A mi się wydaje tak: nie jedź nigdzie bo później będziesz tylko płakać,zrobi Ci na złość i tyle!
Cara domyślam że się boisz, i wsumie nawet się nie dziwie. Moim zdaniem skoro matka m i jego siostra są za tobą i małym i chcą żebyście przyjechali to powinnaś jechać. Wiem że łatwo mi mówić, ale postaraj się nie przejmować tym że m tam będzie i to jeszcze z tą Natalią, pokaż im że jesteś szczęśliwa i że go do niczego nie potrzebujesz, że doskonale sobie beż niego radzisz. Niech skubany widzi że jego matka za wami przepada, i że sie dogadujecie, śmiej sie i baw dobrze, niech sie wscieka.Jego matka napewno cie bedzie bronić, tak przynajmniej myśle.Zrób mu na złośc. Głowa do góry Cara.Daj znać co postanowiłaś.
Obie macie racje... Boje sie swojej reakcji na ich widok... I czy czegos "niechacy" nie zrobie tej dziewczynie :-/... No ale w koncu miala bym okazje pokazac mu, ze jego rodzina jest za mna (taka mam kurka nadzieje)