reklama
Witajcie Kochaniutkie...
I ja mam poprzątane, ugotowane, wyszykowane, kawka gotowa... klikam i czekam na Siostrę, która wybiera się do mnie z 2 urwisków...
Leika, pytałaś z jakiej dzielnicy- stary Widzew, vis a vis Palmiarni..
Iwonka, ja już nic nie rozumiem z tych Twoich testów.. Ja miałam podobnie, ale to było zaraz po odstawieniu piguł, po prostu zgubiłam miesiączke i nie było jej 90 dni... ale Ty raczej teraz nie brałaś, skoro się starałaś...??? No nic, poczekamy na wyniki... Rozumiem Twoją niecierpliwość, ja też bym sie denerwowała, a czekanie najgorsze, jak nic nie można zrobić...
Ania138, nie martw się na zapas dziewczyno... Na pewno jest dobrze... Ja też do końca miałam wątpliwości, zwłaszcza, że nie bardzo chcieli mi robić usg, a ja nażarłam się mnóstwo leków, bo miałam kłopoty z ciśnieniem i nerkami... Ale wszystko okazało się być w porządeczku, córcia zdrowa, śliczna i grzeczniutka...:-) czego i Tobie życzę... a czekasz na chłopca czy dziewczynkę??? Wiesz już??? No i koniecznie daj znać jak będziesz po..
Iwona.c28, ewolucja świetna...
Ola K, temat dla mnie też kosmiczny... ale ja nie muszę o tym pisać.. chi chi...;-) No to powodzenia...
Widzę, ze teściowie to temat-rzeka... ja wyszłam za sierotę, no pół-sierotę, boojciec jest i czasami u niego bywamy, ale jest nie groźny. Wie, że dał plamę w wychowywaniu syna, to i do wnuczki się nie wtrąca. Raz mnie tylko wqrzył jak postanowił Martynę oduczyć ssania palluszków i posypał jej solą ręce i dał solniczkę do zabawy. Ale opier... go bez skrupułów, że trzeba mieć wyobraźnie, bo dziecko może zatrzeć oczka takimi palcami i wtedy dopiero sie narobi... Zaraz poszedł umyć jej rączki...
Vici- i jak przyszło to bezmyślne stworzenie??? Jakiś kretyn- zostawić rodzinę z dzieckiem bez wody.. Ja chyba utłukłabym na samym wejściu... Mam nadzieję, ze solidnie po nim pojechałaś...
Pozdrawiam...
I ja mam poprzątane, ugotowane, wyszykowane, kawka gotowa... klikam i czekam na Siostrę, która wybiera się do mnie z 2 urwisków...
Leika, pytałaś z jakiej dzielnicy- stary Widzew, vis a vis Palmiarni..
Iwonka, ja już nic nie rozumiem z tych Twoich testów.. Ja miałam podobnie, ale to było zaraz po odstawieniu piguł, po prostu zgubiłam miesiączke i nie było jej 90 dni... ale Ty raczej teraz nie brałaś, skoro się starałaś...??? No nic, poczekamy na wyniki... Rozumiem Twoją niecierpliwość, ja też bym sie denerwowała, a czekanie najgorsze, jak nic nie można zrobić...
Ania138, nie martw się na zapas dziewczyno... Na pewno jest dobrze... Ja też do końca miałam wątpliwości, zwłaszcza, że nie bardzo chcieli mi robić usg, a ja nażarłam się mnóstwo leków, bo miałam kłopoty z ciśnieniem i nerkami... Ale wszystko okazało się być w porządeczku, córcia zdrowa, śliczna i grzeczniutka...:-) czego i Tobie życzę... a czekasz na chłopca czy dziewczynkę??? Wiesz już??? No i koniecznie daj znać jak będziesz po..
Iwona.c28, ewolucja świetna...
Ola K, temat dla mnie też kosmiczny... ale ja nie muszę o tym pisać.. chi chi...;-) No to powodzenia...
