poziomeczka
Fanka BB :)
no jak milo tak poczytac z samego rana! agani, fajnie, ze wrocilas, bo przynajmniej watek nabral troche swiezyzny ;-D
Ja, jak moglas poczytac we wczesniejszych postach, ostatnio tylko narzekam.... niestety nie czuje sie najlepiej, ciagle nudnosci - jednakze na cale szczescie nie spedzam calego czasu w objeciach wielkiego ucha ;-)
wspolczuje ci, jesli tak bylo u ciebie!
dzielne z was dziewczynki, ze tak wszystko same robicie i opiekujecie sie dziecmi i domami! to nie lada wyzwanie - jak kazda kobieta wie!
Ja mam na szczescie tutaj tesciowa, ktora notabene jest juz na emeryturze, wiec bede miala napewno pomoc z jej strony. Dobrze sie rozumiemy, wiec raczej skorzystam nie raz z jej pomocy, gdy dzidzius bedzie juz na swiecie.
co do siedzenia w domu - ja niemiecki juz umiem, hihihi, nie musze chodzic na kurs a w dodatku wymyslilam sobie studia wieczorowe, wiec nauki mi wystarczy. Mysle, ze w domu bym sie moze az tak bardzo nie nudzila ale jakos nie lubie byc sama. Wole do ludzi, pogadac - jestem raczej gadatliwa i lubie przebywac z ludzmi. dlatego postaram sie chodzic do pracy, poki bede miala sile. Zreszta mam nadzieje, ze te okropne nudnosci powoli zaczna mijac, w koncu to juz koniec trzeciego miesiaca!!!! A dla odmiany wczoraj np. od momentu wstania z lozka do momentu zasniecia wieczorem bolala mnie glowa! myslalam, ze mi eksploduje!!!!
Dzis mam kolejna wizyte u lekarza i moj mazus idzie ogladac po raz pierwszy naszego dzidziusia. Juz jest strasznie podekscytowany i nie moze sie doczekac. Ja zreszta tez nie moge sie doczekac jego reakcji. :-)
co do zakupow to raczej staram sie jeszcze powstrzymac. Jedyna rzecza, ktora mi wpadla w rece byl recznik z kapturkiem, kolor morski z nadrukiem Bambi. Tak mnie ten recznik urzekl, ze musialam go kupic :-)
poza tym jeszcze nic nie kupilam i postaram sie jeszcze powstrzymac, bo miejsca nie mam na to wszystko. Musimy najpierw zrobic przemeblowanie i przesiew niepotrzebnych rzeczy!
Narazie rozgladam sie powoli za wozkiem - jeszcze oczywiscie nie kupuje - ale bardzo dokladnie patrze na wszystkie przejezdzajace obok mnie wozki i zastanawiam sie jaki bylby najlepszy. Ale na pewno chce trojkolowy.
pozdrawiam dziewczynki!
Ja, jak moglas poczytac we wczesniejszych postach, ostatnio tylko narzekam.... niestety nie czuje sie najlepiej, ciagle nudnosci - jednakze na cale szczescie nie spedzam calego czasu w objeciach wielkiego ucha ;-)
wspolczuje ci, jesli tak bylo u ciebie!
dzielne z was dziewczynki, ze tak wszystko same robicie i opiekujecie sie dziecmi i domami! to nie lada wyzwanie - jak kazda kobieta wie!
Ja mam na szczescie tutaj tesciowa, ktora notabene jest juz na emeryturze, wiec bede miala napewno pomoc z jej strony. Dobrze sie rozumiemy, wiec raczej skorzystam nie raz z jej pomocy, gdy dzidzius bedzie juz na swiecie.
co do siedzenia w domu - ja niemiecki juz umiem, hihihi, nie musze chodzic na kurs a w dodatku wymyslilam sobie studia wieczorowe, wiec nauki mi wystarczy. Mysle, ze w domu bym sie moze az tak bardzo nie nudzila ale jakos nie lubie byc sama. Wole do ludzi, pogadac - jestem raczej gadatliwa i lubie przebywac z ludzmi. dlatego postaram sie chodzic do pracy, poki bede miala sile. Zreszta mam nadzieje, ze te okropne nudnosci powoli zaczna mijac, w koncu to juz koniec trzeciego miesiaca!!!! A dla odmiany wczoraj np. od momentu wstania z lozka do momentu zasniecia wieczorem bolala mnie glowa! myslalam, ze mi eksploduje!!!!
Dzis mam kolejna wizyte u lekarza i moj mazus idzie ogladac po raz pierwszy naszego dzidziusia. Juz jest strasznie podekscytowany i nie moze sie doczekac. Ja zreszta tez nie moge sie doczekac jego reakcji. :-)
co do zakupow to raczej staram sie jeszcze powstrzymac. Jedyna rzecza, ktora mi wpadla w rece byl recznik z kapturkiem, kolor morski z nadrukiem Bambi. Tak mnie ten recznik urzekl, ze musialam go kupic :-)
poza tym jeszcze nic nie kupilam i postaram sie jeszcze powstrzymac, bo miejsca nie mam na to wszystko. Musimy najpierw zrobic przemeblowanie i przesiew niepotrzebnych rzeczy!
Narazie rozgladam sie powoli za wozkiem - jeszcze oczywiscie nie kupuje - ale bardzo dokladnie patrze na wszystkie przejezdzajace obok mnie wozki i zastanawiam sie jaki bylby najlepszy. Ale na pewno chce trojkolowy.
pozdrawiam dziewczynki!