Hejo dziewczyny
Jak po świętach? U mnie jak i przed, tyle że trochę zalecenia diety odeszły do lamusa, ale może wagowo nie będzie tak źle.
Ciekawa jestem jak tam dzieciaki po chrzcinach? Są już aniołkami
Przyznam że dziś się nudzę. Tak to latałam ciągle. Och nie właśnie tata wrócił, skończyło się rumakowanie.
Wszakże do miłego.
Jak po świętach? U mnie jak i przed, tyle że trochę zalecenia diety odeszły do lamusa, ale może wagowo nie będzie tak źle.
Ciekawa jestem jak tam dzieciaki po chrzcinach? Są już aniołkami
Przyznam że dziś się nudzę. Tak to latałam ciągle. Och nie właśnie tata wrócił, skończyło się rumakowanie.
Wszakże do miłego.