reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

To ja też sie pochwalę co moje dziecko robi, to są jej dzisiejsze rysunki, ja jestem pod wrażeniem :tak::laugh2:
1) to nono, 2) słoneczko, 3) dwa słonka i drzewo z gałęziami

 
reklama
Czarna weszłam na bloga Twojej koleżanki. Strasznie smutny :-(

sewa na tym bloogu to ryczałam jak małe dziecko!!!!!


Ja też uważam, że nawet wspólne mieszkanie przed ślubem nie jest dostatecznym miernikiem. Często po prostu przed ślubem ludzie się starają, a po ślubie im się nie chce...
leika my też mieszkaliśmy razem przed ślubem rok.wprawdzie to nie długi okres czasu ale wiedziałam jak jest.I po ślubie wszystko się zmieniło-nawet posprzątać pokoju mu się nie chce!!!! To prawda co napisałaś że przed ślubem ludzie się starają-po myślą że po ślubie to kobieta ma zapierniczać i wszystko robić!!!!!

Darek zrobi przy Majce wszystko, tylko trzeba mu powiedziec, np.
- ubrac ubierze, ale musze mu ubrania przyszykowac, choć czasmi musiał ją przebrac, to tez ją w cośtam ubrał :-D,
- żeby dał jeść, to muszę mu powiedziec, bo sam sie nie domyśli, ze dziecko moze być głodne

ania napisałam ci w popzrednim poście, ze klikasz na "+" a na koniec na "cytuj" :-)

Pycha skąd ja to znam jak nie pokażesz palcem to nie zrobi!!!! Faceci to są bezmyślni poprostu!!!!!!!!!!

u mnie pogoda edo pupy-leje deszcz!!!!!!!! i na dodatek Dawid spi po 30 min-szlak mnie trafia!!!!!!!!
 
- ubrac ubierze, ale musze mu ubrania przyszykowac, choć czasmi musiał ją przebrac, to tez ją w cośtam ubrał :-D,
- żeby dał jeść, to muszę mu powiedziec, bo sam sie nie domyśli, ze dziecko moze być głodne
U mnie to samo wszystko trzeba powiedziec niczego sie nie domysli, ale zrobi przy malym wszytsko, lacznie z kupkami:tak:

A wracajac do tematow naszych mezczyzn to wkurza mnie jak on zdejmujac skarpetki zawsze ma je po zwijane jakos w klebek i tak wrzuca mi do kosza.Ja pozniej przed wlozeniem do prAlki musze je rozwijac
To tez wypisz wymaluj moj facet, tez o to walcze, ale narazie bez skutku:wściekła/y:

Moj to nie przesadzajac 10 razy dziennie pyta sie gdzie jest jego telefon lub klucze a ja zawsze mu mowie -tam gdzie polozyles
:-D:-D i to tez jest idento opis maojego M:-D:-D wszystkiego zawsze szuka, potrafi miec cos w rece polozyc gdzies i nie przesadzajac za 2 min tego szuka, po
czym szuka 30 sek i przychodzi do mnie do drugiego pokoju i sie pyta czy czasem nie widzialam tego czegos...:confused::confused::baffled::wściekła/y:

Ale odpowiedz :"tam gdzie polozyles" jest najlepsza ja jeszcze mojemu tak nie powiedzialam nigdy, ale teraz zaczne:cool::laugh2: pewnie bedzie szok:szok::szok::szok: ale jestem okropna:-p

faceci to chyba naprawde sa tacy sami....
 
Dzien dobry. Dziś dopołudnia była ładna pogoda i troszkę wyszłam z Kubą na spacer, ale teraz już się chmurzy:wściekła/y:.
a mój to raz sobie spodnie wyprasował, jak byłam w szpitalu, zimnym żelazkiem :tak::-D:-D bo tak było ustawione na pierwszą kropkę :-D.

:-D:-D:-D:-D:-D:-D dobre, ale się uśmiałam.

A wracajac do tematow naszych mezczyzn to wkurza mnie jak on zdejmujac skarpetki zawsze ma je po zwijane jakos w klebek i tak wrzuca mi do kosza.Ja pozniej przed wlozeniem do prAlki musze je rozwijac:wściekła/y:Kiedys powiedzialam mu ze jak tak dalej bedzie robil to upiore mu te klebki i takie klebki pozniej mu powiesze na sznurku i po wyschnieciu wrzuce do szuflady:tak:

I

To tak samo jak mój. Chyba muszę mu kiedyś tak te skarpetki wyprać, żeby miał nauczkę.
A najbardziej mnie wkurzało jak obgryzał paznokcie i wypluwał je na dywan:wściekła/y:, a ja to musiałam sprzątać. Oduczyłam go tego, tzn. paznokcie nadal obgryza, ale już nie pluje nimi tylko idzie do kosza i wyrzuca.
 

A co do ręczników to mój woli wytrzeć się brudnym nawet z kosza niż pytać o czysty :tak:, tak było kilka razy, a jak jeszcze nie mieliśmy haczyka przy wannie to zawsze mnie wołał żebym mu podała ręcznik :wściekła/y::wściekła/y: bo zapomniał, ale mnie to wnerwiało zawsze dawałam mu najmniejszy jaki był i wychodziłam :-D:-D:-D.

Faceci niby każdy inny a jak się okazuje to wszyscy z jednego wora - MARSA.
:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D
:tak::tak::tak::tak::tak::tak::tak::tak::tak::tak::tak::tak::tak::tak::tak::tak:

To tak samo jak mój. Chyba muszę mu kiedyś tak te skarpetki wyprać, żeby miał nauczkę.
A najbardziej mnie wkurzało jak obgryzał paznokcie i wypluwał je na dywan:wściekła/y:, a ja to musiałam sprzątać. Oduczyłam go tego, tzn. paznokcie nadal obgryza, ale już nie pluje nimi tylko idzie do kosza i wyrzuca.
:-):-):-):-):-):-):-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D

Dziewczyny ale dzis sie usmialam z tych naszych chlopow:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D
Dobrze wiedziec ze to rzecz normalna u nich i nie trzeba ich zmieniac na inny lepszy model skora kazdy taki sam prawie:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D
 
Hej Laseczki .
Mam na dzieje ze nic nie musze mowic.. wystarczy spojrzec na Moj suwaczek.
Jutro wizyta u poloznej ..strasznie sie niecierpliwie i jednoczesnie boje jej ..
Pozdrawiam Buziaczki .ps.odchodze juz od zmyslow jak mysli o tym wszystkim ..
 
ależ dziś smieszne rzeczy piszemy :-D:-D:-D szkoda tylko że to rzeczywistość :no: co do zrolowanych skarpetek, to musze sie pochwalić, ze zwalczyłam to :happy: iwona z tymi paznokciami na dywanie to przegięcie :no:

ania śliczne rysunki :-)
 
reklama
Do góry