Mamy siedzące w domach z dziecmi

[Joanna73]

moja babcia zmarła wczoraj po 23 :--(

 

[joe alex]

Joanna, jest mi niezmiernie przykro. Łączę się z tobą w bólu.

 

[Joanna73]

drugi dzien świąt Mąz miał isc do pracy na 18 planowalismy spacer przed obiadem a tu nici bo zadzwonili po niego i musial o 12 juz isc do pracy zastąpic pijanego kolegę a tyle razy mu poowtzrzam wylacz te cholerną komorke boszee jak tu swietowac jakies fatum mnie kurweskie przesladuje (przepraszam za słownictwo ale jestek na maxa w.....)chyba najgorsze swieta

 

[atra]

Witajcie.
Joanno...tak mi przykro z powody pracy męża...mógł faktycznie komórkę wyłączyć

My jesteśmy już w domku.
Jakubek mam nadzieję zaraz uśnie. Mąż w pracy ale wyrwie się szybciej, więc wieczorek spędzimy odpoczywając.
Dziewczyny dziękuję za życzenia, są prześliczne!

Nie zmieściliśmy się znowu w jedno auto z zabawkami Jakubka-tak jak w zeszłym roku. Mały dostał auto na akumulator, duży traktor z przyczepą (mąż wozi na niej Jakuba), piętrowy garaż ze zjeżdżalnią i autami, zestaw majsterkowicza i krzesełko w jednym, pięć książeczek w tym dwie grające, drewniany spychacz, drewnianą kaczuszkę do pchania, krowę grająca i tańczącą, misia, plecaczek kubusia puchatka, cztery pary spodni, pięć par skarpetek, pięć bluzeczek, słodycze i mały wkład do skarbonki... Jak my to zobaczyliśmy to stwierdziliśmy, że za mały jest pokój Jakuba...bo ledwo te zabawki co miał się mieściły...masakra!
Jakubek z prezentami-nie wszystkimi

I...Jakubek z mamusią

 

[Joanna73]

https://www.babyboom.pl/forum/dziec...aszych-pociech-8268/index491.html#post2997358 to aktualne zdjecia moich pociech na 2 ostatnich z moją najmłodszą siostrą Anią (mam jeszcze 2 starszych braci)

 

[joe alex]

Witajcie dziewczyny poświątecznie;-)

U mnie troszkę spaskudzony humor. Mąż właśnie szacuje straty w samochodzie. Miał wypadek i mamy do wstawienia tylną szybę i trzeba go oddać do mechanika (samochód oczywiście, a nie męża). Czyli na razie jesteśmy uziemieni na 2 tygodnie, nie mówiąc o czekających nas wydatkach....
Dobrze, że chociaż temu mojemu głupkowi nic się nie stało.... Ma ciężką nogę i lubi szybką jazdę i tak to się skończyło.

Pozdrawiam.

 

[atra]

Witajcie!'
Joanna śliczne foteczki!
Joe niespodzianka świąteczna była, tylko niezbyt miła. Dobrze, że mąż cały i zdrowy.
A jeżeli chodzi o złśliwość rzeczy martwych to nam coś akumulator szwankuje
Maż dzisiaj znowu nockę ma...więc wpadnę wieczorkiem.
Miłego dnia!

 

[atra]

A co tutaj taka cisza?
Ja na dzisiaj mam wolne. Jakubek śpi, mąż również., chociaż już niedługo, bo idzie do pracy...
Więc ja siadam do komputera....a tu co?cisza...
Hop hop...jest tam ktoś?

Jeszcze pewnie zaraz gości będe miała (mam tylko nadzieję, ze nie na noc). Szwagierka z chłopakiem ma mnie nawiedzić...chociaż dobra strona jest taka, że zrobiłabym sobie pazurki

 

[patrysia]

Witam sie juz po Swiatecznie
u nas tez nie za ciekawie w Swieta ostatnie 4 dni z rzedu biegunka na maxa i pupcia obszczypana jak nie wiem ... pisk wrzask i co tylko mozliwe.... :-( zdarzaly sie czasem po wypiciu mleka wymioty zreszta nie bardzo chcial pic mleko ale to chyba jakis wirus
a snieg zaczal nam padac dopiero w Wigilie i to w pozne poludnie ale wazne ze bylo ...
w Pierwszy Dzien Swiat poszlismy z Sewkiem na sanki ale mial frajde
jutro powrzucam fotki
aha a malemu bedzie wychodzi teraz gorna prawa jedynka

odpisze jak bede miala wiecej czasu na nadrobienie a teraz ide spac bo nie wyspana

 

[joe alex]

Witajcie dziewczyny.

Tak sobie czytam te nasze komentarze i myślę sobie, że ten nowy rok, który przyjdzie za kilka dni przyniesie nam coś lepszego.
Niby nie ma na co narzekać..., dzieci zdrowe, mąż się tylko powygłupiał z samochodem, ale zawsze tkwi w człowieku myśl, że przydałoby się więcej tego dobra, co i wam życzę

Do zobaczenia i pozdrawiam