reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy z Austrii

Asia ja nie wiem dlaczego mialam polozna w domu ale przychodzila do mnie przez trzy dni, wydawalo mi sie ze jest to norma ale widocznie nie. Moze byla polozna przez to ze porod byl troche patologiczny albo temu ze mala miala zoltaczke przy wipisie ze szpitala nie wiem nie mam pojecia. Za kazdym razem sprawdzala stan szwow na dole i stan zoltaczki moze to wlasnie byla przczyna.
Ja np teraz zapisalam sie do Landesklinikum Klosterneuburg na cesarke i oni wypisuja po 5 dniach oczywiscie jeak wszystko jest dobrze a jesli chcesz to nawet juz po 4 dniach wypisuja. Kazdy szpital ma swoje wewnetrzne przepisy ale najwazniejsze jest to ze jestesmy pod dobra opieka i dla mnie to sie najbardziej liczy.

Pozdrawiam
 
reklama
Witam,wpadam tylko przelotem sie zameldowac.Rozpoczecie szkoly poszlo gladko i jak narazie dalej jest oki mama dalej u nas wiec zamelduje sie jak wyjedzie.Buziaki
 
Monia767 witam Cie! Ja podobnie jak Ty tez jestem w 12 tygodniu ciazy, mieszkam w 12 Bezirku i widze ze mamy termin porodu w odstepie 1-2 dni :) Ja zdecydowalam sie na porod w Wiedniu z prostego powodu - nie jestesmy ubezpieczeni w Polsce, tylko w Austrii i nawet nie wiem czy mozna korzystac z bezplatnej opieki medycznej w Polsce (tzn. szpital, ginekolog, polozna) i jakie sie z tym wiaza formalnosci. Poprostu nie chce mi sie gonic i zalatwiac cokolwiek w Polsce. Czyste lenistwo i wygoda zdecydowaly za nas! A i wizja kolejnej rozlaki z mezem napawa mnie groza...

Ja od dzisiaj zaczynam kurs niemieckiego z AMS-u B1, trwajacy do polowy marca 2013. Mam nadzieje, ze uda mi sie chodzic do konca roku, a pozniej najwyzej zrezygnuje. W szpitalu, ktory ja wybralam nie ma ani 1 polskiej poloznej, dlatego bede sie pilnie uczyc jezyka :) dziewczyny pisza, ze w Wilhelminenspital jest ich bardzo duzo i na pewno trafisz na jakas.

Odezwij sie do mnie na priv to sie spotkamy i wszystko Ci dokladnie opowiem co i jak...
 
Witajcie!

Tez mnie tu chwile nie bylo, ale jakos tak po powrocie z polski nie moglam sie `rozpisac` dlatego dopiero teraz zagladam. Widze, ze temat szpitali i porodow glownie, ja rodzilam w wilhelminen. i rowniez wyszlam po 4 dniach. Jesli macie problemy z jezykiem to oczywiscie jak najbardziej polecam tam rodzic bo tak jak pisaly juz dziewczyny jest tam masa polek poloznych. Ja lekcje rodzenia mialam u poloznej Renaty.

beabea jak Kevinek bedzie juz w zlobku to daj znac jak sobie poradzil - ciekawa jestem. moj kubus za rok tez idzie i bedzie w podobnym wieku jak twoj teraz. a mamusiny to on tez jest i to przeokropnie - dlatego ja juz mam czarne wizje jaki to bedzie placz i lament :(

Co do spotkan to jesli Ktoras z mamusiek bedzie miec ochote na spotkanko to zapraszam na kawusie do siebie, mieszkam w 16 :)
 
