Pycha
mama Mai i Marty
to znów ja
po południu napisałam długaśnego posta i przyszli znajomi, a ja zamiast go wysłac to wyłaczyłam
niedawno wróciłam z treningu, a byłam z moim Darkiem, byłym kolarzem, więc dał mi niezły wycisk,
po południu napisałam długaśnego posta i przyszli znajomi, a ja zamiast go wysłac to wyłaczyłam
niedawno wróciłam z treningu, a byłam z moim Darkiem, byłym kolarzem, więc dał mi niezły wycisk,