aniag78 dzieki z odpowiedź.
A powiedz mi jeszcze prosze, czy obnizyli Ci to KBG, czy całkowicie ucieli? Bo jak zagłębiałam się dzisiaj troche w temat na stronie WGKK, to zrozumiałam, ze w przypadku braku kompletu pieczatek ulega to obnizeniu od któregos tam miesiąca, w zalezności od opcji którą się wybierze.
Własnie jesli chodzi o terminy wszystko mam zachowane. W ogóle lekarz wystawił mi skierowania na badania, które u nas w Polsce juz na początku ciąży sa zlecane, czyli HIV, grupa krwi, toksoplazmoza, różyczka... itp. Wszystko to mam i nie rozumiem po co drugi raz każą mi się pod tym kątem badać. Tłumacza sie tym, że badania sa w języku polskim i oni tego nie rozumieją.
Wiecie... najgorsze jest to że jak 2 tygodnie temu dzwoniłam aby umówic się na wizytę, mówiłam jaka jest moja sytuacja, mówiłam że mam wszystkie badania, oferowałam nawet chęć przyjazdu na pierwszą wizytę z ploska połozną lub zrobienie profesjonalnego tłumaczenia badań, to mi powiedzieli że nie będzie z tym problemu, że wystarczy jak po prostu ja im przetłumaczę to, co jest na badaniach. Jakby mi od razu powiedzieli, że nie dam rady, to bym może po prostu do jakiegoś polskiego lekarza poszła.
Ostatecznie badań nie uznali, w miejscu pierwszej pieczątki cos mi tam lekarz tylko napisał (ale nie podbił sie i nie podpisał), podobno jest tam napisane "ciąża stwierdzona w Polsce" i podbił się dopiero w miejscu drugiej pieczatki. Także przez to, że tam cos jeszcze nabaźgrał, to się zastanawiam czy w ogóle prywatnie cos uda mi sie wskórać. :/