reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy w danii

Echo, gratuluje Malego Skarbeczka!!!!
Duzo zdrowka i jak najwiecej przespanych godzin w nocy zycze!!!!


Friggia, ja stosowalam Nan wlasnie ze wzgledu na to, ze jak pojade do Pl to nie bede musiala ze soba wozic mleka. "Polski" Nan jest jednak inny - to moje zdanie. Mala dostala zatwardzenia (w wieku 6 ms), a wczesniej takich problemow nie miala. Przeszlam na Bebilon (w Polsce) i wszystko wrocilo do normy. Nan w Pl jest wzbogacany zelazem; moze to bylo przyczyna problemow.
Nan HA widzialam tez w Fotexie i Bilce.
Ka-Mila, ciesze sie, ze tak wszystko ladnie sie z Danielekiem poukladalo.
Ale to, co napisalas o przedszkolu to mnie zaniepokoilo i zdziwilo!!!!
Jak moze nie byc zabezpieczen przed wyjsciem z terenu przedszkola?! Jestem w szoku!!!! Bylam w kilku przedszkolach i wszedzie byly; z reguly to "podwojne" zamkniecia. Jak najbardziej rozumiem Twoj niepokoj. No kurcze, zeby nie bylo opiekuna w sali?????????????????????????????????????????????????????
Zobaczymy jak u nas bedzie, ale my mamy jeszcze rok czasu :-)
A za 2 tyg ja zaczynam praktyki w przedszkolu. Jak chcecie, bede Wam relacjonowala co tam sie dzieje (od kuchni :-) ). W ogole, to mozna otworzyc watek na temat ogolnie pojetych instytucji opieki.
Monika, uwazam jak Anasie i Tusienka- warto byc razem , zwlaszcza jak sa dzieci. Z czasem bedzie latwiej. Mnie tez juz tak nie ciagnie do PL. Tutaj mam swoja mala rodzinke i jest nam dobrze.
No i w ogole witam Cie wsrod nas!!!!!
Lulim, trzymam kciuki abyscie jak najszybciej dostali fajne mieszkanko. Mam nadzieje, ze tak wlasnie bedzie, abyscie ze spokojem wszystko zdarzyli urzadzic przed narodzinami Maluszka.
Dziewczyny, milego i slonecznego dnia Wam zycze!!!!
A jak nie bedzie sloneczka, to nie narzekajmy. Przypomnicie sobie jak bylo rok temu. Dania byla zasypana :-)
 
reklama
Hej kobitki!

Lulim Z transportem mleka byloby ciezko, bo jednak schodzi go sporo. Mleko H.A. widzialam, ale nie wiem czy brac mlako dla alergikow, bo gdyby to byla alergia to ulewalby za kazdym razem. Mleka A.R. nie ma, no wiec przejde na Nan Pro i zobacze efekty.
Z tym prawkiem mnie zalamalas, skoro u mnie juz wczesniej czekalo sie pare miesiecy to jak to wyglada teraz? poszaleli z tymi zmianami, czemu az tak to zdawanie utrudniaja, paranoja.

Kamila Masakra z tym przedszkolem. Jak podczas studiow mialam praktyki w przedszkolu w Horsens to tam nie bylo az takiej samowolki, byly tam grupy po ok 10-15 dzieci i w kazdej pedagog z pomoca. Takze to chyba zalezy od przedszkola, choc oczywiscie jedzonko przygotowywali rodzice.

effaa Chyba w takim razie wezme opakowanie dunskiego na wszelki wypadek, jaky po polskim bylo cos nie tak.
 
Witajcie dziewczyny :-) Wietrzyk w końcu trochę ustał, ale podmuchał konkretnie. To był najsilniejszy sztorm odkąd tu jestem - przynajmniej nie pamiętam równie duzych atrakcji na przestrzeni ostatnich 4 lat (pomijając zimę 2 lata temu -brr). Ja i tak do morza mam 12 km, wiec jeszcze nie było najgorzej, ale na promach np., to wiatr szyby wybijał i ogólnie wszystko latało.
No nic pogoda jak to w Danii bywa więc do wiatru trzeba sie przyzwyczaić.

