reklama
sikoreczka79
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Lipiec 2007
- Postów
- 6 890
Dzień dobry paniom!
U nas słońce praży
jeszcze troszkę i lecimy młodą szczypac. Ciekawam czy mi ją zaszczepi bo Adrianek dośc mocno kaszle
No ale z drugiej strony Madzia zdrowa
Dziś w nocy spędziłąm pół godziny siedząc przy łóżeczku. Madzia się obudziła i nie chciała, żebym odchodziła. Zasnęła i jak tylko ułożyłam się spowrotem w łóżku to mała w płacz
Nie miałam dalej siły walczyc i Madzia wylądowa z nami. No ale "nie odrazu Rzym zbudowan". Sukcesem jest że malutka zasypia w łóżeczku i spędza tam pół nocy
;-)

Tylko zazdrośc przez nich przemawia
Mam nadzieję że twój mąż wreszcie zobaczył kim oni są

A jak na weekend M powróci to będzie się działoooooooo;-);-);-);-)

U nas słońce praży





śliczna rodzinka, a z ciebie fajny LachonWitajcie.:-)
My już wróciliśmy. Nawet fajny był ten weekendzik.![]()
Dziś, na komunię, pogoda dopisała -było słonecznie i cieplutko (później, popołudniu troszkę deszyk popadał, ale to tylko trochę oczyściło powietrze;-)).
A teraz ja wstawię pare fotek z komunii.:-) A co.;-)![]()

biedna ty z tą nerwicą. Tulę mocno:-)Dzień Dobry
Są plusy wczesnego wstawania..Obiad gotowy, jedzonko dla suni takoż też, jeszcze tylko naczynia i podłogi umyc i pyry obrać
Słońce za oknam daje czadu...Pranko się pierze...
Sikorka zdrówka dla Adrianka.
Asiulinka ale z Ciebie super Lachon mmmm...
A chłopki - przystojniaki
Żądam zmiany żołądka.....Od tygodnia mi się nerwica odezwała....Lekki nerw i juz kibelek...
miłego spędzania czasu z mamąja tylko na sekundke
jest u mnie mama i bedzie do czwartku, a potem jedziemy z mikim ją owieźć i zostajemy o soboty, takze mnie przez ten tydzien na bb nie ma!
buziaki!!!

ech szkoda słów na takich "znajomych"Witam
Ja nastroju nie mam za ciekawego... Byliśmy na tej komunii wczoraj, choć tak jak pisałam, nie bardzo miałam ochotę tam iść, ale J. mnie namówił, nawet zajęcia poświeciłam. Nie warto, choć z drugiej strony warto. I już mówię o co kaman: to była komunia syna bardzo dobrych znajomych Jacka, czasem nawet padło słowo przyjaciele. Ja w pewnym momencie przestałam mieć ochotę na kontakt z nimi, bo nie lubię, nienawidzę, nie cierpię ludzi, którzy zapraszają mnie na kawkę, uśmiechają się do mnie, rozmawiają, itd. a za plecami myją mi doopę. Jak próbowałam J. wytłumaczyć, że on jest im tylko potrzebny wtedy kiedy trzeba coś załatwić, przewieźć, itp. i że obgadują nas jak tralala, ale on mi nie wierzył, bo "ONI TACY NIE SĄ". No to się wczoraj przekonał jacy są - jak zostałam opier*dolona z góry na dół, okazało się że jestem gówniarą, która uważa się za pępek świata i myśli że jest lepsza od wszystkich, że po jaką cholerę mówię o studiach - szczycę się tym a inni tego nie mają ochoty słuchać, że oni to mnie tolerowali tylko ze względu na Jacka. I wiele innych.
Powiedziałam po powrocie do domu Jackowi, że jeśli mnie szanuje i kocha to mam nadzieję, że przejrzał na oczy i zacznie tych ludzi traktować TROCHĘ inaczej. Wczoraj powiedział, że się tego nie spodziewał i na pewno będzie ich traktował inaczej, ale zobaczymy co dzisiaj powie.



