reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

Witam i ja po swietach:-)
Swieta i wigilia bardzo udane:tak:Dzieciaki z prezentow zadowolone,a ja mega obzarta,przezarta...:-);-)
No ale dziewczynki mi sie pochorowaly:no::no:W nocy od 2 do 5 Klaudia dusila sie kaszlem i miala 40 stopni goraczki:no::no::no:Wiec o 9 rano jechalysmy juz do lekarza:no:No i okazalo sie ze klaudunia ma angine i to jzu mega zaawansowana a Wiktoria tylko minimalnie czerwone gardlo:szok:Ale tez mi strasznie kaszlala,wiec najprawdopodobniej zaraz sie od Klaudi:no:Teraz Klaudia spi bo znowu miala goraczke 39,2:no::no::no:Dominik tez sie polozyl i tylko Wicia buszuje mi po chacie:tak:Ja tez jakos kiepsko sie czuje i udalo mi sie troszke przespac w dzien;-):-)
Teraz sobie siedze przy capucinko i ciachach:tak::tak::tak:
 
reklama
Wiatm u nas już pomału Święta sie kończą bartusiowi wyszedł wreszcie ząbek:)
gratulacje
Witam kochane po świątecznie :-)
Z braku czasu wpadłam tylko zakomunikować że po świętach żyjemy i wcale nie jesteśmy przejedzeni ;-)
ja tez jakos nie przejedzona :-D ale pewnie co nie co kg jest na plusie :cool2:
hejka dziewczyny jak po świętach????:-):-)

my jakoś zyjemy ja ledwo sie ruszam za diuz się objadłam aż wstyd:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:

Oliwka jak zwykle chora dziś musieliśmy pedzić rano do lekarza.
kaszel strasznie ja męczy suchy na dodatek pól nocy nie spała tak ją męczyło ,jest tak zaflegmiona że az w nocy zwymiotowała.dostaliśmy leki na razie na 3 dni zobaczymy jak nie będzie poprawy to w czwartek mamy sie pokazac i w tedy antybiotyk.

a ja dziś nie otworzyłam sklepu,połowa sklepów równiez pozamykana.zresztą ruchu by nie było,ogarnęłam troche po świetach,już gotuje Oliwce zupkę bo teraz jak chora to taka wybredna ze szok.

a jak usnie to pojadę na spokojnie do hurtowni .


pozdrowionka:-)
zdrowka dla Oliwki
oj to nie za ciekawie.... drówka dla was..
i dla Oliwki Agnes
i Lunki ..
i wszystkich chorowitek..

ja coś po świętach leniwa jestem :sorry2:
no i obżarta to napewno ;-) ihihi
masakra jakaś... a dziś coś mnie muli, chybaźle się poczułam po mieszance na śniadanie:dry:

aa zapomniałam wam powiedzieć:wściekła/y:
w samą wigilię nam woda zamarzła:wściekła/y: no nieźle.. jeszcze tego brakowało..
i nadal nie mamy , na szczęście potrawy porobyliśmy z wyprzedzeniem... więc nie potrzebowaliśmy za bardzo wody , ale po wigilii nasze naczynia wylądowały u znajomych:sorry2:
i my sami się jeździmy do nich kąpać:dry:
a wodę do zmywania , czy do toalety porannej i kąpania małej (bo jej nie wykąpię gdzieś żeby po kąpieli wracać do domu żeby mi ją owiało) boerzemy od sąsiada i regularnie grzejemy:dry:
nrmalnie masakra, na szczęście od 2 dni mamy odwilż, więc liczę że dziś a ostatecznie jutro woda pojawi się w kranach:-)
beza wody to gorzej jak bez prądu... nic nie zrobisz....

mimo to święta uważam za jak najbardziej udane, i radosne :)

nie zazdroszcze sytuacji z woda :no::no::no::no:
a to jakas awaria czy co :confused:
Witam i ja po swietach:-)
Swieta i wigilia bardzo udane:tak:Dzieciaki z prezentow zadowolone,a ja mega obzarta,przezarta...:-);-)
No ale dziewczynki mi sie pochorowaly:no::no:W nocy od 2 do 5 Klaudia dusila sie kaszlem i miala 40 stopni goraczki:no::no::no:Wiec o 9 rano jechalysmy juz do lekarza:no:No i okazalo sie ze klaudunia ma angine i to jzu mega zaawansowana a Wiktoria tylko minimalnie czerwone gardlo:szok:Ale tez mi strasznie kaszlala,wiec najprawdopodobniej zaraz sie od Klaudi:no:Teraz Klaudia spi bo znowu miala goraczke 39,2:no::no::no:Dominik tez sie polozyl i tylko Wicia buszuje mi po chacie:tak:Ja tez jakos kiepsko sie czuje i udalo mi sie troszke przespac w dzien;-):-)
Teraz sobie siedze przy capucinko i ciachach:tak::tak::tak:
ojej i u Was chorobsko
zdrowka zycze :tak:


ja tez witam po swietach
sewi juz mi wstal, to zaraz pewnie niki

w wigilie m urwal sie szybcij i przyszedl juz pprzed 19 wiec po 19 zjedlismy kolacje
w pierwszy dzien swiat bylam u rodzicow na obiedzie bo m w pracy, a w drugi dzien pojechalam z dziecmi do kuzynki a potem do mojej babci wrocilismy po 19, potem po 20 m z pracy przyszedl no i zlecialy te swieta :tak:
wogole to m juz tydzien czasu jest chory ledwo gadal ale do lekarza nie pojdzie bo strzelaja terz w robocie :dry: ale juz od srody ma wolne :tak:
 
nie zazdroszcze sytuacji z woda :no::no::no::no:
a to jakas awaria czy co :confused:
:no:
żadnej awarii nie ma , chodzi o to że w Irlandii nigdy nie ocieplali rur i sąpłytko pod ziemią, bo to "wiecznie zielona wyspa"
nigdy mrozów nie było..
a teraz jak się klimat zmienia.. i pada tu śnieg:szok: już 2 rok z rzędu to rury zamarzają
i dużo osób w miasteczku nie ma wody , nie wiem jak to jest że jedni maja inni nie..
bo nasz sąsiad z boku też nie ma wody a sąsiedzi 4 domy dalej mają..
w zeszłym roku też miałam , choć sąsiedzi nie mieli...:eek:
ale najważniejsze jest to że od zeszłego roku zaczęli ocieplać rury , tylko że nie zdążyli wszystkich na czas:dry:


wogóle zapomniałam się pochwalić, czekalam na ta dolną 4 u małej.. a dziś zauważyłam ze ma już górną 4 i to bardzo dużą już:szok: więc wyrosła jej z jakieś może 2-3 tyg temu:tak:
jak nie więcej...
i nic nie widziałam:-p:zawstydzona/y:
 
Witam wieczorkiem.
Jakieś fotki świąteczne.;-)
Wigilia


Nasza choinka


Tuż przed przyjściem gości.


Świąteczny obiadek


Kubusiowy torcik,przy którym Kubuś dzielnie pomagał przed 6 rano. :szok::szok::-):-)


Może zatańczymy? :-D:-D:-D
 
reklama
Do góry