medeuska
październikowa mama'09
- Dołączył(a)
- 14 Marzec 2009
- Postów
- 4 010
to zalezy- czy masz kogos kto Ci to zrobi- bo jak ja pracowałam to i tak musialam wszystko robic, bopracowalam 12 h i drugi dzien wolny, to moj jak wracal o 15 dodomu q ten dzien kiedy ja byłam wppracy niczego sie nie tknął i ja miałam zawszena drugi dzien pełno roboty- bo przecież mam wolnehmm mężczyźni nierozumieją jak pracochlonne jest wychowywanie dziecka, opieka nad maluszkiem wymaga cierpliwości, wielu poświęceń no i nie lada wysiłku.nie wiem nawet czy nie jest lżej odwalić te 8 h w pracy i wrócić do domu na pyszny obiadek..sama mam miesięczną córeczkę i wiem coś o tym..pozdrawiam wszystkie mamy
poza tym nawet jakby mojsiedzial w domu a ja pracowala, to on nie widzi mnóóóóóóóóśtwa rzeczy jakie ja widze ze trzeba zrobic...