reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy w danii

Poczytałam Was żeby trochę rozeznać się w sytuacji :)
mmal My czesto jezdzimy na basen z Małą do Viborga, bo u nas w Randers nie jest zbytnio przystosowany dla dzieci.
Czytałam, że są tu dzieciaczki chodzące do Dagpleje i ze jestescie zadowolone. My bylismy zapisać niedawno Lenke do żłobka, ale nie wiem ile bedziemy czekac na miejsce, a ja marze juz o tym by pojść do pracy. Jak długo czeka się na miejsce u Dagpleje?
 
reklama
wieki mnie tu nie było... ;) ale nie wiele widzę się działo... Byliśmy w PL przez 3 tygodnie...
Chociaż nowe mamusie się pojawiły... fajnie.. może nam się forum trochę rozkręci... :)

mmal i Tusienka24 witajcie ;)

zupkaogorkowa gratuluję córeczki.. załatwiłaś już sprawy z gratisowymi paczkami?? pamiętam.. miałam Ci pomóc.. wezmę się za to w najbliższym czasie ;)

effaa super że trafiliście na fajną dagpleje. Nam się niestety nie udało za pierwszym razem, ale za to drugą jaką nam dali jest rewelacyjna.. przede wszystkim doświadczona.. I wiem na pewno że drugie moje dziecko tez do niej pójdzie.. Śmiałam się że już zaraz po porodzie wniosek złożę żeby mieć miejsce zaklepane...

Tusienka24
my na miejsce w dagpleje czekaliśmy ok 1,5 miesiąca... z tego co się orientuję to tak maks do 3 miesięcy się czeka. Oczywiście wszystko zależy od tego gdzie się mieszka, ile mają chętnych itd...

A ja już się pożegnałam ze szkołą jak na razie.. nie dam rady wysiedzieć te kilka godzin bo moje nienarodzone dziecko ma chyba ADHD.. nie wiem kiedy uda mi się wrócić do szkoły.. pewnie nie wcześniej niż za rok.. ale może do tego czasu uda mi się jakoś w praktyce bardziej podszkolić język, to do szkoły tylko dla formalności pochodzę...

No a moje dziecko właśnie jest strasznie aktywne, cały dzień, kopie, rozpycha się, przemieszcza, cuda wyprawia w tym brzuchu... ciąża już mi bardzo ciąży.. chodzę jakaś nieprzytomna, chyba mam zbyt niskie ciśnienie.. tak więc z niecierpliwością czekam na poród.. ale jeszcze kawał czasu mi został...

A no i muszę się pochwalić że udało mi się kupić wózek (taki wielki duński), używany tylko pół roku, w bardzo dobrej cenie i wygląda jak nowy... ;) nawet kolor taki jak początkowo chciałam :) Więc już sobie stoi i czeka na pierwsze przejażdżki.. :)
 
Ostatnia edycja:
Witajcie, mmal i Tusienka24!!!!
A ja znowu bylam w Pl :-) I obiecalam sobie, ze nastepny jakis urlopik spedze typowo na "urlopowaniu", by wypoczac. Wyjazdy do Polski raczej nie moge zaliczyc do wypoczynku :-)
Ka-Mila, jeszcze troszke i Malenstwo bedzie z Wami. Jakos dasz rade do tego czasu. Juz blizej niz dalej!!!! :-)
Fajnie, ze kupilas ten dunski wozek. Ja sie nie zdecydowalam na tego rodzaju wozek, a pozniej, przyznam szczerze, zalowalam. Do najpiekniejszych one nie naleza ale sa bardzo praktyczne.
Pozdrawiam!
 
Hejka. :)

A u Nas była dziś sygeplejerske i jestem bardzo zadowolona, powiedziała że zajmie się żłobkiem dla Lenki, wysłała juz list do komuny, żeby szybciej ja przyjeli bo mówi tylko po Polsku. Także bardzo się ciesze, kamień spadł mi z serca. Także teraz tylko czekamy na miejsce i będziemy chodzić na początku razem i pomalutku Lenka sie przyzwyczai. :)

My jedziemy w tym tygodniu do PL na małe wakacje nad morze, bo mamy blisko z rodzinnej miejscowiści. :)

Ka-mila-A ktory to tydz. ciązy? Na kiedy termin? Super, że wózeczek juz kupiony.:-) Pamiętam jak ja robiłam ciążowe zakupki, ile to radochy:-D

Pozdrawiam
 
effa skąd ja to znam :) urlop w PL, na którym nie bardzo da się odpocząć... Też sobie obiecuję że w przyszłym roku wybierzemy się na prawdziwe wakacje.. a babcie, dziadki itp jak chcą się z nami widzieć to niech do nas przyjadą..

Co do wózka to mnie się mój bardzo podoba ;) wkleję Wam fotkę.. A jeszcze co do "piękności" to przy Kamili własnie chciałąm mieć ładny wózek i inny niż wszystkie duńskie.. no i miałam.. na 3 miesiące... nauczona doświadczeniem z Kamilą (też żałowałam że nie kupiłam od razu dużego, tylko dopiero jak miała 9 miesięcy) postawiłam jednak na duży od urodzenia.. ;)



Tusienka24 jutro stuknie mi 32 tydzień.. ;)
Super że pielęgniarka pomoże Wam ze żłobkiem... nie rozumiem tylko stwierdzenia "żeby szybciej ja przyjeli bo mówi tylko po Polsku".. co tutaj masz na myśli??
No to życzymy udanych wakacji nad polskim morzem.. przede wszystkim pięknej pogody :-)
 
