reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

Cześć

dziś mam latanie po sklepach ,wieczorem przyjeżdża kumpela ,więc musze jekies przekąski zrobic i ciasto kupić ,najpierw chciałam upiec ale spasowałam kupiłam,i jeszcze jakies winko by się przydało

kurcze podobno suwaczki źle chodza musze zaraz przeliczyc Emi suwaczek

Sylwia ,masz bardzo fajnych kolegów w robotce ,jeszcze kocykiem ciebie przykryli ,tez chce do takiej pracy .....u nas w jednym zakładzie w którym mój chop pracuje dziewczyna pierwszego dnia zemdlała to ją ocucili i dalej do robotki ,nie ma zmiłuj ....:no: :baffled:

Kurcze ale mam zaległości na forum :zawstydzona/y: :-(
 
reklama
my po zakupach, niestety bez spacerku, bo strasznie u nas wieje, widzę że nasza wczorajsza ładna pogoda powedrowała do was :-D

Ola K. mam nadzieję że juz tylko lepiej będzie :-)
 
A ja jeszcze nie bylam na zakupach:no: Moje dziecko spi,ja sobie posprzatalam a teraz siedze z kawa i ciastem przy kompie:-p :-) Juz zdazylam sie lekko poklocic ze swoim bo wlazi mi do domu i sie kreci i robi slady na panelach a ja dopiero je umylam:wściekła/y: I ciagle powtarzam zeby zakladal kapcie:wściekła/y: A wogole to po co mi sie kreci po chalupie :baffled: w pracy niech siedzi :laugh2: :laugh2: :laugh2: :laugh2: :laugh2:
Ola K To sie wycierpial twoj synek:-( Juz teraz bedzie tylko lepiej:tak:
 
Właśnie wróciliśmy ze spaceru i jestem wkurzona. Przyczepił się do nas jakiś burek i cały czas za nami łaził. Jak byliśmy na placu zabaw i Karola się huśtała, to zaczął jeszcze szczekać:baffled:. Karola się go bała jak tak szczekał i koniec zabawy na placu. Poszliśmy dalej, a ona cały czas za nami i tak aż do domu (choć próbowałam go odegnać):wściekła/y:. Coś mnie trafia:baffled:. Ludzie mają te psy, a potem je wypuszczają i wogóle się nie interesują nimi, nie mówiąc już o sprzątaniu. Na trawnik to się nie da wejść, bo same kupy:baffled::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:. Ale jestem zła:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:.
 
Witam.Rano byłam na basenie i nie zaglądałam a wczoraj padłam o 20:-(.
Ola
dobrze,że już lepiej.
Aga gratulacje.
Zuzia wiem o czym mówisz jak moja miała cieczke i wychodziłam z nią to ogon z 3 psów miałam na szczęście w Austrii tego nie ma ludzie jak biorą psy do domu to dbają o nie.Nie wyobrażam sobie puścić psa samopas niech dzieci też tak puszczają.A sprzątać też powinni po swoich czworonagach-ja sprzątam.
 
A my też po spacerku ale takim króciutkim bo Victor coś marudny i śpi teraz.Obiadek mamy z wczoraj ogórkowa a drugiego niet:-)
 
Witam!

U nas cholernie mrozi dzisiaj i do tego strasznie nieprzyjemny wiatr. Aga jednak zaliczyła godzinny spacerek. Policzki miała jak burakiem natarte.:tak:

Ola K nie zazdroszczę perturbacji z pisiolem. Dobrze, że chociaz takie problemy mnie ominęły. Moja siostra zawsze ma problem - odciągać, czy nie odciągać napletek małemu. Co literatura to mówią inaczej.

Co do pneumokoków, to chyba też zaszczepię Agnieszkę. Po 13 marca mam termin szczepienia, to wtedy dowiem się kiedy najlepiej to zrobić.
 
O Matko :szok:
To są właśnie te problemy z chłopczykami , mój ma prawie 10 mieś , ale jeszcze nic niepokojącego nie zauważyłam.
Przy kąpieli zawsze obserwuje czy coś mu nie przyrosło ale jak narazie jest ok:tak:
W każdym razie zawsze mnie nurtuje ten problem bo każdy mówi co innego i każdy poradnik czy książka też pisze co innego:confused:
Zgłupieć człowiek może :nerd:
 
reklama
A ja bylam na zakupach i obiadek pyszny z rybka tez zjedlismy ze smakiem.:tak: Kupilam dziecku kredki...:eek: Ciekawe co z nimi zrobi:confused: :-D Na spacerku tez bylismy ale krotko bo zimno i Vanessa sama chciala isc do domku:laugh2:
 
Do góry