reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Mamy z Austrii

U was dziewczyny dzieciaczki to juz do przedszkoli, zlobkow chodza, a moje ma gdzies wszystko i siedzi dalej grzecznie w brzusiu :/ Bylam dzis znowu na kontroli, ktg pokazalo jakies 2 skurcze, ale nie odczuwalne dla mnie, wiec pozostalo czekac dalej. W sobote kolejna wizyta... no chyba ze mlody stwierdzi, ze wychodzi...

mb to znaczy, ze uzbrajasz sie dalej w cierpliwosc ?

kathinka milego pichcenia :)
Ja za gotowaniem, pieczeniem itp. NIESTETY nie przepadam. Ubolewam nad tym bardzo, bo zawsze musze sie jakos mobilizowac do tego, samo z siebie nie przychodzi - po prostu nie jestem do tego stworzona ;-) Nie zebym nic nie umiala - bo oczywiscie gotuje,jakis antytalent nie jestem, ale zebym to lubila to nieeee:sorry:
 
reklama
czytam was, czytam ale jakos odpisac nie moge......
Czasu nie mam...

Dzis sie pakuje, jutro wylatuje do PL i bede 2 tygodnie wcinac polskie pysznosci :-D

mb_1, ja tez wczoraj mialam meeting z szefem, wracam 2go listopada do robotki.
Z jednej strony juz sie ciesze ale z drugiej nie chce mi sie troche i szkoda mi, ze Majusi nie bede tak dlugo widziec w ciagu dnia!
No ale jakos chyba damy rade.

Zalatwilam sobie tez znowu Heilgymnastik oraz maseczki i prad na ten moj stary zgrzybialy kregoslup i garba!
Tak wiec po powrocie bede biegac na zabiegi

Kathinka, a gdzie ty tak szybko znalazlas przedszkole dla Gabi? Czy czekalas juz dlugo....?

Ja sie w takim razie chyba odmeldowuje, napewno dam znac od mamusi ale przez nastepne kilka dni mnie nie bedzie! Dziewczynki, trzymajta sie! :tak::rofl2:
Naila, mam nadzieje, ze jak wroce to bedziesz juz miala nieprzespane nocki, hihihihi
 
Hej
No nie,dziewczyny ale bede miala czytania:-D:szok:
Ja nadal w PL leniu****e.W sobote wyjazd ode mnie ale jeszcze tesciow w Gliwicach zahaczymy tak ze pewnie w niedziele nad ranem dobijemy do domku:tak:
O pogodzie to nie bede mowic,same pewnie wiecie jaka jest,brrr,od jutra ma byc lepiej -kurcze na koncowke....
Asiunia doczytalam o maszynie,he,he:-Dnastepna....
Ja swoja tu do PL tachalam bo w Wiedniu pewnie by wieki lezala a tu dalam do naprawy i juz jest ok.
Frania-GRATULACJE!

Mielismy i jeszcze w sumie mamy sporo spraw do zalatwienia,tak ze schodzi czas szybciutko.A dzieciom umilamy czas w coraz popularniejszych i powstajacych przynajmniej tu w Krakowie jak grzyby po deszczu BAWIALNIACH.

No i rosnie brzuszek na maminym jedzonku,dzis np. wszemralam pierogi z borowkami i smietanka,mniammmmm....

Ok doczytam was dokladniej bo zaraz maluchy wroca z placu zabaw i sie zacznie,a tak to ja na chwilke myk do komputerka:-D
to do uslyszenia juz z domku.pa
 
Asiunia ja nie pomoge, bo ze mnie zadna grzybiara. Lubie jesc, po lesie moge pochodzic, ale zbierac nie lubie. A jeszcze mniej te grzyby obierac.
Poziomeczka udanego wypoczynku u mamci. Ja z utesknieniem czekam, az moja do mnie przyjedzie i zrobi mi kapusniak z prazuchami;-)
Beabea korzystajcie z ostatnich dni w Polsce. Achh jak ja dawno w Krakowie nie bylam, a tak lubie to miasto.
A co sie dzieje z nasza Vici??
Ja juz po rozmowie. Wracam we wrzesniu albo pazdzierniku, zalezy od mieszkania i paru jeszcze innych spraw.
Poziomeczka doskonale cie rozumiem. Mam takie same uczucia. Mysle, ze jak juz sie wciagniemy bedzie dobrze;-)
A Laura rzeczywiscie mi zasnela w aucie i obudzila sie po okolo pol godziny u Oma. Wyspala sie i wybawila w ogrodzie. Plakala tylko wtedy, gdy Opa poszedl do garazu. Biedny musial siedziec caly czas w poblizu:-D
 
Kathinka, a gdzie byliscie na tych grzybach? Bo tam gdzie ja bylam to nawet kurek nie bylo. W ogole, jakos tak za wysoki teren mi sie na grzyby wydawal.

Beabea, ale Ci dobrze. Korzystaj poki mozesz! Co do maszyny to chyba tez do PL zawioze. Probowalam sama troche w niej pogrzebac ale ciemna jestem, nie wiem o co tam biega i jaki mechanizm tego jest.

