reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

Witajcie.
U nas pogoda isę zepsułą dzisiaj,tyle dni wcześniej miało padać,a teraz leje.hmmm
Mięliśmy jechac do reala i odebrać tatusiowi wędke z reklamacji,ale poczekamy aż troszke przestanie lać.

I co tu robić w doma jak taka pogoda,mienjmy nadizeje,że to tylko dzisiaj,chociaż prognozy były nieciekawe...:-:)szok:
 
reklama
Witam w południe.Aniab na szczęście drzwi do łazienki,ubikacji i kuchni pozamykane i łazikuje sobie tam gdzie raczej nic nie powinien wymodzić(raczej bo z dziećmi nic nie wiadomo).
Ztym puszczaniem to już na kwietniówkach też się śmiałyśmy no i z Novaczką tutaj bo nasze pociechy razem to robiły:-D:-D
Zdróweczka wszystkim i Ola K powodzenia w staraniach.
Myśmy byli już na długim spacerku i teraz Victor śpi.
 
Dziewczyny jak czytam o tym jak to "puszczają" się wasze dzieci to tak mi się zawsze chce śmiać :-D:-D:-D:-D:-D dobre. Jakby ktoś nie wiedział o czym piszecie to ja pitolę :-D:-D:-D:-D:-D

Sewa. mnie to sie też nie podoba.. zwłaszcza, że moja Martyna puszcza sie razem z Victorem Vici.. ;-) (żeby była jasność nie mam nic ani do Vici ani dojej Victora) ale jak to inaczej powiedzieć?? Przecież puszcza się i .. idzie.. (albo nie)

Nie wiem co i jak z tym wozkiem zrobie,chce miec riozkladane oparcie do spania bo moje dziecko ma drzemki w dzien.Poszukam jeszcze w sklepie.a jak nie to wezme te z Allegro jakas do 200zl bo sa rozkladane fajnie ale znow cena za duza....W tych BABY DESIGN znow mi te kolory za bardzo nie pasuja...:baffled::baffled::baffled:

Ech Iwonka, coś wybredna jesteś.. wózek nie jest po to , żeby się podobał, tylko był wygodny i funkcjonalny.. myślisz, ze moja parasolka mi się podoba?? Nie! Ale jestem zadowolona, ze mogę się samodzielnie przemieszczać po mieście, nie prosząc nikogo o łaskę, by mi pomógł gdzieś wnosić wózek.. i mogę go złożyć w razie potrzeby i nie zajmuje dużo miejsca.. Mnie sie bardzo podobał ten, co pokazałaś w linku, bo miał wszystko co należy (moim zdaniem) i gdybym nie miała to nie wiem czy bym się nie skusiła na niego.. leciutki, z budą, rozkładany do leżenia.. No, ale to pewnie kwestia gustu.. Acha, no i jeszcze pomyślałam sobie, ze skoro wybierasz się nad morze, to pewnie sporo czasu będziecie spędzać na plaży, a tam żaden wózek nie ma szans.. zaryjesz na wejściu i z głowy..

Rany jak oni tu brudzą:shocked2:A teraz się kłócą o klocki:no:Zaraz porządek muszę wprowadzic:laugh2:

Aniu.. ja dzisiaj zrobiłam najpierw obiad, a potem dopiero śniadanie, bo widziałam, ze dziecko pięknie się samo bawi.. Zjadłyśmy, w tym czasie się pogotowało i miałam luz.. Ale po śniadaniu jak zobaczyłam efekty tej "pięknej zabawy" to zastanawiałam sie czy w pokoju bawiło się niespełna 15-miesięczne dziecko, czy przeszło tornado, tajfun czy inne tsunami:szok::szok:

Pozdrawiam.. w Łodzi na razie piękna pogoda.. Ciekawe czy znów po południu zgłupieje???
 
hej kobitki

ja już tu rano zajrzałam, ale popisac nie było mi dane :no::-D

moja niunia nie potrzebuje duzo snu, wczoraj zasnęła o 22 :baffled: a dzis po 6 już na nogach :baffled:

u nas rano zapowiadała sie ładna pochmurna pogoda :rofl: ale teraz świeci słonko i jest niemiłosiernie parno :no:

Ola K. powodzenia w staraniach :-) i zdrówka zdrówka zdrówka :-)

a z tym upadaniem na głowe to współczuje, moja Maja jakoś od początku umiała upadać :-) raz tylko jej sie zdarzyło, jakies 2-3 m-ce temu, jak szła z rączkami w kieszeni i upadła na buźke :-( ale zdarte kolanka to standard :no::-(
 
Hejo.
Ale tu znowu wirusy grasują :no:, wszystkim potrzebującym życzymy zdrówka.
U nas od wczoraj nic ciekawego się nie wydarzyło :-(. No może jedno jak szykowałam parnie do łazienki weszła Majka i zapytała: Będzies plała moje zecy? A mas perśil gold? :-D:-D:-D:-D Ale się uśmiałam. Akurat mam.:tak::-D
A wczoraj na zakupach uparła się że trzeba kupić delme do kanapek!! Ach te reklamy:laugh2:
iwonka no fakt że ten wózek taki bardzo szary :oo:. Ja osobiście pojechała bym do sklepu po wózek. Moja siostra jakiś czas temu kupiła z allegro i taka szmira że jak tylko wróci już do domu to wózek pójdzie do garażu. Słaby, trzeszczy i kółek się nie da zablokować chociaż ma blokady ale za słabe, a normalnie yo latają we wszystkie strony :no::dry:. Dobrze chociaż że był dość tani.
A my w zeszłym roku byliśmy nad morzem i mieliśmy wózek DELTIM`a Voyager 005 i bardzo dobrze spisał sie na plaży, no ale to nie parasolka tylko "terenówka".
A nam chyba nic nie wyjdzie z wspólnych wczasów, za duże różnice w wymaganiach tj. nam wystarczy standard, a ci zaczynają wymyślać :baffled::dry:. Coś czuję że my pojedziemy nad morze tam gdzie rok temu i już.
 
