medeuska
październikowa mama'09
- Dołączył(a)
- 14 Marzec 2009
- Postów
- 4 010
no zostawiłam ich na chwilkę,bo już mnie brzuch od śmiechu boli.
Chłopaki piją wściekłe psy.
Rafał czyli Darka brat nalał drugiemu do kieliszka same tabasco i się zagadał .Zapomniał dolać reszty .Ten bidny chłopak chciał tym pieskiem toast wznieść i potem łyknął to tabasco.
Nagle się zerwał i biegiem do łazienki.W przejściu na zakręcie leżał pies,którego on nie zauwazył.Jak nie gruchnie i juuuuuuu przez całą długość domu przejechał jak długi.
Wszyscy ryczeliśmy ze śmiechu.
A ten biedny chłopaczyna nie dośc,że musiał ostatecznie to tabasco łyknąc to jeszcze się poobijał o ścianę.
Gdyby nie ściana to by na podwórko wyjechał razem z psem pod sobą.
Ja już nie mogę z moim Kubą dziś wytrzymać.:-)
Darek wstał od stołu i lekko go już przechyla z boku na bok między stołem a ścianą po tym drinkowaniu.
Mały stoi i patrzy i w pewnym momencie pada komentarz
UUUpss.....tatuś chyba echolokator Ci się popsuł.
![]()
No to fajną macie imprezke



Do 21:-No niestety w pracy sie nie da.A do które pracujesz
9-21
