ja sie wpadlam przywiatci porzegnac- jutro do pracy a terza lulu.
jeju tyle mam wam do powiedzenia,a wiem ze w polowie pisania zapomne co chcialam powiedziec
otoz-dzis na noc bedziemy mili goscia-kolega mojego meza-no i caly dzien*praktycznie
-sprzatanie. bylam dzis w miescie-ale zrobilam maraton-z bd9 do morrisona,pozniej patson,rzeznia,foster i dom. na foster spotkalam
mojadzidzie i katin-kochana bardzo milo bylo cie poznac,mam nadzije ze nastepnym razem bedziemy mogly sobie porozmawiac. w dordze powrotnej do domu mialam super scene z prostaczka-slowaczka.siedziala na koncu autobusu z synkiem, a wozek postawial kolo mojego,tak ze bylam przez jej wozek zapuszkowana,dojerzam do mojego przestanku i mowie glosno na caly autobus ze to jest moj przestanek i prosze ja zeby przestawila swoj wozek bo chce wyjsc,a ona kiwnela mi glowa i siedzi
ludzie w autobusie sie na nia popatrzyli jak na idiotke,niektozy az sie obrocili-ja niewiem czy ona mnie nie zrozumiala czy miala taki tupet(mowilam o angielsku-a co
) no i wzielam ten jej wozek wyjechalam swoim a jej odstawialm na miejsce-a ta krowa siedziala na dupie i na to patrzyla
) wychodzac z autobusu kierowca powiedzial mi po polsku
ze moglam ten wozek pierdyknac na srodku autobusu i wyjsc-ale ja jestem kultyralna,i juz mialam dosc wycieczki do miasta. bylam na nia bardzo zla bo mialam pelno zakupow-ciezkich,w tym 4 kg miesa z rzezni i wielka kapuste na golabki.
rano dzwoni do mnie kobieta z przychodni umowic mnie na sciagniecie szfow-i jak zwykle nic nie wie
zostawialm jej moja karte,na ktorej bylo szczegolowo napisane co mi lekarz robil,i wogole.a ona od poczatku-ale mnie zdenerwowala. jak debilowi trzeba bylo jej tlumaczyc i malo tego co roz powtarzac,bo pytala sie o jedna rzecz kilka razy.do tego tak belkotala ze jej nie rozumialam. bylam na nia tak zla ze powiedzialalm jaj ze nie chce z nia rozmawiac tylko z polskim tlumaczem-zatkalo ja,ale oddzwonila polka
ok.lece doprawic grochowke i ide myju .przedemna weekend pracujacy.a wam zycze milego odpoczynku
aaaaa o malo bym zapomniala-zrezta normalne
. alexnow prosila aby wam przekazac,ze u niej wszystko jest ok i jak bedzie miala internet to sie odezwie
majka 114-witaj wsrod nas:-)