kA-Mila cieszę się, że u Ciebie wszystko w porządku i że już jesteś z nami z powrotem :-) Z tym przedszkolem to faktycznie na myśl ciarki przechodzą. Wcześniej mieszkałam w bloku nad przedszkolnym placem zabaw i nie raz za głowę się łapałam jak widziałam, gdy małe dzieci wdrapują się na drzewo, a potem z niego spadają i nawet nikt nie zwraca na to uwagi, albo jak maluchy wychodzą sobie na dwór zimą nieodpowiednio ubrane. Duńskie mamy mają po prostu większy luz i choć nam wydaje się to nieprawdopodobne, to jakoś te dzieci żyją i całe pokolenia są tak wychowywane. Ja jednak całkowicie Cię rozumiem, sama bym miała obawy i zastrzeżenia. Jednak jestem typową polską mamą :-p

effaa , a jak to jest u Ciebie z tymi praktykami w przedszkolu? Bo ja się kiedyś zastanawiałam nad tym by być pædagogmedhjælper. Tylko, że miałam sprzeczne informacje co do wykształcenia. Ja nie jestem pedagogiem, mam skończony tylko kurs pedagogiczny (w PL) i dość spore doświadczenie z dziećmi przedszkolnymi. I czytałam już, że by być tutaj pædagogmedhjælper to nic nie trzeba specjalnego kończyć, a potem znowu, że trzeba dwuletnią szkołę zrobić. Wiesz coś więcej może na ten temat?
No i oczywiście pisz jak te praktyki Ci idą i jak wygląda dzień w takim przedszkolu - warto wiedzieć jak Niko będzie miał tam trafić.

Friggia
straszną powódź tam macie :szok: Normalnie Wenecja się tam robi!
Jeśli chodzi o mleko, to my byliśmy na Hippie - i tutaj i w PL można je kupić. Kupowałam Hippa bo jest to ekologiczne mleko. A na podróże polecam mleczko np. Hipp (ale inne firmy pewnie też mają) takie w kartoniku jak soczek - jest już w postaci płynnej i wystarczy je przelać do butelki. Choć ja jeszcze grzałam w podgrzewaczu.
Co do prawka, to tak jak Lulim pisze, dużo zmian od tego roku. Na motor (taki ścigacz) będzie można robić od 24 roku życia chyba, że w wieku 20 lat ma się już od przynajmniej dwóch prawko kat. A2 (o mocy nieprzekraczającej 35 kW).
Z tego co słyszałam to na testach teoretycznych mają być filmiki sytuacyjne gdzie szybko trzeba będzie odpowiedzieć co w danym przypadku należy zrobić. Ale na plus jest to, że tylko jedna odpowiedź jest prawidłowa.


LuliM właśnie mogłabym teorię przejść w przyspieszonym trybie i jeździć intensywnie by zdążyć w miesiąc. Znajomy ma swoją szkołę. Ponoć jedną ze zmian ma być również to, że kursy teoretyczne będzie można robić przez Internet, dostosowując długość i intensywność do swoich potrzeb, ale nie wiem czy to na pewno przeszło. Więc jakby co pozostaje jeszcze taka opcja. No nie będę się oszukiwać - nie jestem w stanie zrobić wszystkiego za jednym razem, nie mówiąc o zdaniu od razu egzaminów - ja nie wiem, które to sprzęgło, a które hamulec :zawstydzona/y: Tak czy siak, muszę w końcu się zabrać za ten temat, bo takie odkładanie niestety nie wychodzi mi na dobre.


A u nas Niko już od wczoraj jest znowu w żłobku, mam nadzieję, że wirusy na jakiś czas mu odpuszczą. Nie wiem czy w Waszych dagpleje tak jest, ale u mnie co piątek w takiej harcówce spotykają sie wszystkie dagpleje z regionu i w ten dzień dzieciaki bawią się w większej grupie, co myślę, że jest bardzo fajne. W najbliższy piątek ma przyjść fotograf robić zdjęcia grupowe, pojedyncze i z paniami opiekunkami. Potem będzie można je sobie kupić. A 16 grudnia dzieciaki mają świateczną imprezę i ma przyjść Św.Mikołaj, a rodzice między 14 a 16 mogą przyjść na kawkę. Miło, prawda?

Właśnie dzisiaj mąż leciał do ambasady wyrobić małemu paszport. Mam nadzieję, że załatwi wszystko bez problemu.
No nic ja znikam porobić trochę porządków.
Miłego dnia kochane!
 
Lulim Jeszcze odnosnie jazdy samochodem to ja sie jazdy nie boje, wrecz uwielbiam, przyznam sie, ze nieraz zdarzalo mi sie jezdzic po Danii bez prawka jak rodzinka przyjezdzala, wiec stres mam tylko i wylacznie na egzaminach, po prostu zbyt wiele razy zdawalam i oblewali mnie na takich glupotach, ze za ktoryms razem juz zaczelam sie denerwowac, rowniez tez przez to, ze tak bardzo chce miec prawko i ze pochlonelo juz to krocie.

