reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy trójki (i nie tylko) dzieci- tu można pisać "bzdety"

annaoj proszę o wiecej informacji bo nic a nic nie umiem znaleść, ja Nadi wiecej czasu poswiecilam na lekcje przez te dwa miesiace niz Adikowi przez całą jego edukacje w szkole! już się dzis naczytałam, że to może byc dysleksja.. juz nie czytam bo jeszcze cos groźniejszego wyczytam !
 
reklama
Stefaa robisz coś takiego jak przy grze w statki, tylko w jedną stronę samogłoski, w druga spółgłoski. Tylko nie od razu cały alfabet, tylko częściami. I musi być duże, i gdzieś u niej w pokoju powieś, ma się z tym opatrzeć, co drugi dzień przejrzeć. Dzieciaki ponoć to wzrokowo łapią i potem nie skupiaja się na składaniu liter w sylaby, tylko sylaby w wyrazy składają.
Ja tegoi nie przetestowałam, bo za późno się dowiedziałam o tej metodzie i Igor już sobie radził w czytaniu, ale ogólnie przemawia to do mnie. A z nauczycielką bym poszła pogadać, żeby może nie wpisywała Nadii uwag, że wiesz o problemie, pracujecie nad nim, a notatki pewnie ją frustrują i mogą demotywująco wpłynąć. Dzieciaki w tym wieku raczej lepiej na "marchewkę" niż na "kij" reagują.
 
chcialam nadrobic jak zaczelam od miejsca gdzie skonczylam ;) to sie okazalo, ze bedzie to spora lektura, wiec sie poddalam...
Ania gratuluje domu super, ze po tylu problemach, perypetiach bankowych wrescie sie udalo :-)
co jeszcze mialam napisac to nie wiem, ciagle w biegu jestem, ;) dlatego pozdrawiam wszystkie razem i kazda z osobna ;-)
Stefa no wiesz musze przyznac, ze ogolnie Nadie to charakterne dziewczyny, moja lubi czytac, ale pisanie tez makabra byle szybko byle zrobic, na wszystko ma tysiac odpowiedzi, a jak cos od niej chcesz to u nas jej slowa ukochane to nie, ale, jezeli Ty ....

Dorota wspolczuje chorobska i tego, ze Lilka wozka nie lubi, moja na szczescie lubi i wozek i podroze autem

Ja sie nie odzywam, bo ogarniam papierzyska meza, do tego Lilka nie wiem czy ma lek separacyjny, czy zebiska ida bo tylko przy mnie, najlepiej na rekach, na macie tez najlepiej z mama,
Zeby nam ciocie wybaczyly to wrzuce fotke mojej agentki
 
Ostatnia edycja:
annaoj dzieki od dziś zaczynam tą metodę wprowadzać, z nauczycielką rozmawiałam, ale mam wrażenie, że ona żyje w swoim świecie, strasznie nie komunikatywna osoba .. o efektach napewno napiszę.. :)

martika oojjj żebyś wiedziała, mają charatkerki te nasze księżniczki :)

lenka proponuję piątek na nocne beblanie, w sobotę mogę się wyspać :)
 
hej
wpadam jak zwykle na szybko, pracy mi się troszkę zaległej naskładało,
zrobiliśmy sobie wypad z M w góry, sami bez dzieci,
super było tylko mogło być o 1 dzień dłużej, pogoda śliczna, miejsca jeszcze ładniejsze,
chyba musimy powtórzyć jeszcze taki wyjazd:tak:

poziomki niech mdłosci i nie moc Cię szybko opuści
Happymama, Dorota ja tez chusty nie miałam, zastanawiałam się
czy sobie nie kupić, ale trochę mnie przerażało wiązanie, a moje dzieci tez mało wymagające są,
mało na rekach je nosiłam wiec odpuściłam zakup, może kiedyś będzie dane mi jeszcze wypróbować chusty
martika śliczna Lili i jaką ma czuprynkę śliczną
annaoj u nas też długi weekend szybko i intensywnie przeleciał

z najstarszym nigdy nie siedziałam przy lekcjach, sam sie uczył zawsze, szybko krótko ale w miare z dobrym efektem,ale może wtedy jeszcze system nauki był inny, pewno przy młodszych mnie będzie to czekać
 
Ostatnia edycja:
witajcie .

MARTIK sliczna coreczka a czupryna zabojcza :-)

KATE to zycze Ci abys jeszcze miala okazje wyprobowac chuste :-).

Ja czuje sie zle ,szkoda ze chorobowego nie mozna wziasc ,dzieci w szkole ,lili kataru dostaje :-(, a ja sie czuje jakby mnie czolg przejechal :-(.
 
Hejka, melduje sie tez :) Mam męza chorego w domu to wiecie.... :happy2::rofl2::baffled::happy:
Ania i jak tam przeprowadzka???
Stefa moj 7 latek tez czyta a nawet ładnie zaczyna czytac jak pocwiczy :) dzis nawet pani do mnie podeszla i pochwalila go ze tak sie ladnie zwrotki nauczyl czytac wczoraj i pieknie przeczytal :-)
dorota zdrowka zycze!
poziomki podziwiam naprawde :-) wspolczuje stanu seennego ale to taki urok :-) w drugim trymestrze minie pewnie ;-)


U mnie Miki poprzedni tydzien w domu chory, teraz od wczoraj maz w domu bo tez go rozlozylo, ja jak bylam chora 2 tyg temu tak dalej pokasluje i noce najgorsze, ale to chyba tez przez slaba wilgotnosc.
Dzieciaki do skzol chodza, mlody do przedszkola i strasznie szybko mi dni leca, dopiero Hani urodziny byly a juz we wtorek sa daniela :tak:
Zaraz sie nie obejrze i beda swieta i do moich rodzicow pojedziemy :-p:-D
Pozdrawiam Was i postaram sie zagladac wiecej :)
 
Kate - życzę ci żebyś miała okazję wypróbować chustowania :tak:

Martika śliczna córcia :-)

ja nie mogę narzekać na swoje szkolne dzieci , ba! nawet się pochwalę, mój syn kończy podstawówkę i szkoła kieruje go do gimnazjum! a gimnazjum jest tutaj najwyższą z 4 szkół które są. Jest jednym z najlepszych uczniów w klasie a pomyśleć że jak szedł do szkoły nie znał ani jednego słowa po niemiecku a ja się strasznie o niego martwiłam :tak:

dziewczyny czy widziałyście mamartusie na FB jest tak jak myślę?:tak: szkoda że do nas nie zagląda...
 
och Happymama,
aż mi sie buzia uśmiechnęła więc musiałam sie odezwać. :tak:

powiedz mi jak mnie znalazłaś????:szok: ja nie mam konta tylko mój mąż.
 
reklama
Do góry