Witam sie z wieczora,
Ja dzis pucowalam mieszkanko, landlord zadzwonil, ze ma pierwszych chetnych na obejrzenie i jakos trzeba bylo je zaprezentowac. I juz po wizycie. A teraz robie farsz na ruskie pierozki, z rana pewnie bede kleic. Mam nadzieje, ze mi wyjda, bo chce sasiadow poczestowac. Znow nam przyniesli poczestunek (jakis ich deserek, zupelnie nie zjadliwy dla nas, dziwny smak)
:-) Najbardziej w lecie lubie jak nam podrzucaja jakies ich kebaby, zadna ta tutejsza garkuchnia z nimi sie nie rowna. Po przeprowadzce bedzie nam pewnie tego brakowac. :-(
Kasia8118 - no ostatnio jakos sie te drogi nasze krzyzuja
ja zawsze robie zakupy w asdzie w Shipley, wiem gdzie co jest, a jak wejde do innego sklepu to ciegle czegos szukam i do tego polowy rzeczy nie kupie
a do Tesco to po kawe w zasadzie latam, polecam Ci Lavazza Tierra, bo Ty kawoszka jestes
Ampar - to teraz sie regenerujesz po wyjezdzie siostry, no i przed ponownym spotkaniem
MarzenaM - 30kg miesa
chyba bym potem na wieprzowine przez wieki nie spojrzala
Ulcia - wspolczuje przejscia z maluchem, wiem co to znaczy, ja sama o malo nie wykonczylam Kubusia, podalam mu gesty syrop jak mial jakies 5-6 tygodni, ktory mi lekarz przepisal i stanelo mu to w gardle, do dzis widze jego buzie jak mi sie dusi :-(
mojadzidzia - ja mam troche ksiazek, wiec przy najblizszej okazji moge Ci cos pozyczyc, jak bedziesz chciala
ja jestem mol ksiazkowy