reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

reklama
Hahahah teraz najlatwiej posiedziec...przynajmniej mi...bo maly o te porze zawsze slodko spi:)
 
L4dY-bIrd pisze:
sorry Magdalenka ale ja uwazamto za totalną bzdure .Jest tu masa mam dokarmiających malucha sztucznym i trwa to napewno dłużej niz miesiąc :) Tak mozna malucha dokarmiac nawet 10 miechów jesli jest koniecznosc . Wszystko zależy od mamy i dzidziusia :)

Biedroneczko wcale sie nie obrażam! :) Myśle, że miło jest usłyszeć co myślą inni, nawet jak maja calkiem przeciwne zdanie!
Ja taka mądra jestem, bo mnie tak panie od laktacji przeszkoliły. Wierzę im, bo udzieliły mi wielu rad, które diametralnie zmieniły moje podejście do kramienia piersią i okazały sie być skuteczne w 100%! :o ??? A dzięki nim i ich pomocy na moich oczach cztery dziewczyny w ciągu dwóch godzin nauczyły sie karmić bez bólu (okazało sie, że dzieciaki sa poprostu źle przystawiane - drobiazg co?). Co innego radził pediatra przez dwa dni i położne!!!! dylemat polega na tym, że Noe ma dopiero, a może już cztery miesiące i niestety podanie mu butli może być początkiem końca karmienia - z mojego punktu widzenia to szkoda dla obustron. :(
Ale ja jestem nawiedzona :o >:D O0 i już!

PS Uważam jednak, że karmienie do trzeciego roku zycia piersia to przesada... oczywiście jeżeli to dotyczy moich dzieci, a nie kogoś innego! ;D
 
Magdalenka ja wlasnie od 4 dni zaczelam podawac sztuczne mleko malemu.......i od tego dnie mam codowne dziecko....skonczyky sie napady kolek ,wieczne placze.Nadal odciagam pokar i podaje go w butelce.Tez jezt o.k.Maly juz nie chce cyca.Jest go juz coraz mniej, i niedlgo bede karmic tylko butelka.Na poczatku nie moglam sie z tym pogodzic.Ale odkad widze jakie mam szczesliwe dziecko to uwazam ze tak jest lepiej.
 
Joanna - napisałam, że ja nawiedzona jestem ::) ;D A to sie tyczy jeszcze paru innyh kwestii mojego zycia, co nie znaczy, że uważam, że robisz źle. To nawiedzenie polega również na tym, że jestem zdania że matka karmiąca na siłe to ... matka nieszczęśliwa i wtedy lepsze mleczko "sztuczne" 8)
Ale jak sama widzisz pokarmu szybko ubywa - za to przybywa Twojej radości! I oto chyba w tym chodzi! Ja jestem zdania, że większośc pediatrow, internistów, położnych jest niedokształcona i nie podaje nam prawdziwej wiedzy, tym samym nie dajac możliwości wyboru tego co rzeczywiście chcemy.
Buziaki dla szczęśliwych :-* :o
 
reklama
Do góry