Ewcia_UK
_______________
Hej laseczki, miałyście rację ze II trymestr to zupełna zmiana samopoczucia. Śmigam jak mały samochodzik ... hmmm a raczej już całkiem spory i coraz większy z przodu ;-).
Niunia to dobrze że nie wiemy kiedy nastąpi rozwiązanie, bo nie byłoby niespodziewanki. Brzusio moim zdaniem jest już dosyć duży jak na 18 tydzień, ale ja nie mam porównania, zapytaj dziewczyny bo one widziały na żywo. U midwife byłam w czwartek i piątek tydzień temu, z czego w piątek pobrali mi krew. Powiedzieli że jeśli coś będzie nie tak to zadzwonią w ciągu 3 dni. Dziś środa i nikt nie dzwonił, więc mam nadziję że nic niepokojącego nie wykazały. Ja też biorę witaminki Sanatogen Pronatal w różowym opakowaniu, ale mi się kończą. Powiedziałam o tym położnej licząc że dostane receptę czy coś takiego i dostanę je za darmo, a ona powiedziała że już nie musze brać witamin, tylko dobrze się odżywiać. jakoś mi się nie chce wierzyć.
Wrzucam zdjęcie na którym chyba widać brzusio zrobione 2 tyg temu.
Pozdrowionka, trzymajcie się sucho w te brytyjskie ulewy:-)
Niunia to dobrze że nie wiemy kiedy nastąpi rozwiązanie, bo nie byłoby niespodziewanki. Brzusio moim zdaniem jest już dosyć duży jak na 18 tydzień, ale ja nie mam porównania, zapytaj dziewczyny bo one widziały na żywo. U midwife byłam w czwartek i piątek tydzień temu, z czego w piątek pobrali mi krew. Powiedzieli że jeśli coś będzie nie tak to zadzwonią w ciągu 3 dni. Dziś środa i nikt nie dzwonił, więc mam nadziję że nic niepokojącego nie wykazały. Ja też biorę witaminki Sanatogen Pronatal w różowym opakowaniu, ale mi się kończą. Powiedziałam o tym położnej licząc że dostane receptę czy coś takiego i dostanę je za darmo, a ona powiedziała że już nie musze brać witamin, tylko dobrze się odżywiać. jakoś mi się nie chce wierzyć.
Wrzucam zdjęcie na którym chyba widać brzusio zrobione 2 tyg temu.
Pozdrowionka, trzymajcie się sucho w te brytyjskie ulewy:-)