ania138
miłość w trzech wymiarach
Hej hej
jestem, tylko remont mnie wykańcza, już mówię albo będzie łazienka albo rozwód
bo normalnie chwilami jest tragicznie, M wszystko sam, a potem narzeka że nikt nie pomoże, ja tyle co dam radę a potem słyszę że nic nie pomagam 
ale grunt że efekty widać 
i jeszcze to cholerne zebranie wspólnoty, które i tak i tak nic nie dało i dalej im to poprowadzę aż dojdą do porozumienia kto to przejmie, ach sentyment do tych ludzi wziął górę 
tylko z tym psychopatą ciągłą walkę toczyć ale wiem że nawet jak bym to oddała to i tak bym miała masę telefonów, sms`ów i mali różnej treści w zależności od nastroju, masakra
ale jedno co dobre ba nawet fantastyczne wyszło po zebraniu to............ 4 marca lecimy z M na 5 dni do Londynu
a konkretnie do Nottingham odwiedzić koleżankę, która mieszkała nad nami tam
Jeny tak bardzo się cieszę ale jednocześnie mam takiego stresa bo nigdy nie leciałam samolotem i aż mnie mdli 
ale cieszę się bardziej 
tylko co ja mam spakować?????? 
Jakieś 25 m2 i to będą dwa pokoje bo z kuchnią to pewnie będę musiała poczekać parę lat ale trudno dam radę, kuchnię mam tylko przejściową i teraz zmniejszoną na rzecz łazienki
ja też jestem zakupoholiczką i mimo że dostałam wory ubrań dla Marcelki to masę dokupiłam i kupuję
starszym też tylko coś ostatnio siebie zaniedbałam, brak sklepów w pobliżu robi swoje
moje córki też bardziej przebojowe a synek spokojny i stroni od..... hmmm wszystkiego prawie
mogę poleżeć bez ciągłego przerywana typu gdzie jest to, a gdzie tamto ale leż leż ja poszukam tylko właśnie nie zawsze idzie się wyspać i tęsknica 
a poza tym to dwa razy miałam wykupioną pojedynczą salę więc w ogóle super teraz były zajęte więc byłyśmy we dwie ale było dobrze a nawet wesoło
tylko wieje
Jak się czujesz?
Doris zregenerowałaś się już po szpitalu i po teściowej?
Kate mnie też dreszcze przechodzą na wspomnienie ostatniej ciąży i dokładnie tak samo, jak bym tak pierwszą przechodziła to nie wiem jak by to dalej było
Poziomki jak dziewczynki? Brawo Ty za przejęcie sterów w domu
jestem, tylko remont mnie wykańcza, już mówię albo będzie łazienka albo rozwód
bo normalnie chwilami jest tragicznie, M wszystko sam, a potem narzeka że nikt nie pomoże, ja tyle co dam radę a potem słyszę że nic nie pomagam ale grunt że efekty widać i jeszcze to cholerne zebranie wspólnoty, które i tak i tak nic nie dało i dalej im to poprowadzę aż dojdą do porozumienia kto to przejmie, ach sentyment do tych ludzi wziął górę tylko z tym psychopatą ciągłą walkę toczyć ale wiem że nawet jak bym to oddała to i tak bym miała masę telefonów, sms`ów i mali różnej treści w zależności od nastroju, masakraale jedno co dobre ba nawet fantastyczne wyszło po zebraniu to............ 4 marca lecimy z M na 5 dni do Londynu
a konkretnie do Nottingham odwiedzić koleżankę, która mieszkała nad nami tamJeny tak bardzo się cieszę ale jednocześnie mam takiego stresa
bo nigdy nie leciałam samolotem i aż mnie mdli ale cieszę się bardziej tylko co ja mam spakować?????? zbieramy kasę, M mówi że 20tyś powinno wystarczyć, bo gmina eternit zabiera i utylizacja jest gratisAnia dach to masakra! Jak pomyśle ile kasy puściliśmy na samo drewno! W bok buduje sie szybko i faktycznie jest to najtańsza opcja. Duza ta dobudowie robicie?
U nas pada, za oknem normalnie jesień, fuj:/
Przebrałem wczoraj Neli ubranka bo te od 3m zalegały jeszcze w szafie i powiem Wam ze jestem zakupoholiczka jeżeli chodzi o dziecięce ubraniaDla bliźniaków by starczyło. Potem spojrzałam tylko w stronę szafki Jagody a tam nie lepiej
Plus tego taki ze mam ful wypas wyprawkę i tylko 0-3 musze uzupełnić bo sprzedałam.
Uszyłam sobie chustę kółkowa i jestem z siebie dumna
Jakieś 25 m2 i to będą dwa pokoje bo z kuchnią to pewnie będę musiała poczekać parę lat ale trudno dam radę, kuchnię mam
tylko przejściową i teraz zmniejszoną na rzecz łazienki ja też jestem zakupoholiczką i mimo że dostałam wory ubrań dla Marcelki to masę dokupiłam i kupuję
starszym też tylko coś ostatnio siebie zaniedbałam, brak sklepów w pobliżu robi swojepierwsze słyszę o czym takim
moje córki też bardziej przebojowe a synek spokojny i stroni od..... hmmm wszystkiego
prawieJa też daję radę, wszystko przyniosą pod nos
mogę poleżeć bez ciągłego przerywana typu gdzie jest to, a gdzie tamto ale leż leż ja poszukam tylko właśnie nie zawsze idzie się wyspać i tęsknica a poza tym to dwa razy miałam wykupioną pojedynczą salę więc w ogóle super teraz były zajęte więc byłyśmy we dwie ale było dobrze a nawet wesoło prawda, pięknie było wczoraj a teraz też słonko świeci
tylko wieje Jak się czujesz?
Doris zregenerowałaś się już po szpitalu i po teściowej?
Kate mnie też dreszcze przechodzą na wspomnienie ostatniej ciąży i dokładnie tak samo, jak bym tak pierwszą przechodziła to nie wiem jak by to dalej było
Poziomki jak dziewczynki? Brawo Ty za przejęcie sterów w domu
Ostatnia edycja:
fajnie to musi wyglądać 