Naila, zobaczysz jak szybko minie i Ty bedziesz do przedszkola prowadzac. Mi sie wydaje ze dopiero co moja byla taka malutka!!!

Okropny dzien wczoraj mialam, tak sie cholernie zle czulam od tej pogody, duszno bylo strasznie. A do tego musze sie teraz przestawic na inny tryb. Do tej pory mezus w domu siedzial, obiadki gotowal, dziecko odbieral a teraz wszystko na mojej glowie. No, ale tak to jest jak dwoje pracuje, a ja w koncu wczesniej z pracy wychodze. Ciesze sie ze zaczal pracowac, moze jakos to sie wszystko teraz pouklada, no i finansowo sie poprawi.
 
poziomeczko moja mala miala miejsce od stycznia 2010 zarezerwowane w przedszkolu gdzie Maxi xhodzi i tym samym ma pierwszenstwo jako rodzenstwo

Asiunia a moj maz nas wozi gdzies w strone Linzu ale gdzie dokladnie to hmmmm jakby mnie tak zostawil to bym do domu nei wrocila ;)

Dzis moj dziec byl godzine sam w przedszkolu i wogule nie plakala moja krosta tak wiec jutro bede szlajac sie juz 2 godziny i pewnie juz niedlugo do 12 dobijemy :)
DZis uderzamy na urodzinki do kolegi Maxia a jutro musze sie wziac za jakies sprzatanie przed impreza syna
Czy wiecie gdziemozna kupic schokoledenbrunnen bo tak mis ie pomyslalo ze owoce w czekoladce z takiego cudka bylyby fajne a ze mam 2 dni na kupienie to panika
 
Chcialam tylko zglosic swoja obecnosc - nadal w dwupaku... Moze ja faktycznie skusze sie na ten koktajl o ktorym pisalyscie... Znacie dokladne proporcje?? bo tak 'na oko' to wolalabym nie
 
Naila ja niestety nie pomoge, bo ja cesarkowa bylam:-) A i gdybym rodzila naturalnie, to wedlug poloznej mloda juz sie pchala na swiat.
Mysle, ze zanim sprobujesz koktajl, to powinnas porozmawiac z lekarzem.
Kathinka super postepy.
Asiuniabedzie dobrze. Mnie czeka to od przyszlego miesiaca. Myslalam, ze przygotuje sobie pare posilkow do zamrozenia, zeby bylo w razie czego. Ale przez ta przeprowadzke, to chyba nie dam rady. Zreszta nie wiem czy nie przedluzyc troche Karenz, zeby Laura nie wszystko naraz miala. Firmie tez by to odpowiadalo. Tylko nie wiem jak to jest wtedy z ubezpieczeniem. Moze ktoras sie orientuje? Czy bede nadal ubezpieczona, jesli juz nie bede dostawala pieniedzy z kasy chorych?
U nas znow dzis okropna pogoda. Brrr a tak wczoraj bylo milo. Caly dzien spedzilysmy na trawce. Najpierw na spotkaniu z innymi mamusiami i maluszkami, a potem we dwie w parku.
Wiecie co ja myslalam, ze moja Laura taka wymagajaca i pijaca nadal cyca w nocy. A byla na spotkaniu dziewczyna, ktora nie moze coreczki nawet w dzien odstawic:szok: Biedna sie meczy, ma juz serdecznie dosc biegania z cycuchem na wierzchu, ale jej corcia nie chce prawie nic jesc ze stalych pokarmow, wiec wybierajac dobro dziecka nadal karmi. A w nocy tak jak moja Laura, pobudka co 2-2,5 h. Dobrze, ze u nas chociaz w ciagu dnia obywa sie bez cycusia.
 
mb1, ja tak mialam z karenz, musisz isc do kasy chorych i to zglosic i ubezpieczyc sie z mezem. To tylko zmiana u nich w komputerze, wiec nie wymaga jakichs papierow itd. Laura wtedy tez automatycznie bedzie ubezpieczona przy mezu. Skladek nie bedzie musial placic za was, bo jak sie ma dziecko to jest beitragsfrei.

Naila, w sprawie koktajlu pogadaj z polozna w szpitalu. Zreszta u mnie w szpitalu po 10 dniach po terminie polozna sama mi dala ten przepis oraz kubeczek z olejem rycynowym odmierzonym.

Ja u mamusi, juz od rana mam wolne, bo dzidzia z babcia urzeduje i na spacerku juz smigaja!:tak::happy:
 
reklama
Czesc mały śpi i nocki dosc znośne.
Ale sie rozpisałyscie!!!
Dziś robie rybke na obiadek.
Mam na imie Mariola nie Marzena ale sie usmiałam jak czytałam.
Poród był naprawde swietny!!! Kacper ważył 3520g i miał 51cm.
Naila Życze rychłego rozwiązania!!! I musimy sie w koncu spotkac z malenstwami.
A jak tak ciezko ci urodzic to zapraszam do mnie na kawke 4 pietro, brak windy może pomoże;-);-);-).
Kathinka Powodzenia z tortem :-D:-D:-D.
Dobrze uciekam bo nie mam za bardzo czasu musze sie wziasc za ten obiadek i chciałam jeszcze wskoczyc pod prysznic buziaki!
 
Do góry