Jejku, ja widzę, że tu się pewne rzeczy zaczyna brać trochę za bardzo do siebie w rozmowie o wieku, w którym urodziło się dziecko.... I po co? Przecież nikt nikomu nie mówi "dziewczyno źle zrobiłaś rodząc dziecko tak wcześnie/tak późno", tylko każda pisze o swoich doświadczeniach/przemyśleniach. To, że ja się zdecydowałam na dziecko mając 30 lat, a Cloe pisze że w wieku 20 lat była gówniarą (ja też) to nie znaczy że któraś z nas uważa młode mamy za gówniary.
Mam również nadzieję, że to, że Czarną przeraża wiek 30 lat (i macierzyństwo w tym wieku) nie oznacza, że uważa nas starsze mamy za potencjalne pacjentki geriatryka, które powinny już sobie odpuścić. A przy okazji - coraz więcej kobiet decyduje się na dzieci również w okolicach 40.
Mam również nadzieję, że to, że Czarną przeraża wiek 30 lat (i macierzyństwo w tym wieku) nie oznacza, że uważa nas starsze mamy za potencjalne pacjentki geriatryka, które powinny już sobie odpuścić. A przy okazji - coraz więcej kobiet decyduje się na dzieci również w okolicach 40.