reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

Klavell.ostatnio nieproszony zjawił sie u swojego chrześniaka na 4 ur.Matka dziecka w 6 tyg.ciąży,przeziębiona,włosy nieumyte,to by sie domyślili,że nie ma ochoty na odwiedziny.Siedzieli od 10-ej do 20-tej.Mieszkanie obczajali jak na jakich przeszpiegach.Z Olka chrzcin nie wiedział jak wracał,na roczek z wielką łaską się zjawili,na 2 latka to wysłali tylko córkę (chrześnica mojego),na 3 latka ich nie było,bo jak zwykle im coś wypadło,na cywilnym też nie,bo akurat była w sanatorium z dzieckiem.Na urodziny młodszego nas nie prosili i chrzestnego(tego co na początku) też nie.To jakiego czorta ma mi d..ę zawracac.Nawet z gratulacjami nie zadzwonił!!!!Ona było blisko mojego bloku i też jej nie po drodze było.
 
reklama
Marta myśle i myśle no i jak przyjdzie do domku to chyba trzebaby go jednak przyjąć...Po co kłótniami zepsuć ten dzień??? Ja wiem co czujesz bo myśmy nie zapraszali brata Pawła i też byłą obawa,że mimo to przyjdzie a on do tego ma żone i trzy córki.Na szczęście nie przyszedł.Mój szwagier to oprócz tego,że cham to alkoholik:-:)-(
 
A ten to ma dzieko z porażeniem mózgowym,po pijaku jeździ samochodem,prawko już 3 raz zabrane i dalej śmiga na lewych szwedzkich kwitach i na dziecko zawsze się wylizuje.Mój brat po pijaku jechał rowerem,zatrzymali go,przyznał się że pijany to na 3 m-ce wywieźli do pierdla w Bieszczady.A taki sobie chodzi i ludziom w twarz się śmieje,A z gęby to jak z d..y wali,na Tic Taki go nie stac!
 
Klavell na 3000 osób to poważne szalone wesele:szok::-DA ile trwało? Co do apteczki to z grubsza masz chyba wszystko:tak:
Marta no już prawie widać kuchnię:tak:Ładnie będzie urządzona:-)
A wogóle to mam pytanie czy jeśli macie sprawdzony przepis na pierniczki możecie na kulinarny wrzucić? I czy któraś z Was ma przepis na sałatkę krabową?
 
czesc wam i dzien dobry..
u mnie apda od rana..
Ja skonczylam prace o 12,ale bylam dywan zawieźc do pralni,,no i wiecie co dopieorw poniedzialek go mam do odbioru,,bo tyle tego maja..szokk:szok:..kurcze i mam golą podłoge,,a na niej beznadziejne plytki,,tzn teraktoe cyz cos,,takie wylowaiale,stare,okropienstwo...
a na dodatek przestawilam sobie w pokoju,,wszytsko mam gdzie indziej tylko komp w tym samym miejscu,,,,mi sie podoba ,,hmm,,ciekawe co inni powedza,,np moj mąż:confused::confused:on zawsze ma odmienny gust niz ja,,,ale naarzie bedzie tak stalo...ciekaw jak bede spala,,bo lozko pod oknem jest,hmmm

pije kawe,jem ciacho i niedlugo po Mata lece...
 
Ja juz wiem bo wy macie podobne nicki a w kalendarzu jest inna_25:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D
To faktycznie pomylka:-):-):-) a gdzie ta inna_25 ja nie pamietam jej:confused: I nikt mnie niepoprawil tylko sie wszyscy do zyczen przylaczyli :):-)
upsss to moja winaa,pseplasam:zawstydzona/y::-p

Ewcia - ale Cię załatwiły te "koleżanki" :no::no:
nom,ale kit im w uszy,,,

Ewcia też bym się wkur... i to na maksa, ale tak to już przeważnie jest że o parę groszy to by człowiekowi oczy wydrapali:-D:-D
Wpadłam powiedzieć dobranoc i pochwalić się jaką sobie kurtkę wylicytowałam, jestem bardzo zadowolona bo mi się przeokropnie podoba;-);-);-);-)