no to super że wam to tak gładko idzie. Oby tak dalejWitam kolezanki!
A u nas po staremu. Kuba już 3-y dni bez smoka. Jakoś dajemy radę. Używał go głownie do zasypiania no i wczoraj spał krócej ale dziś już normalnie.
Zaraz idziemy z domku

do soboty jakoś wytrzymacieMoje stęsknione tyko co dzwoniło,że już na miejscu i czy mu to i to spakowałam
.
Olka odwiozłam do przedszkola,Jula zakołysałam,czekam na koleżankę,bo ciacha się ostało i trzeba się postarac,żeby znikło;-).



iwona.c28
Mama Natali i Kuby
- Dołączył(a)
- 1 Marzec 2007
- Postów
- 5 618
Witam jakoś przebrnęłam przez te strony,których nie przeczytałam, ale uwaga bedzie długo i z cytatami,bo inaczej zapomnę co komu


. Kompletnie o tym nie pomyślałam
. Będzie dobrze:-)
:-)
. Ja też czasem zostawiłabym wszystko i uciekła gdzieś na kilka dni,żeby się wyspać i naładować akumulatory





DZieciaki super



. Olej ich;-)
:-)
Reniferku milo cię widzieć/ czytać
:-)



Niestety na bańki już za późnoIwona trzymam kciuki za Natalkę.:-) I duuuużoo zdrówka dla Kubusia.A może postawisz mu bańki (bo o ile pamiętam masz kogoś w pobliżu, kto się tym zajmuje)
-moim chłopakom pomogło i szybciutko doszli do siebie.
![]()


Kochana nie martw się..wiele dzieci w tym wieku ma takie"problemy" i wszystko da się nadrobićjestśmy. zaraz podoczytuje tylko się podzielę z wami - nie mieliśmy szczepienia bo Szymcio ma hemoglobinę poniżej 10 :-(i musimy brać żelazo, kwas foliowy i witaminę b6. Ponoć to normalne w tym wieku i nic takiego ale jakoś tak mi niefajnie

Dziś pytałam wychowawcę o wyniki,ale jeszcze testy nie są sprawdzone. Z tego co mówi Natalka nie było tak ciężko i napisała wszystko. Mieli nawet miłą panią na teście wiec spoko ( ich pani nie mogła być). Czekamy na wyniki, ale dziękiiwona.c28 jak tam Natalii test poszedł?
Szybkiego powrotu do zdrówka Kubusiowi życzę![]()

Anaconda nawet nie wiesz jak doskonale cię rozumiemJa chyba do jakiegoś psychologa powinnam iść bo nie panuję ostatnio nad sobą, nawet nie wiecie jak trudno nieraz mi się powstrzymać się przed uderzeniem jej, jeszcze dłużej ten jej bunt dwulatka potrwa i normalnie systematycznie zacznę ją lać. potrzebuję odpoczynku i kilku dni spędzonych w samotności, to powinno mi pomóc, przynajmniej na jakiś czas:--
-
-(



Śliczne:-)Scrapy.Chłopaki spały a ja sobie cósporobiłam....

Walcem go;-)Witam,wczoraj to myślałam,że wszystkich rozniosę.To ja zasuwam pół kilometra do Lidla,po kółka miodowe do mleka po 1,99zł dla Olka a małż to w Społem(najdroższy sklep w okolicy) Cheeriosy za prawie 7 zeta kupił
.
Dziś też się nie popisał,bo byliśmy na Komunii i cyknął jedną fotkę w kościele i to rozmazaną a o filmowaniu kamerą nie było mowy
,a teraz śpi naje..ny jak świnia a o 4-ej wyjeżdża do Warszawy
.Bosssssssssssssz tydzień spokoju;-).A.