hopsasanka Na szczescie woda juz opadla, jest troche szkod, ale w porownaniu z polskimi powodziami to nic. My jedynie mamy cale okna zasolone ;-).
Nie wiem jakie trzeba miec uprawnienia dla pædagogmedhjælper , ja tez mam zamiar sie rozejrzec za praca w przedszkolu, mam wyksztalcenie pedagogiczne, wiec moze mi to pomoc, ale nie wiem jak to z jezykiem. Mozesz przelozyc swoje wyksztalcenie na dunskie, "zalegalizowac" je. Ja np., zeby uczyc w szkole to musze zaliczyc pol roku czy rok w seminarium pod katem jakiegos wybranego przedmiotu.
A odnosnie mleka, to bylam dzisiaj w sklepie i u nas z hippa jest tylko to wlasnie juz gotowe (nan i allomin tez je maja), nie ma w proszku :crazy: , z reszta dzisiaj nawet Nan 1 nie bylo (chociaz to przynajmniej jest w kazdym sklepie, jak nie w jednym to w drugim).

Maz mogl sam zalatwic paszport? Kolezanka rok temu musiala do ambasady jechac z dzieckiem, bo musieli je koniecznie zobaczyc.

A impreza mikolajkowa w zlobku super, zupelnie jak w polskim przedszkolu z mikolajem, zdjeciami i w ogole :-D

Powiedzcie mi jeszcze jesli wiecie, czy moj kurs prawa jazdy w takim razie bedzie dalej wazny, czy musze zrobic na nowo?!
 
hej Mamuski:-)

friggia myske,ze masz dobry pomsyl z tym wozkiem.my teraz jak bylismy w pl to tez pozyczylismy od kolezkanki i nie bylo problemu,takze polecam:tak:
ulewe mieliscie niezla:szok:u nas tylko troche popadalo:tak:jak maly??

Lulim przyszla mi ta poduszka i jestem nia zachwycona:tak:trzymam caly czas kciuki za mieszkanie i wierze,ze spotakamy sie jeszcze z duzymi brzuchami:-):-)

hopsasanka wlasnie napisz cos wiecej o wyrabianiu paszportu dla malucha:tak:

ka-mila witaj z powrotem:tak:co do Towjego opisu przedszkola to zgadzam sie z Toba i jestem przerazona.w glowie mi sie to nie miesci,bo moja coreczka ma 100 pomyslow na min i wejdzie wszedzie gdzie tylko sie da i niczego sie nie boi,takze oczy dookola glowy.ja mam papiery do zlobka wypelnione,ale chce zeby poszla dopiero we wrzesniu,wiec pewnie wysla ja do przedszkola i nie wyobrazam sobie tego, napisalas o tym baseniku na pileczki zbitym z desek i ze nikt do Was nie wszedl masakra:szok:
fajnie,ze Danielek Ci sie unormowal:tak:

a u mnie spokojnie.pogoda ok,rano slonce swieci,wiec chodzimy na spacery.ciagle czekam na cudowny telefon ze szkoly hahhhaa...a moja Noemi ma faze na rozbieranie nie chce nosic skarpetek itp jak tylko ja ubieram zaraz probuje sie rozebrac.jak ja wykapie to w pizamie jest raptem 5 min i zaraz odpina i biega po domu bez.jak widzi,ze ide do niej to przynosi swoja koldre i niby sie przykrywa.mowie Wam komedia.:tak:

buzka Dziewczyny
 
Ka-mila Jestem przerażona tym przedszkolem Kamilki.:-(Mam nadzieje, że nie będzie tak źle jak to wygląda.

Kurde to zmienia się dużo przepisów na prawko, aż się zdziwiłam. Ja potrzebowałam dość dużo czasu na to by czuć się pewniej za kierownicą, tym bardziej że na początku mało jeździłam, teraz jeżdże codziennie i widzę, że dużo mi to daje. A egzamin... stres na maxa, ale teraz na szczęście nie boję się jeździć.

effa Super, że będziesz miała praktyki w przedszkolu. :-) Ja bym bardzo chciała pracowac z dziećmi, może jeszcze kiedyś mi się uda zrobić coś w tym kierunku.
 
Hej kochane, ja wpadam tylko na chwilkę, na szybko zerkam co u Was, czasu jak na lekarstwo, same rozumiecie ;)

U nas wszystko dobrze, uczymy się siebie, Lideczka jest cudna, rozpływamy się nad nią bardzo :)
Była już u nas pielęgniarka, trafiła nam się świetna babka, bardzo sympatyczna i chętna do pomocy.