Monia wprawdzie bariera jezykowa jest istotnym powodem, ktory sklanialby Cie do porodu w Polsce, ale przeciez po pierwsze jeszcze masz sporo czasu, zeby sie nauczyc choc podstaw; po drugie tak duzo podczas porodu sie nie mowi :-D; po trzecie tak jak dziewczyny pisaly, przewaznie w kazdym szpitalu jest na zmianie polska polozna. U mnie w Donauspital podczas porodu mialam Austriaczke jako polozna prowadzaca, a czasami z doskoku przychodzila do mnie rowniez polozna Polka. I powiem Ci, mam magistra z politologii zrobionego na niemieckim uniwersytecie, a w czasie skurczy partych bylam w takim szoku, ze nic do mnie nie docieralo. Dopiero ta Polka sprowadzila mnie do pionu i to w sumie dzieki niej pomyslnie przeszlam przez ta ostatnia faze porodu. Po czwarte tu w Austrii masz nieporownywalnie lepsze warunki w szpitalu w trakcie i po porodzie! Jestem jeszcze na forum lipcowych mam i tam dziewczyny pisaly co musza ze soba wziasc do szpitala. To po prostu wlos sie na glowie jezy: od recznikow, pampersow, po papier toaletowy i sztucce! Niektore nawet pisaly, ze na sali porodowej stoi kilka lozek i poprzegradzane sa one jedynie zaslonkami :szok: Bardzo intymnie nie powiem... Ale oczywiscie decyzja nalezy do Ciebie!
 
Patili, w sumie dużo myślałam o porodzie w Austrii bo z tego co słyszałam to faktycznie warunki są o niebo lepsze.

Ale kolejnym problemem jest to że ubezpieczenie będę miała dopiero od października/ listopada i nie wiem czy uda mi się znaleźć miejsce w szpitalu jeszcze... ;/ a o innym niż Wilhelminenspital nawet nie myślę.

A poza tym jest gdzieś ustalone do którego tygodnia trzeba się zgłosić się do lekarza tutaj? I czy mógłby mi ktoś polecić jakiegoś dobrego polskiego ginekologa?

Z góry dziękuję ;)

Miłego dnia ;)
 
Hej, hej! Witam dziewczyny, z ktorymi jeszcze nie mialam okazji sie przywitac :)

Monia popieram to co napisala Patili. Ja tez na poczatku zastanawialam sie czy nie rodzic w Pl, ale po tych opisach co czytalam to mi sie odechcialo. Tez nie umialam jezyka super i sie tego obawialam, zwlaszcza, ze ja w Wiedniu nie rodzilam, tylko w Landesklinikum w Sankt Pölten. Ale bylo ok, porozumialam sie na tyle ile potrafilam... Stwierdzilam, ze matrwilam sie na zapas.
Co do ginekologa to nie pomoge, bo tez szukam jakiegos dobrego (kobiety), bo od stycznia mieszkamy w Wiedniu, wczesniej St. Pölten.

Naila ja chetnie sie spotkam, zwlaszcza ze 17 mam termin u lekarza wlasnie w 16 bez. z malym. Jak na razie ma katar i cos kaszle, mam nadzieje, ze sie wiecej nie rozwinie :)

Ola M. to daj znac jak juz bedziecie w Wiedniu :)

Ja tez jak ktoras chetna na spotkanie to zapraszam do 12 bez. :)
 
Ostatnia edycja:
Monia -ja,nie mam porownania ,bo rodzilam tylko w polsce (jestesmy od dwoch lat w wiedniu) ale porownujac moj przypadek a kolezanki,ktora rodzila we wiedniu z niemieckim na poziomie "kali jesc,,,"to ja bym jednak wolala tutaj.w miom przypadku ,bardzo zle wrecz okropnie wspominam caly porod i potem... A lekarz moj tak niekompetentny ze rodzilam 3-miesiace wczesniej...naprawde szpitale w polsce nie posiadaja nic.......wszystko musisz kupic sama.
czasami jest tak jak pisala PAtti ,ze widzialam trzy boxy przedzielone sciankami z zieonych fliz i tak rodzily wszystkie naraz. Ale to pewnie pech na jaki szpital trafisz i ile bedzie rodzacych. :tak:w kazdym razie szpitale w polsce pozostawia wiele do rzyczenia.
 
reklama
madziulka to wpadnijcie do nas 17, tylko moze byc problem z tym katarem bo ostatnio sie wlasnie nim zarazilismy w polsce od synka znajomej i strasznie sie meczylismy, tzn Kuba nie daje sobie wtedy nosa odciagnac, w nocy nie chce spac bo mu sie zle oddycha - jednym slowem katorga. takze tylko to stoi na przeszkodzie... ale fajnie by bylo sie wkoncu spotkac :):)

Monia767 moze doktor Wiltos?? tylko u niego sie placi za wizyty.
 
Do góry