Widzę, ze teściowie to temat-rzeka... ja wyszłam za sierotę, no pół-sierotę, boojciec jest i czasami u niego bywamy, ale jest nie groźny. Wie, że dał plamę w wychowywaniu syna, to i do wnuczki się nie wtrąca. Raz mnie tylko wqrzył jak postanowił Martynę oduczyć ssania palluszków i posypał jej solą ręce i dał solniczkę do zabawy. Ale opier... go bez skrupułów, że trzeba mieć wyobraźnie, bo dziecko może zatrzeć oczka takimi palcami i wtedy dopiero sie narobi... Zaraz poszedł umyć jej rączki...
Vici- i jak przyszło to bezmyślne stworzenie??? Jakiś kretyn- zostawić rodzinę z dzieckiem bez wody.. Ja chyba utłukłabym na samym wejściu... Mam nadzieję, ze solidnie po nim pojechałaś...
Pozdrawiam...
Sewa, nie gniewam się wcale a wcale... Rozumiem, że chcesz się nacieszyć mężulem i rób to... Jak mój wróci, to też nie wiem jak to będzie z BB;-)A nad wodę, to też bym się zabrała... tylko w Łodzi nie bardzo jest gdzie... Większośc to sadzawki brudne i zatłoczone...
iwona.c28
Mama Natali i Kuby
- Dołączył(a)
- 1 Marzec 2007
- Postów
- 5 618
Ja znowu sama siedze w domku. M z Natalką pojechali do sklepów rowerowych znaleźć coś ciekawego. Jakoś jeszcze nie dorobiliśmy się rowerów - czas najwyższy;-). Pewnie byśmy jeszcze zwlekali z tym zakupem, ale mój M w ramach rehabilitacji ma zaleconą jazde na rowerze.
Moja mama do mnie dzwoniła i mówi, że tata miał wypadek w pracy i uszkodzil torebke skokową Narazie dali mu opaske ortopedyczną, ale jak nie pomoże to gips. Jeszcze mój M nogi nie wyleczył, a już ojciec sobie uszkodzil - jakaś epidemia czy co
Novaczka no to twój teściu wymyślił naprawdę brak słów
Moja mama do mnie dzwoniła i mówi, że tata miał wypadek w pracy i uszkodzil torebke skokową Narazie dali mu opaske ortopedyczną, ale jak nie pomoże to gips. Jeszcze mój M nogi nie wyleczył, a już ojciec sobie uszkodzil - jakaś epidemia czy co
Novaczka no to twój teściu wymyślił naprawdę brak słów
iwonka2006
Szczesliwa mamusia!
- Dołączył(a)
- 22 Marzec 2006
- Postów
- 13 692
Ach dajcie spokojnormalnie jestem zla bo tego badania krwi nie robia na miejscu tylko wysylaja gdzies i musze czekac do piatku popoludniu lub nawet do poniedzialkua moje mysli do tej pory oszaleja;-)
Ania powodzenia na usg:-)
Leika no juz zapozno ja nie wiem jak beda mi badac ta krem czy ilosciowo czy jakosciowo
IwonaC dobra ta ewolucja
Novaczka ja nie stosowalam nigdy antykoncepcji;-)
Sewa wypluskaj sie i za mnie:-)
Cloe oby te mdlosci szybko minely ja praktycznie z Vanesska nie mialam takich objawow ciazy,tylko pecherz co chwila pelny a no i nie moglam wogole myc zebow i moj R. nie mogl sie perfumowac
Na kawke sie spoznilam do was ale ja sobie teraz łykne:-)
Ania powodzenia na usg:-)
Leika no juz zapozno ja nie wiem jak beda mi badac ta krem czy ilosciowo czy jakosciowo
IwonaC dobra ta ewolucja
Novaczka ja nie stosowalam nigdy antykoncepcji;-)
Sewa wypluskaj sie i za mnie:-)
Cloe oby te mdlosci szybko minely ja praktycznie z Vanesska nie mialam takich objawow ciazy,tylko pecherz co chwila pelny a no i nie moglam wogole myc zebow i moj R. nie mogl sie perfumowac
Na kawke sie spoznilam do was ale ja sobie teraz łykne:-)
Agatka_BB
IX Lachon BB
Czesc Dziewczyny
Jakos dzisiaj nie mam dnia do pisania podczytuje was caly dzien al enie mialam slily nic napisac dzisai caly dzien od samego rana siedze w kuchni i zaprawiam ogorki mialam 10 kg i teraz czuje sie strasznie:sick:jeszcze jakis wirus u nas panuje zoladkowy i kladzie wszytskich pokolei. W poniedzialek moj M a teraz ja.
