reklama
annaoj kce
08.06/04.10/09.13
hejka
co za beznadziejna pogoda Miałam w planie spacerek i oczywiście nic z tego:-( Zaczynam się zastanawiać czy my w PL czy w Skandynawii mieszkamy. Antonia teraz jeszcze bardziej Ci zazdroszczę.
Ania wszystkiego najlepszego dla synku.
Dorota fajnie, że już dobrze. Poczytaj sobie o tej terapii SI, bo może faktycznie by pomogło Oliwce, wiem, że jest to terpia którą można się zapisać na NFZ, więc to też plus.
Kate a jak najstarszy zareagował na rodzeństwo? Ja muszę przyznać, że też jak byłam w drugiej ciąży wcale nie miałam parcia na dziewczynkę, wszyscy się dziwili.
Iwona Wiktor raczej spokojny, chociaż coś go bączki męczą ostatnio, nie wiem czemu, qpsztala normalnie kilka razy na dobę strzela, a i tak się bidulek pomęczyć musi.
Co do bliźniaków, to ja sama nie wiem od czego to zależy. Kiedyś oglądałam program, w którym twierdzili, że nie ma to nic wspólnego z genami, że niby nie jest dziedziczne. Bratowa mojego B ma siostrę bliźniaczkę i siostry bliźniaczki, ot tak bez wspomagaczy.
Piszę tego posta już chyba z 1,5h, co chwilkę ktoś dzwoni, znikam obiad robić.
co za beznadziejna pogoda Miałam w planie spacerek i oczywiście nic z tego:-( Zaczynam się zastanawiać czy my w PL czy w Skandynawii mieszkamy. Antonia teraz jeszcze bardziej Ci zazdroszczę.
Ania wszystkiego najlepszego dla synku.
Dorota fajnie, że już dobrze. Poczytaj sobie o tej terapii SI, bo może faktycznie by pomogło Oliwce, wiem, że jest to terpia którą można się zapisać na NFZ, więc to też plus.
Kate a jak najstarszy zareagował na rodzeństwo? Ja muszę przyznać, że też jak byłam w drugiej ciąży wcale nie miałam parcia na dziewczynkę, wszyscy się dziwili.
Iwona Wiktor raczej spokojny, chociaż coś go bączki męczą ostatnio, nie wiem czemu, qpsztala normalnie kilka razy na dobę strzela, a i tak się bidulek pomęczyć musi.
Co do bliźniaków, to ja sama nie wiem od czego to zależy. Kiedyś oglądałam program, w którym twierdzili, że nie ma to nic wspólnego z genami, że niby nie jest dziedziczne. Bratowa mojego B ma siostrę bliźniaczkę i siostry bliźniaczki, ot tak bez wspomagaczy.
Piszę tego posta już chyba z 1,5h, co chwilkę ktoś dzwoni, znikam obiad robić.
Ania fajnie że taka reakcja najbliższych- niby ciąże i dzieci to "nasze" szczęście i najważniejsze żebyśmy to my się cieszyły, ale miło jest jak jest się z kim podzielić tym naszym szczęściem i radować z niego wspólnie
annaoj to dobrze że nadal Mały spokojny
-ja właśnie też kiedyś coś oglądałam o genach i bliźniakach
ps. -no pewnie że wszyskie dzieci nasze są
uciekam coś robić starsze w szkole, Młodsza zasnęła więc chwila ciszy
miłego
annaoj to dobrze że nadal Mały spokojny
-ja właśnie też kiedyś coś oglądałam o genach i bliźniakach
ps. -no pewnie że wszyskie dzieci nasze są
uciekam coś robić starsze w szkole, Młodsza zasnęła więc chwila ciszy
miłego
dorota123456789
oliwka,alanek i lilianka
Ania super ze wszyscy sie cieszą z Twojej ciazy :-).
Ja bralam dufaston czy jak to sie pisze :-), bralam i było wszystko ok,jak lekarz kazał to bierz,napewno nie zaszkodzi .
Mamcia współczuję bezsennych nocy,ja nie w ciazy a też nie śpię ,więc łączą sie z Tobą w tej niedoli .
Annaoj kce - tak czytałam o tej terapii,i nawet wskazania to choroba oliwki zespół turnera,tylko jak chciałabym to na nfz to skierowanie od pediatry ?
