuścić z oka, bo od razu ucieka, a przecież nie będę jej tam ganiać na golasa :-D
Izunia1986 do Ciebie mam pytanie odnośnie angielskiego paszportu dla dziecka, bo pisałaś, że będziecie chcieli taki wyrobić. A jakie to są procedury? Ty i Twój mąż macie angielski paszport?
Kasia8118 gdzie Ty chodzisz do dentysty? A z dzieckiem u stomatologa już byłaś tu w uk?
Paradosia witam Cię serdecznie i życzę dużo siły!
Michalinab7 fajny pomysł z tymi pierogami, najpierw możesz na próbę rozprowadzać swoje wyroby wśród znajomych i zobaczysz, jak Ci się będą sprzedawały, a potem zawsze można rozszerzyć działalność :-) Mam do Ciebie pytanko - Ty dostałaś papiery, żeby zapisać córeczkę do szkoły, czy musiałaś gdzieś sama chodzić i to załatwiać? A do nursery to trzeba dziecko zapisywać na te obowiązkowe 3 godziny, czy to też jakoś oni sami przyślą mi w odpowiednim czasie dokumenty??? Bo ja nie mam zielonego pojęcia o funkcjonowaniu tutejszego systemu edukacji i nie mam żadnych znajomych z dziećmi, żeby się dowiedzieć, więc proszę o pomoc :tak:
Monia przede wszystkim życzę Ci duuuuuuuuużo zdrówka, no i gratulacje dla Twojej Sary, bardzo sprytną masz córeczkę. Ja też jestem pedagogiem, ale jakoś nie mogę poradzić sobie z moim własnym dzieckiem, bo ostatnio zrobiła się strasznie niedobra i wszystko wymusza płaczem, a czasami to prawie atakami histerii...Może Ty mi poradzisz, jak w takich momentach postępować...bo ja z wykształcenia to powinnam zajmować się więźniami a nie dziećmi :laugh2: No i my też od dziś zaczynamy ćwiczenia z nocnikiem...jak na razie to wkłada do nocnika skarpetki, klocki i w ogóle wszystko co ma pod ręką, ale usiąść na nim nie chce...ehhh
Dziewczynki życzę Wam udanego spotkania na kawce :happy:
A skoro o kawce mowa, to ja też pójdę się napić :tak:
Paaaaaaaaaa
 
Do góry