Iwonka oczyswiscie mam nadzieje ze jest fasolka
Aniu a za ciebie kciukow nie trzymam ale daj znac jak tylko wrocisz
Iwona.c oj co sci faceci u ciebie malo uwazni musza bardziej uwazac na siebie a jak tam M wraca ju zdo zdrowka?
Sewcia ciesz sie mezem ile tylko mozesz, wymecz go jak najbardziej sie da
Ta ewolucja to jest najlepsza na swiecie
a ktos tu pokazal taka piekna kawke ze az mi ochota przyszla, wiec ide sobie zrobic
Jakos dzisiaj nie mam dnia do pisania podczytuje was caly dzien al enie mialam slily nic napisac dzisai caly dzien od samego rana siedze w kuchni i zaprawiam ogorki mialam 10 kg i teraz czuje sie strasznie:sick:jeszcze jakis wirus u nas panuje zoladkowy i kladzie wszytskich pokolei. W poniedzialek moj M a teraz ja.
Iwonka oczyswiscie mam nadzieje ze jest fasolka
Aniu a za ciebie kciukow nie trzymam ale daj znac jak tylko wrocisz
Iwona.c oj co sci faceci u ciebie malo uwazni musza bardziej uwazac na siebie a jak tam M wraca ju zdo zdrowka?
Sewcia ciesz sie mezem ile tylko mozesz, wymecz go jak najbardziej sie da
Ta ewolucja to jest najlepsza na swiecie
a ktos tu pokazal taka piekna kawke ze az mi ochota przyszla, wiec ide sobie zrobic
Witam
A my juz po wizycie Siostry. Martyna większość czasu przespała, bo padła na krótko przed ich przyjściem, sama weszła do kojca, umościła się i czekała aż ją przykryję i zasunę kojec... melodię do spania miala taką, ze przespała 4 godziny... Śmiałam się, ze ona mi chyba robi na złośc, bo jak chcę sobie spokojnie poklikać, to budzi się po 2 godzinach i nie ma mowy., by pospała dłużej. Ale jak czekam aż się obudzi, bo np. chcę gdzieś wyjść, albo własnie przyszli goście, to potrafi tak spać... ale za to jak już się wyspała i najadła, to były szaleństwa. powiesiłam im po hustawce... Niuńka była mocno zdziwiona, że ktoś poza nią jeszcze się huśta... a potem połozyłyśmy Pawcia do kojca, ona zaraz tam wparowała i zachowywała się na zasadzie: ktoś śpi w moim łóżeczku... ale krzywdy mu nie robiła...
A teraz już [pwpli zmierzam w kierunku łóżeczka, jeszcze tylko poczekam na wieczorny telefon od mężula i chyba się położę, bo jakaś zmęczona jestem...
Pozdrawiam i dobranoc...
Ania138 jak tam USG?????
A my juz po wizycie Siostry. Martyna większość czasu przespała, bo padła na krótko przed ich przyjściem, sama weszła do kojca, umościła się i czekała aż ją przykryję i zasunę kojec... melodię do spania miala taką, ze przespała 4 godziny... Śmiałam się, ze ona mi chyba robi na złośc, bo jak chcę sobie spokojnie poklikać, to budzi się po 2 godzinach i nie ma mowy., by pospała dłużej. Ale jak czekam aż się obudzi, bo np. chcę gdzieś wyjść, albo własnie przyszli goście, to potrafi tak spać... ale za to jak już się wyspała i najadła, to były szaleństwa. powiesiłam im po hustawce... Niuńka była mocno zdziwiona, że ktoś poza nią jeszcze się huśta... a potem połozyłyśmy Pawcia do kojca, ona zaraz tam wparowała i zachowywała się na zasadzie: ktoś śpi w moim łóżeczku... ale krzywdy mu nie robiła...
A teraz już [pwpli zmierzam w kierunku łóżeczka, jeszcze tylko poczekam na wieczorny telefon od mężula i chyba się położę, bo jakaś zmęczona jestem...
Pozdrawiam i dobranoc...
Ania138 jak tam USG?????
reklama
Podziel się: