reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

hehe no to kochana juz się powoli zaczyna :-D:-D:-D
moja Laura teraz nosi już po mnie rzeczy te sprzed drugiej ciąży :tak: podbiera mi je " bo przecież Ty się w nie na razie nie mieścisz" - pewno się juz nigdy nie zmieszczę :-D
kremy nawilzające balsamy tonik itp. tez mi schodzą w zastraszającym tempie

mam to samo z moją Klaudią

Laura w czerwcu skończy 13 lat a Lenka wczoraj skończyła 7 miesięcy :-)

Nasze panny są w tym samym wieku.Moja 13 kończy 22 lipca.:-D:-D

Witam dziewczyny pisze zanim M nie ma pojechał coś pozałatwiać.A u nas nocka spokojna dzieci usneły o 20:30 ale z biedą a my sobie pobaraszkowali raz w kuchni a później w łóżeczku już super było M kupił bitą smietane:zawstydzona/y::-D:-D:-Dale jej nie użyliśmy bo czasu zabrakło ale napewno sie nie zmarnuje bo przeciesz jeszcze 3-tg będzie w domku.A co do bielizny to zapytał czemu nie przezroczysta ale dokładnie jej nie obejżał ale dzisiaj zobaczy.No a Martynka zadowolona że ma już tate a Kamilek z początku sie bał no to na tyle zaglądne wieczorkiem jak M nie będzie na kompie siedział miłaeg dnia pa
czyli rodzinka w komplecie i pełnia szcześcia.:-D:-D

Ale mi dziś mężuś śniadanko zafundował:kanapeczki z szyneczką i z serkiem i ketchupem.Do tego kawka z bitą śmietaną i posypane posypką czekoladową i na deserek truskaweczki z bitą śmietaną hmmm pyszne :tak::tak::tak::tak::tak::tak::tak::tak::tak::tak::tak:
ale uczta :-):-):-):-):-)
pewnie coś wieczorkiem będzie chciał w zamian?
Cwiczonka jakieś?:-D:-D:-D

witam a ja własnie wróciłam z WORD już scieżkę wydeptalam :szok: :-D troche jestem zła bo mam termin na 29 kwiecień :szok:mam dzwonic dowiadywac sie czy coś sie nie zwolnilo i czasami robią dodatkowe grupy strrrrasznie długo :szok: noc spokojna Gabi sie dzis nie obudzila o 3 ale wstała po 6 z katarem i takie ma dziwne policzki szorstkie czerwone i swiecące Starszaki na 11.15 na rekolekcje potem obiad w szkole i wracaja do domu Zmoklam zglodniałam Zaraz kawke wypije i nastawię drugie pranie a pierwsze powieszę .Smutny dzien najlepszya pogoda na spanie a ja lubie spac i ciagle mi malo snu :tak:
polakierowane ,suche szorstkie policzki to efekt wzmożonej produkcji histaminy.
Może być od kataru .
Niestety to pierwsze objawy nietolerancji pokarmowej lub alergii.

a ja sie zaraz rozwoje albo roztroję,jednocześnie z wami piszę,zamiatam i bawię się z Oliwką w berka :-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D
ja też nieraz tak mam :-D:-D:-D

Witam sie i ja:-)
Mlode jeszcze biegaja w samych body,Dominik w przedszkolu
Pogoda taka sobie -nie wieje ale tez nie ma slonca:tak:Moze jeszcze wyjdzie;-):-)
Od rana mialam nieproszonych gosci:no:Przyjechal M brat z zona,ktorzy nie byli nawet na roczku u malych a dzisiaj przywiezli im haribo i chrupki:szok::szok::szok:
Jak ich zobaczylam to myslalam ze padne
no to się wysilili :szok::szok::-D:-D

Powiedzcie mi czym nawilżyć skórę malucha? :confused: Piotruś ma ostatnio bardzo suchą skórkę, szczególnie na ramionkach i chyba bardzo go swędzi, bo drapie się aż do krwi. Smaruję mu fenistilem, ale jak ma rozdrapane, to nie mogę. Poza tym porobiły mu się takie szorstkie małe plamki na ramionkach i rączkach i nie bardzo wiem co z tym zrobić. :baffled:
Jeśli drapie i jak swędzi to zaufany dobry alergolog.
Nie polecam tych co leczą sterydami.Jest dużo lepszych sposobów.
Każda łuszcząca i sucha zmiana na skórze to sygnał od organizmu,że coś mu jest.
Kosmetyki nie rozwiązują problemu.
Jedynie ukrywają postępującą chorobę w środku.:-:)-(

a to nie jakaś alergia:confused::confused::confused:ja antka smaruje parafiną a policzki kremem emolium bo też ma super suchą skórę
A jak przestajesz smarować to sucha skóra powraca?:confused:

widzę ze większość dzieciaczków ma podobny problem a kosmetyki Emolium kosztuja w granicach 25-30 zl ale sa skuteczne a jak nie ma kasy za dużo to kupuję CUTIBAZĘ I TEZ POMAGA .:: CUTIBAZA KREM - AptekaOTC.pl - leki bez recepty
To rozwiązanie tymczasowe dla efektów kosmetycznych.
Nie jestem za takim rozwiązaniem absolutnie.
Przyczyna suchej skóry zawsze musi jakaś być.
Organizmy Waszych dzieci trąbią na alarm !!!
Zrobicie jak chcecie.
 