Ale źle sie czuje ,wymiotowalam po śniadaniu,ogarnelam,teraz czekam na oliwke,ma ja odebrać ze szkoły jej tata . Mój M ma dziś wcześniej pracę skończyć :-), ale sie cieszę :-).
Ja bralam dufaston czy jak to sie pisze :-), bralam i było wszystko ok,jak lekarz kazał to bierz,napewno nie zaszkodzi .
Mamcia współczuję bezsennych nocy,ja nie w ciazy a też nie śpię ,więc łączą sie z Tobą w tej niedoli .
Annaoj kce - tak czytałam o tej terapii,i nawet wskazania to choroba oliwki zespół turnera,tylko jak chciałabym to na nfz to skierowanie od pediatry ?
Ale źle sie czuje ,wymiotowalam po śniadaniu,ogarnelam,teraz czekam na oliwke,ma ja odebrać ze szkoły jej tata . Mój M ma dziś wcześniej pracę skończyć :-), ale sie cieszę :-).
poziomki
mama 00 08 11 13 15
Hej Ciotki:-)
U nas grypa odpuściła i już czujemy się dobrze za to ja mam dziś meeeeega lenia i nic mi sie nie chce
Nasze bliźniaki są jednojajowe więc nie dziedziczne bo i nawet nie było by po kim i też naturalnie:-)
Iwona ja już nic nie planuję bo to na nic nam z planowanych i nie planowanych dziewczynki wychodza
Dorota ciesze się ze już dobrze:-) Przytrułas sie?
Ania,mamcia ja w żadnej ciąży spac nie mogłam siedziałam do świtu
Ania mam chopla na punkcie małych męskich ubrań
Fantastycznie ze rodzinka tak zareagowała.
Brałam luteine ale to właściwie to samo,a coś się dzieje czy tak na zaś bierzesz?
Annaoj w danii mieliśmy cieplej niz w Pl
U nas była wczoraj teściowa....wnuczki zobaczyć
Jeszcze tylko 10 dni:-)
U nas grypa odpuściła i już czujemy się dobrze za to ja mam dziś meeeeega lenia i nic mi sie nie chce
Nasze bliźniaki są jednojajowe więc nie dziedziczne bo i nawet nie było by po kim i też naturalnie:-)
Iwona ja już nic nie planuję bo to na nic nam z planowanych i nie planowanych dziewczynki wychodza
Dorota ciesze się ze już dobrze:-) Przytrułas sie?
Ania,mamcia ja w żadnej ciąży spac nie mogłam siedziałam do świtu
Ania mam chopla na punkcie małych męskich ubrań
Fantastycznie ze rodzinka tak zareagowała.
Brałam luteine ale to właściwie to samo,a coś się dzieje czy tak na zaś bierzesz?
Annaoj w danii mieliśmy cieplej niz w Pl
U nas była wczoraj teściowa....wnuczki zobaczyć
Jeszcze tylko 10 dni:-)
Ostatnia edycja:
happymama82
szczęśliwa mama czwórki !
witam poniedziałkowo!
Ania fajnie że takie pozytywne reakcje. Mdłości współczuję, dobrze że mam to już za sobą a trzymało mnie 14 tygodni.
ja nie mam parcia na żadną konkretną płeć, w każdej ciąży było mi obojętne, denerwuje mnie że każdy mi wmawia że teraz to napewno chcemy chłopca żeby było po równo.
Ania fajnie że takie pozytywne reakcje. Mdłości współczuję, dobrze że mam to już za sobą a trzymało mnie 14 tygodni.
ja nie mam parcia na żadną konkretną płeć, w każdej ciąży było mi obojętne, denerwuje mnie że każdy mi wmawia że teraz to napewno chcemy chłopca żeby było po równo.
happymama82
szczęśliwa mama czwórki !
madii- o rany, współczuję! zdrówka!!!
