reklama
joe alex
Mamusia Tomka i Piotrusia
Winka, "panta rhei" . Witaj
anka26_x_07
Mama Laury :)
Winka witaj
Joe mam nadzieje ze noc bedziecie mieli spokojna
My juz w domku laura oglada bajeczke wiec moge poklikac
Joe mam nadzieje ze noc bedziecie mieli spokojna
My juz w domku laura oglada bajeczke wiec moge poklikac
joe alex
Mamusia Tomka i Piotrusia
Cześć dziewczyny.
Dzisiaj to ja będę miała kiepską nockę. Tomaszek ma super katarek, temperaturę i jest strasznie marudny. Ale najważniejsze, żeby to nie było nic poważnego..
Dzisiaj to ja będę miała kiepską nockę. Tomaszek ma super katarek, temperaturę i jest strasznie marudny. Ale najważniejsze, żeby to nie było nic poważnego..
juz jestem
brat wlasnie poszedl ja bylam jeszcze smieci wurzucic, maly spi:-)
zaraz ide sie kapac i spac ;-)
joe alex - mam nadzieje ze nie bedziecie musieli smigac do lekarza - moj m tez chory i mam nadzieje ze nie zarazi malego
winka - hej :-)
anaconda - jak Majeczka u dentysty
a u nas byla dzis zupa ogorkowa - Sewek zjadl cala miseczke
brat wlasnie poszedl ja bylam jeszcze smieci wurzucic, maly spi:-)
zaraz ide sie kapac i spac ;-)
joe alex - mam nadzieje ze nie bedziecie musieli smigac do lekarza - moj m tez chory i mam nadzieje ze nie zarazi malego
winka - hej :-)
anaconda - jak Majeczka u dentysty
a u nas byla dzis zupa ogorkowa - Sewek zjadl cala miseczke
beata1980
Sierp 2007 czerw 2009
Witam dziewczyny, U mnie zanosi sie na dluzsze siedzenie w domku moja coreczka Viki ma 15 m. i znow jestem w ciazy z czego bardzo sie cieszymy...
Mam nadzieje ze moge do was dolaczyc.
Mam nadzieje ze moge do was dolaczyc.
joe alex
Mamusia Tomka i Piotrusia
Beata, witamy serdecznie:-). I gratulacje z okazji zafasolkowania.
U nas noc w miarę spokojnie przebiegła. Tomaszek obudził się godzinkę temu i teraz ogląda Don Kichota.
Pozdrawiam i miłego poranka
U nas noc w miarę spokojnie przebiegła. Tomaszek obudził się godzinkę temu i teraz ogląda Don Kichota.
Pozdrawiam i miłego poranka
anaconda27
styczniówka2006
Witam z rana:-):-):-)
Wczoraj był udany dzień. Widać że jak stomatolog nastawiony tylko na współpracę z dziećmi to od razu rezultaty są. Kazała usiąść Mai u mnie na kolanach na fotelu i oczywiście wszystko jej tłumaczyła co jej będzie robić. Stwierdziła,że taka próchnica to jeszcze nic i nie mam co się martwić bo dzieci w jej wieku mają o wiele większe problemy (czym mnie bardzo uspokoiła bo ja to taka panikara na wyrost). Zalapisowała jej dwie czwóreczki bo to co ja widzę na jedynce to nie nadaje się jeszcze na robienie bo jak to stwierdziła to tylko malutkie przebarwienie i ząbek nie jest miękki więc nie ma po co go ruszać niepotrzebnie. Powiedziała że mamy zrobić takie trzy wizyty podczas których ona będzie pędzie pędzlowała Mai te czwóreczki a przy ostatnim razie zalakieruje te ząbki jakimś specyfikiem z fluorem żeby je dodatkowo wzmocnić i ochronić. I za 3 m-ce znowu powtórka z tego i tak już dopóki te ząbki nie wypadną. Maja była bardzo grzeczna, ani razu się nie wierciła i grzecznie miała otworzoną buźkę, raz tylko na początku jak jej przeglądała ząbki to chciała ją ugryźć bo chciała zamknąć buzię. Tak więc u mnie jeden problem z głowy. A i jeszcze oczywiście dostała odznakę dzielnego pacjenta i żółwika w nagrodę. Jak się zapytałam w jak sposób mogę chronić te ząbki żeby się nie psuły to stwierdziła,że tylko mycie i ograniczanie słodyczy i soków (ponoć soki są najgorsze).
Potem w nagrodę pojechaliśmy na kuleczki do "krainy dziecka" i Maja była przeszczęśliwa, wybawiła się z dziećmi tak że do godz.9 dzisiaj spała.
Za oknem słoneczko więc biorę się wreszcie za okna
Wczoraj był udany dzień. Widać że jak stomatolog nastawiony tylko na współpracę z dziećmi to od razu rezultaty są. Kazała usiąść Mai u mnie na kolanach na fotelu i oczywiście wszystko jej tłumaczyła co jej będzie robić. Stwierdziła,że taka próchnica to jeszcze nic i nie mam co się martwić bo dzieci w jej wieku mają o wiele większe problemy (czym mnie bardzo uspokoiła bo ja to taka panikara na wyrost). Zalapisowała jej dwie czwóreczki bo to co ja widzę na jedynce to nie nadaje się jeszcze na robienie bo jak to stwierdziła to tylko malutkie przebarwienie i ząbek nie jest miękki więc nie ma po co go ruszać niepotrzebnie. Powiedziała że mamy zrobić takie trzy wizyty podczas których ona będzie pędzie pędzlowała Mai te czwóreczki a przy ostatnim razie zalakieruje te ząbki jakimś specyfikiem z fluorem żeby je dodatkowo wzmocnić i ochronić. I za 3 m-ce znowu powtórka z tego i tak już dopóki te ząbki nie wypadną. Maja była bardzo grzeczna, ani razu się nie wierciła i grzecznie miała otworzoną buźkę, raz tylko na początku jak jej przeglądała ząbki to chciała ją ugryźć bo chciała zamknąć buzię. Tak więc u mnie jeden problem z głowy. A i jeszcze oczywiście dostała odznakę dzielnego pacjenta i żółwika w nagrodę. Jak się zapytałam w jak sposób mogę chronić te ząbki żeby się nie psuły to stwierdziła,że tylko mycie i ograniczanie słodyczy i soków (ponoć soki są najgorsze).
Potem w nagrodę pojechaliśmy na kuleczki do "krainy dziecka" i Maja była przeszczęśliwa, wybawiła się z dziećmi tak że do godz.9 dzisiaj spała.
Za oknem słoneczko więc biorę się wreszcie za okna
reklama
anaconda27
styczniówka2006
Witam dziewczyny, U mnie zanosi sie na dluzsze siedzenie w domku moja coreczka Viki ma 15 m. i znow jestem w ciazy z czego bardzo sie cieszymy...
Mam nadzieje ze moge do was dolaczyc.
Witaj na mamusiach:-):-):-) I gratulacje z powodu zafasolkowania
Podziel się: