reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

Az strach pomyslec co niektore osoby maja w glowach:wściekła/y:
Winka-u nas zakazenie drog moczowych od lutego sie ciagnie:baffled:.Zaniedbnie lekarzy w uk.Latalam prosilam ale wpierali mi ze wszystko jest w porzadku.W koncu zabralam Amelke do polski,lekarze wszystko dokladnie sprawdzili i rozpoczelysmy leczenie.I tak teraz co 2 miesiace tłuke sie z dzidkiem do pl na sprawdzanie.Do tej pory mialysmy nawroty.Teraz juz wydaje mi sieze powinno byc dobrze.Dlatego martwii mnie to niejadkowanie,ktore nam towarzyszylo przez caly czas choroby.Juz od jakiegos czasu bylo dobrze i znowu bum.Mam tylko nadzieje ze Amelka jest tak podekscytowana tym ze sa goscie i dlatego nie je

Oj to bidulka :-( A nie myslalas o polskim lekarzu tu w UK? W Londynie jest polska klinika, podobno niezli specjalisci w niej pracuja :tak:zawsze to troche blizej i w sumie chyba wyjdzie taniej.
 
reklama
elmaluszek wspolczuje, nie martw sie na zapas, moze faktycznie to spowodowane wizytami gosci:tak:
mi w uk by wykonczyli dziecko na rotawirusa teraz w styczniu-normalnie szok!na szczescie mialam leki z pl i jakos sie udalo..

sewa u nas polskiego lekarza niestety nie bylo:-(

lece juz z neta bo mama sie wkurza ze tyle siedze:-p
dobrej nocy i nie piszcie za duzo bo nie dam rady nadrobic:-D:-D:-D
 
sewa ona chodzi spać kiedy ma ochotę :-p. Przeważnie w łóżku jest po 20 ale usypia po 21, czasami po 22, a czasami nawet po północy jak jej się drzemnie w ciągu dnia :sorry2:.
 
Anetaz Ciebie to dopiero detektyw.
Elmaluszek Olcia też miała ZDM bakterią coli. Własciwie to nabawiła się tego w szpitalu, w którym się urodziła. Ale tam tego nie wykryli, tylko mówili, że dziecko nie przybiera na wadze bo żółtaczkę ma. Po dwóch tygodniach wypisali nas do domku, a po tygodniu, jak widziałam, że dziecko mi niknie w oczach trafiłysmy to szpitala. I tam oprócz żółtaczki oczywiście wychodowano coli. spędziłysmy więc dwa tygodnie na leczeniu. Na szczęście minęły już ponad dwa lata i nawrotów nie było. Ale też się martwię jak Olcia nie ma apetytu. Myśl, że wszystko jest ok.
 
reklama
A teraz coś na poprawę nastroju:

Wczoraj wybrałam sie na imprezę z moimi koleżankami. Powiedziałam mojemu
mężowi, że wrócę o północy. "Obiecuję Ci kochanie, nie wrócę ani minuty później"- powiedziałam i wybyłam.

Ale impreza byla cudowna! Drinki, balety, znów drinki, znów balety i jeszcze więcej drinków, było tak fajnie, że zapomniałam o godzinie.Kiedy wróciłam do domu była 3 nad ranem.

Wchodze do domu, po cichutku otwierając drzwi, a tu słyszę tą wścieklą kukułkę w zegarze jak zakukała 3 razy. Kiedy się zorientowałam,
że mój mąż się obudzi przy tym kukaniu, dokończyłam sama kukać, dokukując jeszcze 9 razy... Byłam z siebie bardzo dumna i zadowolona, że chociaż pijana w cztery dupy, nagle taki dobry pomysł przyszedł mi do głowy - po prostu uniknęłam awantury z mężem... Szybciutko położyłam się do łożka, myśląc jaka to ja jestem inteligenta! Ha!!

Rano, podczas śniadania, mąż zapytał, o której wróciłam z imprezy, więc mu
powiedziałam, że o samiutkiej północy, tak jak mu obiecałam. On od razu nic nie powiedział, nawet nie wyglądał na podejrzliwego. "Oh, jak dobrze, jestem uratowana...." - pomyślałam i prawie otarłam pot z czoła.

Moj maż, po chwili, spojrzał na mnie serio, mówiąc: "Wiesz, musimy zmienić ten nasz zegar z kukułką". Zbladłam ze strachu, ale pytam pokornym głosem: "Taaaak. A dlaczego, kochanie?" A on na to:

Widzisz, dziś w nocy, kukułka zakukała 3 razy, potem - nie wiem jak to zrobiła - krzyknęła "O *****!" znów zakukała 4 razy, zwymiotowała w korytarzu, zakukała jeszcze 3 razy i padła na podłogę ze śmiechu. Kuknęła jeszcze raz, nastąpnęła na kota i rozwaliła
stolik w salonie. A potem, powaliła się koło mnie i kukając ostatni raz - puściła głośnego bąka i szybko zaczęła chrapać........ __________________
 
Do góry