reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy z Austrii

Ahaa moj narzeczony nie rozliczal sie jeszcze a pracuje od 2012 r. Ja zaczelam prace rok temu. Wiec tylko za rok. Nie wiem czemu ale ktos powiedzial ostatnio ze od lutego mozna skladac. Ech. A osobiscie ttzeba to zlozyc bo ja jeszcze.nigdy tego nie robilam
 
reklama
Anitaka, popieram rozliczanie online :) kilka minut i po problemie. Rozliczyć możesz się w każdej chwili, jeśli nie minęło jeszcze te 5 lat. Jak minie termin to się upomną listownie. Hmmm czeka się różnie. Jedni czekają kilka dni albo tygodni, inni mają pieniądze na koncie zanim jeszcze przyjdzie list. Aaaa no i rzadko, ale zdarza się, że trzeba też coś dopłacić :p
 
Co do tego od kiedy, to jeśli robisz to online, wszystko zależy kiedy wpłyną papiery od pracodawcy. Nie pamiętam już dokładnie, ale chyba ma na to czas do końca marca.
 
Ola narazie wszystko w porządku. Zaczęła się budzić powoli sama do jedzenia, w nocy czasem nie chce spać, ale noszenie pomaga :) I zaczęła powoli czuwać w dzień, ale strasznie ciekawska jest i za wszystkim się rozgląda. Dokuczają jej lekkie wzdęcia, ale dajemy radę. Do szpitala tylko ubranka na wyjście, które przy wypisie jej zakładałam, nic więcej.
 
reklama
Może po prostu zrób sobie dzień przerwy od myślenia o tym :) Zajmij się czymś przyjemnym, a nóż coś wtedy pójdzie. Im bardziej się chce, tym dłużej trzeba czekać :/
 
Do góry