hello
KATE OGROMNE GRATULACJE!!! Bardzo się cieszę i najważniejsze, żeby zdrowe było, bo wiem, że czy chłopiec czy dziewczynka będziesz szczęśliwa:-) Na Śląsku byłaś i na kawę nawet nie wpadłaś,
Mam prośbę, podaj mi proszę wymiary tej Twojej suszarki. Ona jest od góry ładowana?
Misiarska ja też miałam ogromne obawy co do szkoły, ale na szczęście "strach miał wielkie oczy"; wierzę, że u Ciebie też tak będzie.
Lenka u nas niestety jeszcze drożej, 80 zeta egzamin, i 80 za miesiąc za każdego, ale dlatego, że dwójka chodzi, tak byłoby 110. Zajęcia dwa razy w tygodniu, plus Igor chodzi 3 raz, gdzie tylko różnego rodzaju kata ćwiczą (mam nadzieje, że wiesz o co kaman, bo ja to zielona jestem).
Doris ja cały czas trzymam kciuki za Ciebie, wierzę, że się uda. Zgadzam się z Stefaa, niestety często problem tkwi w głowie.
I zaglądaj częściej.
Dorota dobrze, że Lila tak dobrze pobyt w szpitalu znosi.
Stefaa teraz już po prostu jest Ci wygodnie, nie w tym sensie, że za wygodnie;-) tylko, wiesz, że masz luz, Twoje dzieciaki duże, na dodatek z małą różnicą wieku, w wielu względach samoobsługowe. Rozumiem Cie. Ja pomimo, że czasem bardzo mi chodzi po głowie, że chciałabym jeszcze jedno dziecko, aż sama w szoku jestem, że tak jest, mam też chwile, np na wczasach jak byliśmy, że myślę sobie, a może jednak fajnie byłoby trochę pożyć we dwójkę z B, być wygodną. Mówię sobie wtedy rodzina 2+3 jest super, kiedyś o takiej marzyłam.
Nie wiem jeszcze co będzie, bo czasem przeważa uczuciowo, że chciałabym czwarte dziecko, to też mamy z B duży strach, po ostatniej ciąży. Zobaczymy...
Poziomki pochwal się efektem końcowym. Mam nadzieje, że Ty się za to nie bierzesz.
Mama daleko jeszcze do końca remontu?
Sztuka była super, taka psychodrama o ludziach wyplutych po latach przez korporację, dająca do myślenia, szczególnie dla pracoholików.
uciekam, bo za chwilkę się do mamy na obiad zbieram