reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

reklama
Ja krokiety albo pierogi robię zawsze jak mam wcześniej rosół abo pomidorową.
Zostało mi sporo wołowiny tak z 0,5 kg i do tego jedno udko z kurczaka.
Dokładam przesmażone pieczarki i kapustę kiszoną gotowaną.
Niby standardowe ,ale z tym mięskiem gotawanym na przyprawach i z warzywami farsz ma zupełnie inny smak.
Polecam Wam ten przepisik.
 
As 76 no mniam mniam,na pewno są pyszne!A co do mleka to nie do końca się z tobą zgadzam ,ale wiem też,że każdy z nas ma swoje przeżycia i doświadczenia ,a w Twoim przypadku ciężkie i trudne przeżycia ,nietolerancja laktozy przez twoje dzieci spowodowało taki Twój stosunek(nie czytałam całego blogu ,ale jeszcze to zrobię)masz talent do pisania:-)Chociaż muszę przyznac ,ze jak Ksawek miał 5 miesięcy odstawiłam go od piersi ,bo musiałam do pracy wrócić ,zaczął jeść zwykłe bebiko,skończyło się szpitalem ,alergicznym zap.oskrzeli z dusznościami musiałam przestawić go na nan (ten dla alergików-nie pamięte=am nazwy-HA chyba:zawstydzona/y:}Ale po kilku miesiącach z powrotem zaczęłam wprowadzać produkty mleczne do diety ,Jest wszystko oki ,nie choruje(tak jak każdy czasami sie przeziębia),także widziśz sprawdza się zasada :co dobre dla jednego ,nie koniecznie musi być dobre dla drugiego":happy:
 
Oj gadyły gaduły,nie było mnie troche a tu tyle czytania :-):-):-)

Bylismy u lekarza i obejrzała to,niby małe ale się coś tam tworzy-przepisała maść,mam jej smarować 2 razy dziennie.Tylko z tym smarowaniem jest nie za ciekawie,Oliwka nie daje sobie posmarować,wyrywa się i krzyczy.Cięzko jest ale jakos posmarowałam.Próbowałam przyłożyć obraczkę tego też nie da sobie zrobić.
Mam nadzieję że ta maść pomoże.

Na 31.03 zarejestrowałam Oliwkę na szczepienie.
Przyszły dzis buciki profilaktyczne dla Oliwki,fajne,bardziej utrzymują sopę prosto niz te poprzednie.JUz się do nich przyzwyczaiła.

Idę wywiesić pranie bo włąsnie się wyprało a póxniej zajrzę.:-)
 
As 76 no mniam mniam,na pewno są pyszne!A co do mleka to nie do końca się z tobą zgadzam ,ale wiem też,że każdy z nas ma swoje przeżycia i doświadczenia ,a w Twoim przypadku ciężkie i trudne przeżycia ,nietolerancja laktozy przez twoje dzieci spowodowało taki Twój stosunek(nie czytałam całego blogu ,ale jeszcze to zrobię)masz talent do pisania:-)Chociaż muszę przyznac ,ze jak Ksawek miał 5 miesięcy odstawiłam go od piersi ,bo musiałam do pracy wrócić ,zaczął jeść zwykłe bebiko,skończyło się szpitalem ,alergicznym zap.oskrzeli z dusznościami musiałam przestawić go na nan (ten dla alergików-nie pamięte=am nazwy-HA chyba:zawstydzona/y:}Ale po kilku miesiącach z powrotem zaczęłam wprowadzać produkty mleczne do diety ,Jest wszystko oki ,nie choruje(tak jak każdy czasami sie przeziębia),także widziśz sprawdza się zasada :co dobre dla jednego ,nie koniecznie musi być dobre dla drugiego":happy:

Wiesz coraz więcej ludzi to samo twierdzi na temat mleka.
Nie wiem od czego zależy,ale u mnie nietolerancja laktozy pojawiła się dopiero teraz.
Moja koleżanka od dwóch lat zmaga się z przewlekłą biegunką.Robili jej rózne dziwne badania i nic nie wyszło.Z kolonoskopii jej wyszło,że ma zanik kosmków jelitowych.Podpowiedziałam jej ,że może to być być laktoza.I strzał w 10.
Uwielbiała mleko i piła go rzeczywiście dużo .Teraz odstawiła mleko i biegunki ustępują powoli.Organizm wraca do normy.Dietę oczywiście ma jak 2-latek ,ale już ją biegunki i ból brzucha nie męczy.
Laktoza to podstępna zaraza.Dokąd organizm daje radę to jest oki a jak już nie daje no to są efekty uboczne.W przypadku mojej Klaudii to na blogu napisane jak było.Prawie rok piła mleko normalne i nic jej nie było.Do pewnego dnia....
Niektórzy mogą pić mleko całe życie a niektórzy tak ja muszą je ograniczać.
Mogę wypić słodkie mleko 2 razy w tygodniu ostatnio i nic mi nie jest a jak wypiję 3-4 to już odchoruję.
Moje dzieci tak samo jak ja .
Prawda jest taka,że na temat mleka jest masa mitów.

Podstawowymi ,że mleko , zawiera dużo wapnia.Więcej wapnia zawiera np: czosnek i sporo innych warzyw.
Po Danonku wypaliła mi się biała plama w dywanie i od tamtej pory danonków moje dzieci nie jedzą.:no:Szkoda mi ich żołądków.
Oj dużo by można napisac na ten temat.
 
Melduje sie z wieczorka.Ja po prasowałam a Kamilek nie wiem czy pospał pół godziny byliśmy teraz u babci Martynka szalała jak nigdy dzisiaj ma taki niedobry dzień albo ja jestem dzisiaj za nerwowa.A teraz bawi sie z Kamilkiem a niedługo pójdą spać bo sie już im oczka kleją.A Kamilek nie ma narazie gorączki ani stanu podgorączkowego ciekawe co będzie w nocy.A czy tu ktoś jest!!!!!!!!!!!!!!!
 
AGNES
Ja tez jestem zadowolona z tych bucikow Tombut:tak::tak::tak:
Klaudia nosi je chyba z miesiac i juz widze poprawe.Jak idziemy na spacer to coraz rzadziej i coraz slabiej stawia nozke do srodka:-)

AS 76 ja sobie poczytam Twoj blog ale troszke pozniej bo teraz mam troche roboty.Naprawde przykro mi ze przez tyle musialas przejsc:no:Ale najwazniejsze ze wszsytko sie dobrze skonczyło
Ja uwielbiam krokiety;-)mniam,mniam
 
reklama
As 76 ale nie należy tak przesadzać.Jeśli byśmy chcieli to do każdego produktu można byłoby się przyczepić.W dzisiejszych czasach co jest tak naprawdę zdrowe?????jednemu cos zaszkodzi a drugi to zje i nic mu nie będzie.
 
Do góry