Pozdrawiam Was cieplutko, dziękuję za gratulacje. Wrzucam zdjęcia córci wiadomo gdzie :)
 
Hej :-)

Ka-mila jestem troche przerazona opisem przedszkola, maz mowi, ze tez zaczal zwracac na to uwage, obserwuje np grupy przedszkolne na spacerze, jak akurat jakas go mijaja i mowi, ze dzieci samopas przy ulicy! Ale wiekszosc przedszkoli ma ogrodzony teren, taki ogrodek, wiec niby ciezko dziecku niepostrzezenie uciec. A nie mozesz poprosic o zmiane przedszkola na inne? Ja ogolnie popieram dunskie podejscie w kwestii hartowania, spania na dworze, nieprzegrzewania, ale jednak opiekun obecny w sali, w ktorej sa dzieci, to podstawa
confused.gif


hopsasanka, friggia powodzenia z tym prawkiem, moze niepotrzebnie Was nastraszylam, bo egzamin praktyczny sie raczej nie zmieni, tylko teoria bedzie ciezsza i potem ograniczenia jak juz sie prawko dostanie. Ale od lutego chetnych bedzie sporo mniej, dopoki jakos sie ludzie do zmian nie przekonaja. U mnie w miescie teraz podobno czeka sie miesiac, czy dwa, a jak ja zdawalam w kwietniu, to bylo pare dni, a czasem nawet, jak nie zdalas rano, moglas znow podchodzic po poludniu :szok:

anansie i jak poducha? Ja ja uwielbiam po prostu :-D na pewno sie zobaczymy juz z wielkimi brzuchami, bo jesli do konca tego miesiaca spoldzielnie nam nic nie zaproponuja, to ja i tak do konca stycznia musze sie juz przeniesc do Kbh - potem mnie do samolotu nie wpuszcza i musze tez zdazyc wyrobic sobie dokumenty i zrobic badania w Danii, bo podobno tych z Polski nie akceptuja i wszystko beda robic swoje. Takze czeka mnie dodatkowe USG :-D

W Spoldzielniach cisza - w KABie powiedzieli mezowi, ze jak chce placic 10 tys DKK miesiecznie, to mu dadza od reki, na tansze trzeba czekac. Ale w DABie mowia, zeby byc cierpliwym, bo niedlugo cos powinno byc. Jak si enic nie ruszy, to po prostu pojade do meza, on wynajmuje teraz pokoj od takiej starszej Pani, bardzo milej Polki i ona zaproponowala, ze mozemy przyjechac z Mala i nas zamelduje, dopoki nie dostaniemy nic ze Spoldzielni. Plus tego jest taki, ze bedziemy mogli obejrzec mieszkania wspolnie, a tak maz musi zdecydowac sam :-p W kazdym razie jestem dobrej mysli.

Pozrowieia dla was i dzieciaczkow :-)
 
hej :-)

Lulim poducha super,naprawde jestem zadowolona.ja kupilam firmy Matherhood(nie wiemczy Ty tez masz taka)jest duza i bardzo wygodna,ale najlepsze jest to,ze moj maz jak sie ulozyl na niej to nie chcial mi jej oddac,stwierdzil,ze jest super i jak tylko ja przestane korzystac to mi zabierze:-):-)
nie wiem jakimi liniami bedziesz leciec,ale chyba w rayanair wpuszczaja albo do 30tyg,albo 32.nie wiem dokladnie,no ale rzeczywiscie musisz przyleciec,zeby pozalatwiac sobie pozwolenie,zolta karte,lekarza...
mam nadzieje,ze wszystko sie Wam uda.dobrze,ze macie alternatywe w postaci tej pani,ktora Was zamelduje to naprawde ulatwia:tak:
mieszkanie za 10tys DKK to mozna wynajac w nowym bloku,takze takich mieszkan na pewno jest,ale bez przesady,czekacie juz tyle czasu to mysle,ze na dniach dostaniecie cos w przystepnej cenie i ja trzymam kciuki mocno i licze na to ze w koncu bede miala koleznanke i moja coreczka tez:tak::tak:

u nas leje od samego rana.bylismy na zakupach,ale z moim mezem to lazic po sklepach to tragedia.on oczywiscie narzeka,ze zakupy ze mna to tragedia.no bo ja nie rozumiem jak mozna wejsc do sklepu i obmiesc wzrokiem caly sklep w minute i juz wiedziec czy cos jest fajnego dla siebie czy nie.no jak tak mozna??przeciez my kobiety musimy wejsc popatrzec,podotykac na spokojnie;-)

buzka dziewczynki:-)
 
reklama
anansie ja mam wlasnie ta poduche, i mi tez maz podkradal, a potem, po porodzie, calkiem mi ja zabral, bo meczyla go rwa kulszowa i tylko w niej sie wysypial :-D ja juz teraz sie do niej przymierzam, ale brzuch dopiero mi wyskoczyl do przodu, nie przytylam tez jeszcze duzo, wiec ok.

Nie moge sie doczekac przyjazdu, ale najbardziej bym chciala juz przyjechac do naszego mieszkania, a nie dziecko wciagac w przeprowadzki
eek.gif


Buziaki :-)
 
Do góry