UND __ CIEPLUTKI PŁASZCZYK Z FUTERKIEM __ L (276074895) - Aukcje internetowe Allegro
nom dokladnie,,,super kurteczka,taka sportowa,ja chyba tez sobie zkaupie....jakas na wyjazd w gory,,bo ja mam non stop taka niezniszczalna ze szkoły średniej,,to jakies 8 letnią,,ile zmozna w tej samej lazic,buuu]

Iwonka2006 niezły numer z tymi życzeniami:-DAle fakt łatwo się pomylić:tak:
Ewcia ty masz jakieś pseudokoleżanki w pracy:tak::szok:Ale ludzie teraz wredni na punkcie kasy są. Mam nadzieję że chociaż szybko ci dadzą jakąś premię:-)
hehe pomyłka niekontrolowana,,,ja jaks pijana byłam....upsss
nom,,,ale gadalam dzisaj z dyrem i powiedizal,ze dostane paczke na synka,,a kase najpozniejw styczniu mi dadza,bo wezma z innej kasy rozdziela mi...:tak::-)no to sie ucieszylam...


No to teraz jeszcze się wyżalę :-(
Przed samym wyjazdem po prezenty wpadła teściowa i zjeb** mi humor doszczętnie :wściekła/y::wściekła/y:.
Wyobraźcie sobie, ja ubieram Majkę a Dawid w drugim pokoju leży w łóżeczku i "gada". Ta udaje że puka i wchodzi :confused:, Majka pyta "kto tam?" cisza, ja na to "tu jesteśmy" nic. Pies zaczął szczekać jak ją zobaczył, Dawid się przestraszył i zaczął płakać, no to ta zaczęła :szok: przedstawienie:
"mama cię zostawiła, nie ma czasu dla ciebie, babcia musiała przyjść i zająć się tobą, ta niedobra mama, powiedz wszystko babci, tak ci tu źle.... :szok::szok::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:"
Co za ku***,*****,*****,*****!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Jeszcze jej sie herbaty zachciało a Mariusz jak wszedł do domu, bo był tylko odstawić samochód to mówi że my wyjeżdżamy i nie mamy czasu.
A ona do mnie to go bierz i możecie jechać :szok::szok::wściekła/y::wściekła/y:, no jeszcze jej pozwolenie mi **** potrzebne :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
Ma któraś z was pozwolenie na broń? albo sama broń starczy to pożyczę albo kupie na allegro :tak:!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
o ja pikooleeeeeeee:szok::szok:Ania co ty masz za babsko ta tesciowa,,no szok,,ja normalnie chyba bym :wściekła/y::wściekła/y:udusiła...
a spirit moge ci przysłac kurierem,,,,:-D

Dziewczynki wpadłam, się przywitać:-):-)
Ewcia powiedz Małemui,że buzki superaśne:tak::tak::tak:Tekoleżanki to szkoda słów, chytre te ludzie na kase,że aż strach.Niech im bokiem ta ksa wyjdzie.
....
przekaze przekaze dzieki bardzo...


Witam z rana. U nas znowu pada.


no fajna fota kochana,,,,superr??:-)

Sprawdziłam w kalendarzu i tam wszędzie jest ten sam błąd, zamiast inna_22 jest napisane inna_25 :sorry2:.No a jeśli chodzi o rocznicę związku to też wkradł się błąd, może trochę z mojej winy, bo jak tam wpisywałam ważne daty, to na samym końcu wrzuciłam 11 listopada i do kalendarza zostało wpisane 11 grudnia ;-).
Do później :-)
upsss wybacz innaa,,,,,,kurcze wybacz,,juz naprawiam błąd...

Zobacz załącznik 61405 Kąpię Julka w pokoju Olka,stąd do Was klikam

Zobacz załącznik 61406
no niexle,,hehe...ale super kapnaie,,ja tez Mata w misce kąpałam jak był mały,,i tez w pokoju,,a on bardzo lubiał,hehee
 
Klavell.ostatnio nieproszony zjawił sie u swojego chrześniaka na 4 ur.Matka dziecka w 6 tyg.ciąży,przeziębiona,włosy nieumyte,to by sie domyślili,że nie ma ochoty na odwiedziny.Siedzieli od 10-ej do 20-tej.Mieszkanie obczajali jak na jakich przeszpiegach.Z Olka chrzcin nie wiedział jak wracał,na roczek z wielką łaską się zjawili,na 2 latka to wysłali tylko córkę (chrześnica mojego),na 3 latka ich nie było,bo jak zwykle im coś wypadło,na cywilnym też nie,bo akurat była w sanatorium z dzieckiem.Na urodziny młodszego nas nie prosili i chrzestnego(tego co na początku) też nie.To jakiego czorta ma mi d..ę zawracac.Nawet z gratulacjami nie zadzwonił!!!!Ona było blisko mojego bloku i też jej nie po drodze było.
oj naprawde nie za ciekawy ten twoj szwagier no ale moim zdaniem oczywiscie powinnas go ugoscic jak sie zjawi ale z tego co piszesz to racze nie powinien sie pojawic...nie martw sie na zapas

Klavell na 3000 osób to poważne szalone wesele:szok::-DA ile trwało? Co do apteczki to z grubsza masz chyba wszystko:tak:
tureckie wesela roznia sie od naszych dzien wczesniej bawia sie osobno kobitki a osobno faceci nastepnego dnia jest przyjecie weselne i zaczyna sie wieczorem ok 18-19 procz osob zaproszonych przychodza inni wszyscy znajomi pary mlodej rodzicow i przychodza z clymi rodzinami:tak: no i o tej 18 czy 19 podaje sie owoce napoje potem jest jeden posilek np pilaw(ryz) jakies dwa rodzaje mieska surowka chleb turecki do tego potem tort no i napoje i to wszystkow sumie sie nie dziwie bo na tyle osob to nie wiem ile by kosztowalo takie nasze polsie wesele alkohol pojawia sie zadko najczesciej jest bar i kto chce to sobie kupuje tym bardziej zaprzyjaznionym kupuje pan mlody:-)
 
Marta to jeszcze lepszy numerek z Twojego szwagra niż z mojego_On przynajmniej prawka nie ma.Ale mó mnie doprowadza do szału jak przyłazi i się chwali co on nie kupi a za 2 dni kase chce pożyczać, albo ledwo się na nogach trzyma a córki mu teściowa ubiera:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:Na piwsko to ma zawsze, przyłazi do nas i komentuje zabawki małego_On chla a jego córka najmłodsza nawet do szitala nowych ciuszków nie miała a uwierzcie mi te po siostrach nie były w dobrym stanie:no::no:
Jak kupiliśmy wózek to skomentował,że on by nigdy 660 zł za wózeknie dał.No nie bo pierwszy kupił mu ojciec a drugi używany za 140 zł.
Najbardziej mi w tym dzieci szkoda, bo to piękne mądre, dziewczyny sa.Przychodzi do nich opieka i co????Wielkie nic..Nikt z tym nic nie robi...
 
Qurcze nie wiem Karollo spał dziś już prawie 3 godziny i teraz znowu zasnął:-(Za szybko jak na niego...Mam nadzieje,że to tylko pogoda a nie coś złego...
 
reklama
Klavell całkiem fajna ta ich tradycja weselna:tak:Ni i nie taka kosztowna bo faktycznie jakby tak wszystkich ugościć to bankructwo by groziło;-):-D
Marta ja na waszym miejscu bym szczerze porozmawiała z tą osobą i wyjaśniła ze sobie nie życzycie jego obecności a jeśli juz by się zjawił to nie wszczynałabym awantury bo to przecież chrzciny dziecka i dałabym sobie spokój ale po wyjściu gości wyjaśniłabym tą sytuację:tak:
No a ja kończę sprzatać łazienkę i będę leniuchować ale pewnie zaraz mąż na skypie zadzwoni:blink:Jak narazie to rozdzielam dzieci bo Matek strasznie Madzi dokucza:no:Stęsknił się za nią jak w szkole była:-)
 
Do góry