reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy w danii

Witajcie po dlugiej przerwie.
Dziekuje za gratulacje. Corcia udala mi sie przesliczna :-), Jestem zadowolona z opieki medycznej podczas porodu i po. Moge pozniej napisac jak bylo, bo teraz nie mam do tego ani cierpliwosci ani veny.

Teraz ucze sie byc mama. Caly swiat przwerocil sie do gory nogami, ale jestem bardzo szczesliwa, ze po latach wreszcie mamy nasze malenstwo.
Mala je miedzy 12-01 w nocy, a potem miedzy 04-05 albo 05-06, takze uda mi sie nieraz przespac te 7 godzin, ale mimo wszystko jestem zmeczona i nie zawsze udaje mi sie odespac w dzien.
Teraz mala sie zaziebila i ma zatkany nosek.
Poradzcie mi jak opiekowac sie zakatarzonym malenstwem. Na co zwracac uwage, itd. Z gory dziekuje.
Pozdrawiam
 
reklama
Gosiu to świetnie, że jesteś zadowolona z tego jak to wszystko u Ciebie było :-) Twoja córeczka i tak ładnie daje Ci pospać!

My z katarkiem niestety też się co jakiś czas męczymy. Przede wszystkim połóż pod materac jakąś grubą książkę lub segregator, będzie jej się łatwiej oddychało i katarek nie będzie wpadał do gardła. Ja zawsze stosuję roztwór wody morskiej (disnemar), ale zdaje się, że może to też być sól fizjologiczna i odciągam katarek fridą. Z PL mam też jakby co kropelki Natrivin, ale nie wiem czy u takich maleństw można stosować, ja sama póki co staram się tego nie robić. Tak naprawdę to niewiele jest sposobów by przez to przejść. Gdy widzę, że Niko jest przeziębiony, to dostaje jeszcze witaminkę c w kropelkach. Ostatnio przywiozłam też z PL (bo tutaj nie ma) maść majerankową, żeby posmarować troszkę pod noskiem, ale też nie wiem czy Twoja córcia nie jest jeszcze za mała.

Katar u takiego maluszka to strasznie upierdliwa rzecz niestety :no:
 
hej ;)

Częstujemy urodzinowym "tortem" :)



Kamila świętuje urodziny przez 3 dni. W poniedziałek były urodziny, ale bez tortu, daliśmy jej tylko prezenty. Dzisiaj były koleżanki i koledzy z dagpleje a w piątek przyjdą znajomi i znowu bedzie tort, ale ten mam zamiar zrobić sama... ;)
 
Hej, świetny torcik taki wesoły i piękny :) jak po urodzinach? u nas w ogrodzie już wiosna nastała w końcu posprzątaliśmy po zimie a ostatnio kupkę śniegu spłukałam do studzienki hehe zasiałam kwiaty i teraz tylko czekam na uderzająca moc słońca :p co do katarku to można maść majerankowa stosować spokojnie nawet u takich maluszków a poza tym cóż trzeba przeczekać. katar to i dużemu uprzykrzy życie a co dopiero takiemu maleństwo, trzymam kciuki ze już jest lepiej, pozdrawiam was kobitki dobrej nocki :)
 
Ostatnia edycja:
hello... :) a tu nadal cisza...

Chciałam napisać że już bardzo dobrze czuję dzidzię. Wczoraj szalał/a cały dzień... nawet męzowi udało się już poczuć jak rękę połozył na brzuchu...
a Kamilka puka do brzuszka... czasem pocałuje ;) fajnie to wygląda..

Muszę się pochwalić że zrobiłam pierwszy zakup dla dzidzi... co prawda długo jeszcze poleży, bo to śpiworek (VOKSI POSE) do wózka no ale była okazja kupić nówkę o 25% taniej niż w sklepie, to się zdecydowałam.

Co tam u Was kobietki????? Odezwijcie się coś....

zupkaogorkowa ja rodziłam w Skejby, w Aarhus. Byłam bardzo zadowolona, ale myślę że w wielu szpitalach tutaj opieka jest bardzo podobna (no wyjątki się zdarzają też) ale ogólnie większość kobiet jest zadowolona.
A Ty gdzie będziesz rodzić?
 
reklama
tu zawsze tak ;) dziewczyny się pochowały.. ;)


A ja chwalę się że będziemy mieli chłopczyka :)
I po usg wszystko w porządku...

Za to poprzedni weekend spędziliśmy w szpitalu, Kamilka znowu złapała infekcję ukł. moczowego... wypisali nas we wtorek, wiec byliśmy w sumie 4 dni... Teraz bierze antybiotyk w domu jeszcze..

piękny weekend się zapowiada, tylko wieje znowu przeokropnie... :-)
 
Do góry