reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

Magdalenka pisze:
Mija pisze:
A co do leżenia na brzusiu  to ortopeda kazała mi Noe zmuszać i nawet kłaść na całą noc na brzuszku ..ale nie mam sumienia go tak katować

Mija to jakiś dziwny człowiek ten Nonkowy ortopeda.  :o Nan noc wręcz sie mówi, żeby nie kłaśc na brzuszku, bo to zwiększa prawdopodobieństwo śmierci łóżeczkowej. Ortopedzi których znam i rehabilitanci odradzaja kładzenie dziecka na siłę. Mi przy córeczce pokazali, że to wcale nie chodzi o lenistwo, bo w pozycji pionowej bardzo ładnie trzymała główkę. Nonkowi coś poprostu przeszkadza!
Pozdrawiam Magdalenka

Magdalenka zgadzam sie, ale jesli dziecko jest zdrowe mozna go klasc na brzuszku....Alan prawie od urodzenia spal na brzuszku, ale gdyby nie chcial nie zmuszalabym...nota bene mamy z Mija tego samego ortopede
 
reklama
WITAM
Ja nie kładłam nigdy Emi na brzuszku w nocy ale w dzień bardzo czesto o nawet lubiła tak drzemać,a w nocy to bym umarła ze strachu jakby miała spac na brzuszku.

ale zmuszać ??? no może na chwilke, ale jak nie płacze.

Ale Emilka w pewnym czasie chyba ok 7 - 8 miecha sama zaczeła spac na brzuszku, i musze powiedziec ze troszkę się na początku bałam,ale co miałam zrobić, ::)
teraz znowu zaczeła spac na plecach lub boku na brzuszku juz rzadko :)
 

wiecie ze ja nigdy nawet nie pomyslalam o zagrozeniu spania na brzuszku??? moze dlatego ze Alan od samego poczatku umial tak ten lepek polozyc zeby sie nie udusic :) a dzis dalam mu po raz pierszy na noc poduszeczke....spi wtulony w nia :)
 
dziendoberek w ten paskudny dzionek! szaro mokro ponuro! my znaczy hubcio juz po sniadanku a ja lece po pieczywko!
 
witajcie z rana

myslałam że będzie juz kilka stron naklikane, a tu cisza

ja tylko na chwilkę, bo mam dzis parę spraw do załatwienia, przede wszystkim idę do MOPS, bo wychowawczy zaczęłam i jak chcę kaskę jeszcze za ten m-c dostać to musze do konca m-ca papiery złozyc

a Maja dostała od babci wrzeszcząca komórkę i od samego rana słysze "hello jak sie masz?" "dziękuję, do widzenia" ::)
 
hubert tez na brzuszku sypial bo tak mu bylo najlepiej i to jak mial 2-3 miesiace! jak usypial na nas na brzucholu to tak go trzebabylo odlozyc bo inaczej sie budzil za chwilunie! w nocy kladlam go na boczek a co sam robil to juz jego sprawa! smierci luzeczkowej sie balam jak niewiem ale potem stwierdzilam ze nie chce o tym myslec bo wywolam wilka z lasu! i wszystko jest oki!
joasiah ja ci tylko odpowiedzialam mam nadzieje ze cie to nie urazlio! bo jakos tak dziwnie chyba zareagowalas na moj post!
kunda ja nie obcinalam hubciowi wlasnie dlatego ze slyszalam ze sie tego do roku nie robi i..........podpinalam mu grzywe spinka wygladal jak dziewunia! ale wytrzymalismy i zaraz po roczu poszlismy do fryzjera i po sprawie! teraz obcinamy go maszynka w domu bo wez chodz z dzieckiem raz w miesiacu do fryzjera-smieszne nie????? ale moze macio ma wiecej niz hubert i wiem ze strasznie to meczace!
 
pycha wybacz!!!!!!!!!!!!! ;)
u mnie w lodowce tyz sieci swiatelko! ale zaraz lece po jakies pieczywko to cos uzupelnie! czy u ciebie tez taka podla pogoda?????????
 
joł ;D

Ja też już an nogach .
Jasio nakarmiony gada w łożeczku .
Mi w brzuchu burczy jak niewiem co ..ale musze poczekac az maluch zasnie ::) zeby sobie spokojnie sniadanko zrobić ::)

Mordziulka dlaczego niemożna obcinac włosów przed roczkiem ??? ::)
Kundzia dawaj fotki Maciunia :mad:
 
reklama
cześć wszystkim :)
u nas pochmurno, ale na chwilkę wyszło słońce, też zimno i pewnie nie wyjdę na spacerek :(
my juz  po śniadanku, tata odprawiony do pracy, mały przebrany- przed wyjściem tata musiał też się przebrać, bo dostał broszkę od małego  ;D
idę po kawusię i zobaczyć o czym tam plotkowałyście wczoraj  ;)
 
Do góry