reklama
Dziewczyny,Wasze maluchy są w tej chwili w takim wieku ,gdzie najwięcej ujawnia się alergii i nietolerancji.
Nieleczone a jedynie zaleczane kosmetykami prowadzą do częstych i przewlekłych przeziębień ,mocnego AZS ,a w niektórych przypadkach nawet do astmy oskrzelowej płuc.
Na to wszystko trzeba czasu i takie schorzenia ujawniają się nawet po 5 latach od pierwszych zmian na skórze.:-:)wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
Jeśłi smarujemy kremami,emulsjami,balsamami skórę dziecka i po odstawieniu w krótkim czasie się pojawia znów sucha,łuszcząca,swiecąca polakierowana skóra to jest to dowód na to,że dziecko ma problem z nietolerancją jakiegoś składnika.
Samo smarowanie ukrywa efekt histaminy i nie widać postępów choroby.
Po 2-3 latach a czasami po kilkunastu lub kilkudziesięciu lub dosłownie po kilku miesiącach samo smarowanie nie wystarcza i nietolerancja ujawnia się w inny sposób.
:-:)-(
 
Ostatnia edycja:
Dziewczyny,Wasze maluchy są w tej chwili w takim wieku ,gdzie najwięcej ujawnia się alergii i nietolerancji.
Nieleczone a jedynie zaleczane kosmetykami prowadzą do częstych i przewlekłych przeziębień ,mocnego AZS ,a w niektórych przypadkach nawet do astmy oskrzelowej płuc.
Na to wszystko trzeba czasu i takie schorzenia ujawniają się nawet po 5 latach od pierwszych zmian na skórze.:-:)wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
Jeśłi smarujemy kremami,emulsjami,balsamami skórę dziecka i po odstawieniu w krótkim czasie się pojawia znów sucha,łuszcząca,swiecąca polakierowana skóra to jest to dowód na to,że dziecko ma problem z nietolerancją jakiegoś składnika.
Samo smarowanie ukrywa efekt histaminy i nie widać postępów choroby.
Po 2-3 latach a czasami po kilkunastu lub kilkudziesięciu lub dosłownie po kilku miesiącach samo smarowanie nie wystarcza i nietolerancja ujawnia się w inny sposób.
:-:)-(

zgadzam się u Laury wykryli alergię bardzo wcześnie wtedy nie była jeszcze tak "popularna" jak dziś była na stałych lekach w końcu stwierdzono alergiczną astmę oskrzelową okropne niestety nie ma leku który wyleczy alergie może jednynie pomóc doraźnie na dolegliwości lub złagodzić objawy
 
Witam poniedziałkowo i po długiej przerwie weekendowej.

Z góry muszę się przyznać, że nie czytałam co ciekawego w dyskusjach było, ale nie mam szans nadrobić. Kolejny dzień z mnóstwem wyzwań.
A weekend taki sobie.
W sobotę rano Piotr poszedł odebrać samochód od blacharza. Facet niespotykanie uczciwy. Ponieważ nie wyrobił się na czas, a czas był i tak dość długi obliczył nas nie na 700zł jak na wstępie, a na 390zł. P wrócił szczęśliwy , rzucił sie do kuchni pozmywać. Nakazał się i mała wystroić i szykować na zakupy, bo zaoszczędził, więc wyda to na mnie. No ja akurat wolałabym te pieniądze zostawić i na przód opłacić czynsz, czy jakieś inne rachunki, żeby w razie czego późńiej mieć mniej, ale dostałam piorunem z jego oka w tyłek. No bo prawdę mówiąc, poza koniecznymi ciuchami ciążowymi to od poczęcia nic sobie niekupiłam poza szalem na zime.
P założył , że kupujemy buty, spodnie i cos na górę. Całe szczęscie byliśmy ograniczeni bardzo czasem i zdążyłam kupić tylko spaodnie. Na górę nic fajnego nie znalazłam a na buty brakło czasu bo umówieni byliśmy do teściowj na obiad. Tak więc troche gotówki uratowało się.
Na wieczór wpadła koleżanka ze spodniami do przeróbki, trochę ich było . P skoczył nam po pifka i jak sie zebrało nam na pogaduchy to położyliśmy się nad ranem. A mała oczywiście 7 rano pobudka. W dodatku nie spała zbyt dobrze i całą "noc" musiałam do niej wstawać. Niedziela nie do życia. Położyłam się na chwilkę żeby odpocząć a obudziłam sie po 2h pod kocem i w pustym mieszkaniu. Okazało się,że żebym mogła się przespać P zabrał małą na spacer, uśpił, wrócił jak brałam prysznic, zrobił obiad no i później sam zaniemógł i sie położył.