lenka21*
2+3 = MY
- Dołączył(a)
- 24 Kwiecień 2012
- Postów
- 4 637
madii u Ciebie to cały czas cos, trzymaj się
witam nową mamę, ja też mam 3 chłopców i tez mam wrażenie ze wszyscy tak strasznie przeżywają ze wyszedł nam olek zamiast oli, a dla mnie najwazniejsze ze zdrowe dziecko
poziomki tesciowa mówisz była , to trzeba mieć tupet, i wpuściłaś do domu
już nie długo będziesz nam robić pa pa
ania fajnie ze taka pozytywna reakcja, zawsze lepiej jak się rodzinka cieszą, i o wiele przyjemniej
iwona ale ta twoja najmłodsza sliczna, i te włoski, i fajnie macie w tym kosciele, my tez jezdzimy zawsze razem, ale da sąsiedniej parafii, bo w naszej wszyscy się gapią, ledwio dziecko piśnie już wszyscy obrót, a jak jest głosne dziecko to ksiądz przerywa, sama byłam swiadkiem takiej sceny, na szczescie to nie było moje dziecko
było ładnie, nawet słonce swieciło a teraz leje, pranie nie doschło,
jutro miałąm jechac na szczepienie ale nie jade bo jeszcze nos troszkę przytkany i wezel na szyi powiększony
Kolezance z tomka klasy zmarł tata, , mieszkają w sąsiedniej wsi, i ponoć maja jechać klasą na pogrzeb ??, w notesie nic nie ma napisane, ale tomek uparcie powtarza ze pani się ich o to pytałą io czy rodzice pozwolą, według mnie to nie jest dobry pomysł zeby 7latki jechały na pogrzeb, do tego kogoś obcego
witam nową mamę, ja też mam 3 chłopców i tez mam wrażenie ze wszyscy tak strasznie przeżywają ze wyszedł nam olek zamiast oli, a dla mnie najwazniejsze ze zdrowe dziecko
poziomki tesciowa mówisz była , to trzeba mieć tupet, i wpuściłaś do domu
już nie długo będziesz nam robić pa pa
ania fajnie ze taka pozytywna reakcja, zawsze lepiej jak się rodzinka cieszą, i o wiele przyjemniej
iwona ale ta twoja najmłodsza sliczna, i te włoski, i fajnie macie w tym kosciele, my tez jezdzimy zawsze razem, ale da sąsiedniej parafii, bo w naszej wszyscy się gapią, ledwio dziecko piśnie już wszyscy obrót, a jak jest głosne dziecko to ksiądz przerywa, sama byłam swiadkiem takiej sceny, na szczescie to nie było moje dziecko
było ładnie, nawet słonce swieciło a teraz leje, pranie nie doschło,
jutro miałąm jechac na szczepienie ale nie jade bo jeszcze nos troszkę przytkany i wezel na szyi powiększony
Kolezance z tomka klasy zmarł tata, , mieszkają w sąsiedniej wsi, i ponoć maja jechać klasą na pogrzeb ??, w notesie nic nie ma napisane, ale tomek uparcie powtarza ze pani się ich o to pytałą io czy rodzice pozwolą, według mnie to nie jest dobry pomysł zeby 7latki jechały na pogrzeb, do tego kogoś obcego
reklama
annaoj kce
08.06/04.10/09.13
Udało mi się między deszczami odebrać Igora ze szkoły. Młody odrobił zadanie i chciał do kolegi jechać, więc się z mamą jego umówiłam. Cieszę się bardzo, że Młody ma nowych kolegów, bo trochę się martwiłam, że ma tylko kolegów z placu, a z jednym się nie bardzo lubią i zdarza się, że przychodzi smutny, że nie ma się z kim bawić.
Dorota nie powiem Ci niestety czy od pediatry czy raczej od neurologa. Może poszukaj w swojej okolicy ośrodka gdzie stosują tą terapię i tam wypytaj. Trzymam kciuki, żeby się udało.
Poziomki czyli wielkie odliczanie :-):-)
Madi zdrówka dla chłopaków, współczuję.
Lenka też uważam, że to nie najlepszy pomysł. Ja bym się nie zgodziła.
uciekam, bo Mały Ssak się obudził;-)
Dorota nie powiem Ci niestety czy od pediatry czy raczej od neurologa. Może poszukaj w swojej okolicy ośrodka gdzie stosują tą terapię i tam wypytaj. Trzymam kciuki, żeby się udało.
Poziomki czyli wielkie odliczanie :-):-)
Madi zdrówka dla chłopaków, współczuję.
Lenka też uważam, że to nie najlepszy pomysł. Ja bym się nie zgodziła.
uciekam, bo Mały Ssak się obudził;-)
Podziel się: