Witam!Wczoraj z kasą poszło wszystko ok.Z domu pojechałam z mamą tramwajem,w banku trochę kolejka była ale nic.Mam lokatę założoną,jest do 11.07,wtedy dopłacę ze sprzedaży euro bo w czerwcu przeważnie jest zwyżka kursu.Pani w kasie na maszynę dała kasę a potem każdy papierek liczyła,takie są procedury u nich.Z tamtego banku musieli wypłacić mi gotówkę bo ja mam konto tylko w tym gdzie teraz wpłaciłam.
Co do Inii bo Doris pytała to nic nie wiem,w połowie miesiąca pojadę do tej fundacji gdzie ma na rehabilitację chodzić żeby powiedzieli mi od kiedy może chodzić.Dopiero po tym dadzą jakieś papiery,ew.skierowanie na badania jakieś a wydaje mi się że powinni zrobić jej tomograf głowy bo nie zachowuje się jak normalne,zdrowe dziecko.
Mam pytanie,bo cały czas myślę czy nic się nie stanie-jak robiłam przelew na obiady dla szkoły nie podałam że to szkoła w Toruniu,tylko nr.szkoły,adres no i konto poprawnie.
Co do Inii bo Doris pytała to nic nie wiem,w połowie miesiąca pojadę do tej fundacji gdzie ma na rehabilitację chodzić żeby powiedzieli mi od kiedy może chodzić.Dopiero po tym dadzą jakieś papiery,ew.skierowanie na badania jakieś a wydaje mi się że powinni zrobić jej tomograf głowy bo nie zachowuje się jak normalne,zdrowe dziecko.
Mam pytanie,bo cały czas myślę czy nic się nie stanie-jak robiłam przelew na obiady dla szkoły nie podałam że to szkoła w Toruniu,tylko nr.szkoły,adres no i konto poprawnie.
Ostatnia edycja: