reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

reklama
Marta wrzucaj co wlezie,,,chetnie skorzystamy....

Kurcze moj maż zaproponował mi wyjazd z nim tzn nam po sylwestrze an tydziendo niego,a jak mu powiedizalam,ze pracuje przeciez to on do mnie "jak nie chcesz to nie-łaski bez",,,on chyba na leb upadł a moja praca,,przeciez ja sobie nie moge ot tak nie przyjść...on mowi,ze zwolnienie,,cikawe skad i jak dostane zwolnienie na czwartek i piatek,a potem na caly tydzien,,smieszny,,,ja bymz checia pojechała,ale praca moja jest,,,kurde no,,,,,moze cos wymyslimy razem....2 dni moge wziasc,,bo opieka na dziecko,,ale potem caly tydzien to co ?? choroba--jaka,czyja,,,,kurka mać...
 
Hej tak piszecie że pustki a ja miałam 5 stron do poczytania:szok:Jak na niedzielę to bardzo duzo:tak:Moje dzieci juz śpią. Najpierw po rodzince pojeździliśmy a potem bylismy na mikołajkach. Ale się wyszaleli no i kolejna paczka a raczej dwie słodyczy:-DTylko że im się już przejadło i pewnie ja będę podjadać bo mi się @ zbliża:-DA wtedy to mam na słodkie napady. No to ja się przywitałam i odrazu zmykam odpocząć bo jestem padnięta. Do jutra :-)
 
Poprawka,spagetti było Napoli(dojrzałam torebkę w koszu:-)).Dorzuciłam do książki sałatkę z tunczyka i pycha ciacho.Właśnie kończy się prac 2 wsad niuniowych ubranek,lodówka i kuchenka na swoim miejscu.Teraz czekamy na meble i zmywarkę.
 
Ja juz spadam aaa..Matu jzu umyty,a ja zwykle 22,a ja na nogach,a dawno powinnam chrapac,,bo o 6 pobudkla,hmmm

Napisalam sobie podanie o dwa dni urlopu nad dzieckeim,,ciekawe czy mi dadza,,bo wzielam ostatnie dni przed swietami,,czwartek i piatek,,hahaa

dobranocc
 
Ja padam już na ryjek, ale jeszcze coś napiszę.
A propos szczepionek to :
"Szczepionka to preparat biologiczny, stosowany w celu uodpornienia organizmu. Ogólna zasada działania szczepionki polega na wprowadzeniu do organizmu antygenu, który jest rozpoznawany przez układ odpornościowy (immunologiczny). Dzięki temu w układzie odpornościowym powstają przeciwciała i komórki "pamięci immunologicznej", które przy kolejnym kontakcie z wirusem lub bakterią chorobotwórczą szybciej rozpoznają "wroga" i niszczą go, zapobiegając rozwojowi choroby."
Więc jeśli się okaże, że organizm jest w danym dniu osłabiony, a lekarz tego nie zauważy (bo osłabienie to nie tylko katar, kaszel czy gorączka), to KAŻDA szczepionka może źle się skończyć.Niestety, to nie musi być wina szczepionki, ona niekoniecznie jest wadliwa :-(.
Poza tym poczytałam Was - rozpisałyście się niemiłosiernie :no:.
Weekend w szkole był średni, mam już dwa zaliczenia, ale ostatnio na jednych zajęciach dostałam pałę (tylko ja, mimo że pół grupy było nieprzygotowane:wściekła/y:), więc nie wiem, co teraz zrobię, aby to zmienić.A do tego sesja zbliża się wielkimi krokami, a ja zielona jestem zwłaszcza z psychologii i pedagogiki :crazy:.Całe szczęście że z filozofii jestem zwolniona, bo to podobno jeden z najgorszych examów :tak:.Chyba święta i parę dni później spędzę z nosem w ksiązkach a w międzyczasie będę sprzątać, bo niedługo u nas kurzu będzie tyle, co śniegu w górach :-D
Dobrej nocy :-)
 
reklama
Dzień dobry. No i skończyło się jednak tym, że Natalka nie poszła do szkoły. Lekarz jest od 8 więc niedługo do lekarza. Ponadto dziewczyny poradźcie co mam robić. W czerwcu małej przebiłam uszka, bo chciała i systematycznie co jakiś czas jej ropieją na zmiane raz jedno raz drugie:eek::no:. Już nie mam sily:wściekła/y:. Chyba takie ma te uszy, bo w tym zakładzie przebijało wiele osób i nikomu nic takiego się nie dzieje.

Co do szczepionki to Inna ja to wszystko wiem. Iwonka i podobno tak było,że to nie wina szczepionki, bo ona nie była wadliwa tylko dzieciaki przeziębione czy coś. Tylko pielęgniarka powiedziała, że lepiej właśnie nie ryzykować...... ech tam jeszcze się zastanowię...... mam mentlik w głowie:sorry:

No nic trzeba kawke dopić i się szykować......... a tak mi się nie chce:cool:
 
Do góry