reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

Jeżeli chodzi o rozrzutność w naszym zwiążku to oboju musimy się pilnować. Jak mamy pieniądze to nas w d..e palą:-D.
Marta - pytałaś o prezent na roczek...- może taki samochodzik na który siadasz i nóżkami się odpychasz. A może to już za późno?

Wczoraj moj M obiecał mi upojny wieczór.... wypił piwko, i zasnął!!!!! Jak wróciłam od dzieci to chrapał na cały parter :-D:-D:-D. Nie byłam zła tylko śmiać mi się chciało.
A dzisiaj zaspał do pracy - obudził go Dawidek:-)
 
reklama
Taki brumek to 50zeta i dla dziewczynki nie bardzo,podrobiłam podpis szefa starego,zmykam się ubrać póki Pipsztyk śpi.A jak wstanie to lecimy załatwiać sprawy.
Przebudził się.Patki;-).
 
My z mężem jesteśmy oszczędni. To nie jest tak,że skąpimy pieniędzy na wszystko. Nie... poprostu robimy przemyślane zakupy.. Rzadko zdarza mi się kupic coś nie potrzebnego. Oczywiście na zachcianki też sobie nie żałujemy - w końcu na to się pracuje:cool2:

Jasmina no to nieźle cie mąż załatwił;-):-D:-D:-D
 
My z mężem jesteśmy oszczędni. To nie jest tak,że skąpimy pieniędzy na wszystko. Nie... poprostu robimy przemyślane zakupy.. Rzadko zdarza mi się kupic coś nie potrzebnego. Oczywiście na zachcianki też sobie nie żałujemy - w końcu na to się pracuje:cool2:
Och mój M jest bardzo oszczędny, szaleje raz w miesiącu na duuuużych zakupach..No a ja kupuje na zapas bo się boje,że potem nie będzie na nic kasy...Przeżyliśmy czas kiedy mieliśmy tylko 400 zeta na miesiąc i jakby nie pomoc rodziny...Nda tygodnie przed porodem M zwolnili..No i dobrze, że dla małego i dla mnie było wszytko i troche na boku...No i teraz ciągle się boje, że znowu kasy nie będzie...
 
Już mi się troche poprawił...Za wcześnie zostałam obudzona waleniem po twarzy i innych częściach ciała:baffled::baffled:
 
reklama
Bodzinka ja powiem szczerze nie wyobrażam sobie życia za 400 zl:no:. Na szczęscie narazie u mnie nie jest tak źle i cieszę się tym co mam:tak:

To kto cię tak zlał LOLEK taki zadziorny??;-)
 
Do góry