reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

<Maju> kto to jest Zielony Świątek i czemu zamknął sklep?




<sor> Odpowiedzi zaznaczajcie ptaszkiem.
<glos z sali> A długopisem można?



<hubert> ta sesja to w ogole przejebany okres !! :/
<baśka>... zapewniam Cie, że nie wiesz co to jest przejebany okres...


<sepher> W życiu faceta wszystko komplikuje fakt że po drugiej stronie cycków jest przymocowana kobieta...
 
reklama
<Maju> kto to jest Zielony Świątek i czemu zamknął sklep?




<sor> Odpowiedzi zaznaczajcie ptaszkiem.
<glos z sali> A długopisem można?



<hubert> ta sesja to w ogole przejebany okres !! :/
<baśka>... zapewniam Cie, że nie wiesz co to jest przejebany okres...


<sepher> W życiu faceta wszystko komplikuje fakt że po drugiej stronie cycków jest przymocowana kobieta...


hehehehe :-D:-D:-D:-D:-D:-D az się zaśmiałam :-D:-D
 
tutaj jest remont od 2 lat i nie ma podziału na chore zdrowe non stop przerzucają ja już kiedys myslałam żeby to gdzieś zgłosić bo tak nei wolno!!
gabinet po chorych kilka godzin musi byc naświetlany zeby zabić zarazki a i tak wszystkie nie padną a tu mają to w d.. ciekawe czy chociaż na noc włączają te lampy
U nas dzieci chore przyjmowane sa na dole a zdrowe do gory:tak:Ale idac na gore nie widac tych gabinetow na dole bo sa za rejestracja
 
tutaj przez rok dzieci chore żeby wejść do ośrodka przechodziły przez częśc dla dzieci zdrowych a teraz to juz misz masz kompletny dzisiaj z chora była m u zdrowych ostatnio ze zdrowa u chorych :no::no: syf totalny
 
<tschoob> Mnie tez dopadl kryzys.. jem splesnialy ser, pije stare wino i jezdze autem bez dachu...


<bachus> masakra
<bachus> wysiadam w Dublinie z samolotu
<bachus> i tam zawsze przy wyjsciu stoja
<bachus> z kartkami
<bachus> ze na kogos czekaja:
<bachus> albo imiona,
<bachus> albo firma
<bachus> i stoi chyba hindus
<bachus> w garniturze
<bachus> i ma kartke:
<bachus> SIARA JAK ****


<Kamil888> A odwieziesz Ulkę do domu?
<Sonia> trudno mi teraz cokolwiek mówić
<Kamil888> A to było mówić od razu, że chłopak jest u Ciebie. Bawcie się dobrze...
<Sonia> ...


<gosia> czy Ty w ogole masz jakichs przyjaciol ?
<adrian> tak, wszystkie 10 sezonow
 
Pewnego dnia, podczas mszy, pojawia się znienacka Szatan, patrzy wielkimi ślepiami po ludziach, uśmiecha się szyderczo i siada na ołtarzu. Ludzie uciekają z kościoła i tylko jeden staruszek się nie rusza i patrzy na Bestię. Wreszcie Szatan podchodzi do niego i pyta:
- Czy nie wiesz kim jestem?
- Oczywiście, że wiem.
- I nie boisz się mnie?
- Ani trochę.
Szatan lekko się zdziwił.
- Mnie się wszyscy boją, a ty nie? Dlaczego się nie boisz?
- Jestem żonaty z twoją siostrą od 48 lat


Mąż wrócił z pracy i zobaczył, jak trójka jego dzieci siedziała przed domem, ciągle ubrana w piżamy i bawiła się w błocie wśród pustych pudełek po chińszczyźnie, porozrzucanych po całym ogródku. Drzwi do auta żony były otwarte, podobnie jak drzwi wejściowe do domu i nie było najmniejszego śladu po psie. Mężczyzna wszedł do domu i zobaczył jeszcze większy bałagan. Lampa leżała przewrócona, a chodnik był zawinięty pod samą ścianę.
Na środku pokoju głośno grał telewizor na kanale z kreskówkami, a jadalnia była zarzucona zabawkami i różnymi częściami garderoby. W kuchni nie było lepiej: w zlewie stała góra naczyń, resztki śniadania były porozrzucane po stole, lodówka stała szeroko otwarta, psie jedzenie było wyrzucone na podłogę, stłuczona szklanka leżała pod stołem, a przy tylnych drzwiach była usypana kupka z piasku.
Mężczyzna szybko wbiegł na schody, depcząc przy okazji kolejne zabawki i kolejne ciuchy, ale nie zważał na to, tylko szukał swojej żony. Zaniepokoił się, że może jest chora, albo że stało się coś poważnego. Zobaczył, że spod drzwi do łazienki wypływa woda. Zajrzał do środka i zobaczył mokre ręczniki na podłodze, rozlane mydło i kolejne porozrzucane zabawki. Kilometry papieru toaletowego leżały porozwijane między tym wszystkim, a lustro i ściany były wymalowane pastą do zębów.
Przyspieszył kroku i wszedł do sypialni, gdzie znalazł swoją żonę, leżącą na łóżku w piżamie i czytającą książkę. Spojrzała na niego, uśmiechnęła się i zapytała jak mu minął dzień. Popatrzył na nią z niedowierzaniem i zapytał:
- Co tu się dzisiaj działo?
Uśmiechnęła się ponownie i odpowiedziała:
- Pamiętasz, kochanie, że codziennie jak wracasz z pracy do domu, to pytasz mnie, co ja do cholery dziś robiłam?
- Tak - odpowiedział z niechęcią.
- Więc dziś tego nie zrobiłam.


- Przyjdziesz na mój ślub?
- Kiedy?
- W piątek.
- Z kim się żenisz?
- Z tobą.
- To przyjdę.


Emerytowana nauczycielka obładowana zakupami idzie ulicą. Nagle z piskiem opon podjeżdża nowiutki mercedes:
- Proszę pani! Pamięta mnie pani?! To ja, pani uczeń! Podwiozę panią!
- Och Adasiu, poznałeś mnie po tylu latach?
- Nie, panią nie, ale pani płaszczyk tak!
 
reklama
ja się chyba położę bo padam już ze zmęczenia a mała się obudzi ok 2 na mleko jeszcze i nie wiem czy zasnie przez to ucho więc musze trochę akumulatorki naładować
dobrej nocy kochane i dziękuję za wszystko:tak::tak::tak:
 
Do góry