Ka-mila Jak przyszła do Nas pielegniarka to była bardzo zdziwiona, że Lenka mówi po Polsku, a nie po duńsku, chyba myślała, że będziemy ją uczyc mówić po duńsku. No i to ona stwerdziła, że im szybciej Lenka pójdzie do żłobka tym lepiej dla niej. A wózeczek bardzo ładny, nie jest cały czarny jak większość tych duńskich. Dziekuje bardzo, mam nadzieje, że pogode Nam dopisze na wakacjach. :)
 
Tusienka no to nieźle pojechała ta pielęgniarka.. mną aż trzepie jak słyszę takie teksty ze strony duńczyków.. Ja wiem, że oni kochają i uwielbiają swój kraj, język itd ponad wszystko, ale bez przesady żeby w polskiej rodzinie mówiło się po duńsku.. zwłaszcza że ile tu jesteście?? jesteście tak super w duńskim żeby być w stanie nauczyć też swoje dziecko?? Mi raz jeden koleś z pracy męża zasugerował że powinniśmy gadać w domu po duńsku.. wyśmiałam go i więcej w tym temacie nie było gadki.. Ciekawe czy oni jakby zamieszkali w PL to rozmawialiby w domu ze swoimi dziećmi po polsku??? normalnie żenada, jak można myślec w taki sposób???
Tak samo jak pracowałam, nie byłam jedyną polką tam... szef ciągle naciskał że mam się uczyć duńskiego (a ja miałam to gdzies bo takiego warunku nie było przy zatrudnianiu).. potem powiedział że jak już się nauczymy duńskiego, to on nam zabroni mówić w pracy po polsku... niestety biedak nie doczekał się tego dnia...

Moja Kamila jest w dagpleje od 13-go miesiąca życia.. Tylko tam ma kontakt z j.duńskim.. zna może kilka słów po duńsku.. tzn mam tu na myśli te, które potrafi powiedzieć.. Rozumie co się do niej mówi po duńsku ale nie mówi.. Za to po polsku zasuwa jak mały karabin... :)

Ola652 a jak u Adrianka z językiem duńskim??? On już przecież dość trochę chodzi do przedszkola..
No i wogóle co tam u Was słychać...???? Odezwij się ...



a reszta dziewczyn?? Jak Wasze dzieciaki.. skrobnijcie coś.. bo cisza tu jak makiem zasiał :-)
 
Ciekawe czy oni jakby zamieszkali w PL to rozmawialiby w domu ze swoimi dziećmi po polsku???


hehe, witam wszystkie drogie Panie, otóż ja wam powiem co mi powiedziała pani pedagog i logopeda z przedszkola, ze ja nawet nie powinnam mówić do Adriana po duńsku w domu, poniewaz ja nie jestem w stanie nauczyć go prawidlowo mówić a po co mam mu robić wodę z mózgu a poza tym to one są od tego żeby go uczyć, otóż Adrian dogada się w przedszkolu jego ulubione słowo to ud :-)hehe logopeda powiedziała ze Adrian ma problem z wymówieniem pewnych głosek ale kto nie ma...:tak: cieszy mnie to ze przedszkole samo wszystko załatwiła, przysłało pedagoga, przeprowadzili wywiad i od sierpnia do Adriana i do jeszcze jednego polskiego dziecka w przedszkolu będzie przychodzić pedagog i logopeda na naukę duńskiego, zważywszy ze Adrianek zaczął na prawdę późno mówić i głownie to spędzało mi sen z powiek to teraz radzi sobie dobrze, poprawił się znacznie z polskim jest jeszcze dużo trudnych dla niego slow ale ładnie już mówi i po duńsku jako tako tyle co potrzebuje to daje rade :-) tak wiec bym się nie przejmowała a ze żłobkiem to uważam za słuszne im szybciej pójdzie tym łatwiej oswoi sobie w naturalny sposób język. Adrian poszedł do przedszkola jak miał 2,5 roku wiec dzieci już mówiły w jego wieku tylko on nic nie rozumiał i nie umiał powiedzieć ale to jest bardzo mądry chłopczyk i szybko załapał jak trzeba sobie radzić na zasadzie: jak nie drzwiami to oknem :-D:-D pozdrawiam, kA-Mila jak samopoczucie? co u malej zdrowa? pozdrawiam Ola.
 
Ostatnia edycja:
Hej, hej!
Ka-Mila, no ladny wozek. Ja mialam na mysli ten typowy, tradycyjny. Wiecie o jaki mi chodzi - no nie. Myslalam, ze taki kupilas. A ten Twoj nie jest taki. Bardzo mi sie podoba. Jak duza jest gondola?
Mi moja starczyla prawie na rok. Gondola miala chyba 98 cm. Najwiekszy jaki znalazlam w PL. No ale moja Malusia jest raczej filigranowa :-)
Fakt, jakas dziwna ta pielegniarka, ktora odwiedzila Tusienke.
Ja do swojej Malej mowilam po dunsku - takie podstawowe zwroty. Zaprzestalam wlasnie , gdy poszla do dageplaje.
A jak na razie nie moge stwierdzic czy cos mowi po dunsku :-) Jest za mala. Duzo mowi w "swoim jezyku" i kto wie, moze to mieszanka polsko-dunska :-):-):-)
W kazdym razie (podobno) rozumie po dunsku, a do dagplaje chodzi 2ms.
Ka-Mila, jak sie czujesz? Jak dajesz rade w te upaly? A gdzie bedziesz rodzila? MOze pisalas, ale wybacz, nie pamietam...
Milego dnai!
 
reklama
Hej dziewczyny!
Jestem tu nowa, ale mam nadzieje, ze zostane na dluzej ;). Trafilam przypadkowo na ten watek i bardzo mnie wciagnal, bo sama od kilku lat mieszkam w Danii i spodziewam sie malenstwa. Mam nadzieje, ze uda mi sie "wbic" w Wasze towarzystwo :)
 
Do góry