hello
nie mogłam się zebrać do napisania, nie lubię z telefonu.
U nas jakaś seria niefortunnych zdarzeń. B miał wypadek, gościu mu wjechał w tył, niby nic poważnego, ale głowa go bolała, a oczywiście odmówił pojechania na prześwietlenie. Wczoraj z kolei Wiktoros spadł z kanapy na główkę, mamy kafelki. Siedziałam obok niego, ułamki sekund i nie zdążyłam go złapać
Wiem, że dzieciaki upadają, ale byłam spanikowana, bo on się tak jakoś wykręcił dziwnie. Na ostrym dyżurze lekarz wziął mnie za panikarę, ale trudno.
Stefaa do Egiptu lecimy się powygrzewać, B ma w planie nurkować. Jedziemy w piąteczkę, jakoś nie lubię bez dzieciaków wyjeżdżać. Już się doczekać nie mogę.
Marta to może jakiś felerny sie trafił
Kate oby do II trymestru. Mam nadzieje, że wtedy się lepiej będziesz czuła.
Happymama oby do wiosny i choroby Wam odpuściły.
Liza super z tym fitnesem, ja się nadal nie zmotywowałam
Poziomki powodzenia w biznesach, super. I zaglądaj do nas.
Dorota oby Wam się dobrze mieszkało.
uciekam obiad szykować