To by było na tyle z mojej spowiedzi.
Dziś siedzę w domu i czekam na kurierów.
 
ja juz poodkurzalam
zaraz musze kotleciki zrobic :tak:

luna - fajnie ze Wam sie tak udalo - super :tak::tak::tak:
no i niedziele mialas wspaniala widzisz nawet nie wiedzialas kiedy zabral Ci mala na psacer - super :-D:-D
 
Witam poniedziałkowo i po długiej przerwie weekendowej.

Z góry muszę się przyznać, że nie czytałam co ciekawego w dyskusjach było, ale nie mam szans nadrobić. Kolejny dzień z mnóstwem wyzwań.
A weekend taki sobie.
W sobotę rano Piotr poszedł odebrać samochód od blacharza. Facet niespotykanie uczciwy. Ponieważ nie wyrobił się na czas, a czas był i tak dość długi obliczył nas nie na 700zł jak na wstępie, a na 390zł. .


super Ci się blacharz trafił my trafilismy na takich mechaników że teraz cienko piszczymy
zepsuł nam się samochód jak wracaliśmy z Poznania ze świat jeszcze stwierdzili że silnik powiedzieli ze w 2 tyg i 2 tys oj zabolało ale z 2 tyg przeszło na 2,5 m-ca :szok:
a na dodatek zarządali 3800 :szok::szok::szok:
więc z bólem odebralismy to auto jesteśmy spłukani w pożyczce i wkurzeni na maksa:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
 
Witam poniedziałkowo i po długiej przerwie weekendowej.

Z góry muszę się przyznać, że nie czytałam co ciekawego w dyskusjach było, ale nie mam szans nadrobić. Kolejny dzień z mnóstwem wyzwań.
A weekend taki sobie.
W sobotę rano Piotr poszedł odebrać samochód od blacharza. Facet niespotykanie uczciwy. Ponieważ nie wyrobił się na czas, a czas był i tak dość długi obliczył nas nie na 700zł jak na wstępie, a na 390zł. P wrócił szczęśliwy , rzucił sie do kuchni pozmywać. Nakazał się i mała wystroić i szykować na zakupy, bo zaoszczędził, więc wyda to na mnie. No ja akurat wolałabym te pieniądze zostawić i na przód opłacić czynsz, czy jakieś inne rachunki, żeby w razie czego późńiej mieć mniej, ale dostałam piorunem z jego oka w tyłek. No bo prawdę mówiąc, poza koniecznymi ciuchami ciążowymi to od poczęcia nic sobie niekupiłam poza szalem na zime.
P założył , że kupujemy buty, spodnie i cos na górę. Całe szczęscie byliśmy ograniczeni bardzo czasem i zdążyłam kupić tylko spaodnie. Na górę nic fajnego nie znalazłam a na buty brakło czasu bo umówieni byliśmy do teściowj na obiad. Tak więc troche gotówki uratowało się.
Na wieczór wpadła koleżanka ze spodniami do przeróbki, trochę ich było . P skoczył nam po pifka i jak sie zebrało nam na pogaduchy to położyliśmy się nad ranem. A mała oczywiście 7 rano pobudka. W dodatku nie spała zbyt dobrze i całą "noc" musiałam do niej wstawać. Niedziela nie do życia. Położyłam się na chwilkę żeby odpocząć a obudziłam sie po 2h pod kocem i w pustym mieszkaniu. Okazało się,że żebym mogła się przespać P zabrał małą na spacer, uśpił, wrócił jak brałam prysznic, zrobił obiad no i później sam zaniemógł i sie położył.

To by było na tyle z mojej spowiedzi.
Dziś siedzę w domu i czekam na kurierów.
no to pochwałka dla małużona spisał się weekendowo na medal:tak::tak::tak:
ja zawiesiłam firankę u nas w pokoju pozmywalam po śniadaniu i zabrałam się za prasowanie ale jak zobaczyłam co piotr zrobił z praniem to mi ochota przeszła:wściekła/y::wściekła/y: ubrania białe są w różowe plamy wyprał to z czerwoną koszulką:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: dziewczyny da radę coś z tym jeszcze zrobić???????????????
As antoś ma poprostu suchą skórę po mnie i dlatego używam kosmetyków dobrze natłuszczxających:tak::tak:
 
Nie ma mnie nigdy tak wcześnie, bo ja włączam komputer dopiero jak maluchy pójdą na drzemkę, bo i tak mi nie dają pisać.
Poza tym dzisiaj były mega marudne.
 
reklama
zabrałam się za prasowanie ale jak zobaczyłam co piotr zrobił z praniem to mi ochota przeszła:wściekła/y::wściekła/y: ubrania białe są w różowe plamy wyprał to z czerwoną koszulką:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: dziewczyny da radę coś z tym jeszcze zrobić???????????????
As antoś ma poprostu suchą skórę po mnie i dlatego używam kosmetyków dobrze natłuszczxających:tak::tak:

vanish jest do kitu od razu Ci mówię
moja mama wypróbowała ostatnio clorox do koloru jest łagodniejszy i ponooc plamy i przebarwienia schodza po nim szukałam nawet ostatnio w rossmanie ale tam nie mieli ale jak trafię gdzieś to kupię i przetestuję
 
Do góry