elisabeth
Październik '06 i '09
- Dołączył(a)
- 7 Luty 2007
- Postów
- 4 427
To u nas tak jest jak sie myszy przestraszy;-) no i jeszcze zeby nie chodzic w lancuszkach i szalikach ( zeby szyja nie byla opleciona) bo dziecko sie w pepowine zawinie. Sa tez dotyczace juz dziecka np. zeby bucikow dziecka nie stawiac na stole bo bedzie mialo ciezka mowe albo zeby przez nie nie przchodzic bo nie urosnie i takie rozne - cos strasznego. Smiac sie chce, ale starsi u nas to bardzo powaznie traktuja. Jedno w co wierze - bo doznalam na wlasnej skorze- to jest to ze jak w ciazy piecze zgaga to oznacza ze dziecko jak sie urodzi bedzie mialo dlugie wloski. Mnie to powiedziala moja babcia ś.p. jak bylam w ciazy Natalka a mialam straszna zgage i rzeczywiscie jak mala sie urodzila to na czubku glowki moglam jej kitke zrobic
O myszy tez znam...
O łańcuszku też...
O przechodzeniu przez dziecko też...
O bucikach nie znałam he he a własnie Kuby butki na stole przymam...
O zgadze znałam...
Ale w żaden nie wierzę... tez nie jestem przesądna...
A jak mnie wkurzaja jak mi na e-maila albo GG jakiś łańcuszek szczęścia przsyłają...WRRRRR....
Sewa u nas tez planowo sezon grzewczy od 15 października, ale chyba ktos mądry podjął decyzje, ze trzeba zacząć grzac, bo zimno,w końcu i tak my za to ciżękie pieniądze płacimy, bo ja to przez cały rok po 400 zł miesięcznie...