DZieciaki super

Asiulinka jesteście świetną rodzinką, chłopcy śliczni,a mama niezła laseczkaA teraz ja wstawię pare fotek z komunii.:-) A co.;-)![]()


Trzymam kciuki,żeby lody nie zaszkodziłyDałam Adrianowi dwa dni temu loda i dziś tak chyrla że o przedszkolu mogę zapomniec![]()

Inna nie wymyślę nic oryginalnego poza tym co napisały dziewczyny...oni poprostu zazdroszczą ci młodości,urody i wykształceniaWitam
Ja nastroju nie mam za ciekawego... Byliśmy na tej komunii wczoraj, choć tak jak pisałam, nie bardzo miałam ochotę tam iść, ale J. mnie namówił, nawet zajęcia poświeciłam. Nie warto, choć z drugiej strony warto. I już mówię o co kaman: to była komunia syna bardzo dobrych znajomych Jacka, czasem nawet padło słowo przyjaciele. Ja w pewnym momencie przestałam mieć ochotę na kontakt z nimi, bo nie lubię, nienawidzę, nie cierpię ludzi, którzy zapraszają mnie na kawkę, uśmiechają się do mnie, rozmawiają, itd. a za plecami myją mi doopę. Jak próbowałam J. wytłumaczyć, że on jest im tylko potrzebny wtedy kiedy trzeba coś załatwić, przewieźć, itp. i że obgadują nas jak tralala, ale on mi nie wierzył, bo "ONI TACY NIE SĄ". No to się wczoraj przekonał jacy są - jak zostałam opier*dolona z góry na dół, okazało się że jestem gówniarą, która uważa się za pępek świata i myśli że jest lepsza od wszystkich, że po jaką cholerę mówię o studiach - szczycę się tym a inni tego nie mają ochoty słuchać, że oni to mnie tolerowali tylko ze względu na Jacka. I wiele innych.
Powiedziałam po powrocie do domu Jackowi, że jeśli mnie szanuje i kocha to mam nadzieję, że przejrzał na oczy i zacznie tych ludzi traktować TROCHĘ inaczej. Wczoraj powiedział, że się tego nie spodziewał i na pewno będzie ich traktował inaczej, ale zobaczymy co dzisiaj powie.

Gratulujemy Kubusiowi oddydowaniaA u nas po staremu. Kuba już 3-y dni bez smoka. Jakoś dajemy radę. Używał go głownie do zasypiania no i wczoraj spał krócej ale dziś już normalnie.
Zaraz idziemy z domku

Reniferku milo cię widzieć/ czytać

sikoreczka79
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Lipiec 2007
- Postów
- 6 890
Bodzia stroje supcio! TYlko modelki brak..............
Marta1981
Rodzyneczka
Zarzekała się żaba błotaKobiety jak mnie glowa boli :-/...
Wczoraj za duzo wypilam... ajj

iwona.c28
Mama Natali i Kuby
- Dołączył(a)
- 1 Marzec 2007
- Postów
- 5 618
Teraz co u mnie. Kuba jeszcze dość mocno kaszle,ale podobno jest lepiej
. Jesteśmy już po białym tygodniu..uff wreszcie;-). Natalce obcięłam włoski( nie sama u fryzjera;-)) niech jej odżyją. W przyszła niedzielę mamy komunię u mojego M siostrzenicy,ale ja z Kubą nie jadę,bo starsza siostra tej dziewczynki ma ospę i się boję o małego
. Poza tym piękna pogoda za oknem i robię pranie. Jak Kubuś wstanie to mam to wszystko gdzieś i idę z nim na spacer - dość kiszenia się w domu
Sikoreczka zdróweczka dla Adrianka
, a dla Madzi brawo ( pół nocy to też osiągnięcie)
.



Sikoreczka zdróweczka dla Adrianka


Marta1981
Rodzyneczka
Lachony,wiecie może jak to teraz z tym Szengen jest?Czy trzeba dla dziecka dowód tymczasowy wyrabiac,żeby na Słowację na zakupy pojechac?Jak byliśmy w sierpniu(przed Szengen) to na PESEL i akt urodzenia Julka nie puścili
.Olo miał dowód to przekroczył granice
.


reklama
Podziel się: