dziewczyny a szczególnie
kate kocham Was z całego serca za temat o suszarce
już właśnie pokazałam M nakręciła się jak 150, a że u nas mieszkanie malutkie, bo póki co pokój dzieci i pokój z aneksem, mała łazienka to fura prania, fura prasowania, deski nie ma gdzie schować, ja do prasowanie dłuuuugi ogon
, wszystko na wierzchu, wstyd jak ktoś przyjdzie a tu wyprać, wysuszyć i do szafy extra sprawa i już powiedział że kupi, a że ma wyrzuty sumienia że musi mnie zostawić z dziećmi jak pojedzie to pracy do innego miasta to wiem że mówi poważnie
zresztą już mi kiedyś koleżanka dosrała że męża w domu nie mam ale za to sprzętu mi przybywa
ja nie wiedziałam że to pranie wyciąga się suche bo kiedyś słyszałam że wilgotne i że trzeba dosuszać
ale się napaliłam
tym bardziej że trzecie w drodze i kolejne kg prania i prasowania, fakt że mieszkanie, daj Boże żeby się udało szybko, powiększymy ale suszarki i tak nie będzie gdzie stawiać, mam podwórko ale jak się przesuszy to sztywne i drapie
no i jesień zima w naszym klimacie coraz dłuższe ;-) nie no same za, za, za