Ała, biedna Majeczka ale to musiało boleć :-(. A posiniaczone nogi i zdarte kolana to chyba taki sam etap jak ząbkowanie :tak:;-):-D.
Jak moja zaczynała chodzić to miała o tyle ułatwione zadanie że mieszkaliśmy wtedy w pokoju z aneksem kuchennym i miałam ją zawsze na oku i pod ręką także obeszło sie bez większych wypadków :tak:. Za to synek będzie miał trudniej bo doszedł pokój Majki, no a potem też jego a w nim jest stopień a nawet dwa na dobrą sprawę. A może do tego czasu już tu nie będziemy mieszkać :confused:, daj Boziu.
dzieki dziewczyny za pomoc koreczki owocowe i mini parówki, super ;-):tak:
vici faktycznie nie pomyślałam o zabawach przecież one nie usiądą i nie pogadają :-p:confused::laugh2:. Będą dzieci w wieku 4; 3 i pól; 1,8 lat no i 3 :tak:.
 
No ale widzę że narazie jest ok i mogę pisac:tak:Więc byłam na spacerku czyli w sklepie po bułki o ile to można tak nazwac bo Szwedzi mająwstrętne pieczywo:shocked2:i zachaczyłam o plac zabaw chwilę- 45 min. Mati pospał króciutko:-(i nawet pobiegał po placu a ja liczyłam że jak pośpi to poczytam gazetkę i odpocznę:dry:Teraz pichcę obiadek a w zasadzie to jużwszystko gotowe tylko sos dogotowuję:-)Pycha to masz faktycznie super porę do wstawania;-)Ja też tak teraz wstajęale moje dzieciaki z reguły jeszcze śpiąi mam chwilężeby co ogarnąc albo poleniuchowac w łóżku:-)Aniu a z kim jeździcie na wakacje? A nie możecie sami się wybrac?
My jedziemy na tydzień do Pobierowa od 14-21 lipca więc wtedy mnie nie będzie i już myślę że jak wrócę i zasiądę do czytania waszych postów to tak jakbym jaką książkę miała czytac:-DA 28 lipca jestem świadkowąu siostry na ślubie więc dłuższego pobytu nie mogliśmy zrobic:-)No a mąż to cały lipiec będzie urlopował bo ja to będę słoiki robic:-Dz ogórkami:tak:No i się zaczyna- moje dzieci znów sobie na złośc robią :-DPa
 
Dzięki dziewczynki za życzenia dobrej formy bezalergicznej oraz dzidziusiowe :tak:

Aniab współczuję alergii na kurz, bo przecież kurz niestety jest wszędzie i nie da się domu wysprzątać na sterylnie (chociaż trzeba niestety próbować).

Ewcia, zazdroszczę ulewy, w Pile słońce jak diabli :-(

Maksencjusz ma znów bakterie E.coli w moczu :-:)wściekła/y: Ma brać Bactrim, potem ponad 3 tygodnie Furagin, badanie kontrolne no i ew. czekają nas badania diagnostyczne pod kątem wady układu moczowego. Bardzo się tego boję, sama miałam refluks i miałam operację w wieku 9 lat :-(, więc ryzyko u Maksia jest większe. Gdybym nie była matką nadmiernie zapobiegliwą, pewnie bym nic nie wiedziała o jego nawracających infekcjach, bo łatwo przecież przeoczyć temperaturę 37.2 utrzymująca się przez długi czas, ale że jestem to może i lepiej, bo będzie mozna dzialać. W każdym razie dalsze ew. leczenie i diagnostykę będę chciała już prowadzić w Warszawie, najlepiej pod okiem pana doktora, który mnie operował 23 lata temu i któremu zaufałabym bez granic.
 
reklama
U nas od wczoraj nic ciekawego się nie wydarzyło :-(. No może jedno jak szykowałam parnie do łazienki weszła Majka i zapytała: Będzies plała moje zecy? A mas perśil gold? :-D:-D:-D:-D Ale się uśmiałam. Akurat mam.:tak::-D
:-D:-D:-D

iwonka[/b] no fakt że ten wózek taki bardzo szary :oo:. Ja osobiście pojechała bym do sklepu po wózek. Moja siostra jakiś czas temu kupiła z allegro i taka szmira że jak tylko wróci już do domu to wózek pójdzie do garażu. Słaby, trzeszczy i kółek się nie da zablokować chociaż ma blokady ale za słabe, a normalnie yo latają we wszystkie strony :no::dry:. Dobrze chociaż że był dość tani.

ja tez kupiłam na allegro i nie jestem zadowolona, nigdy więcej!!!! nastepnym razem poszukam w sklepach

A nam chyba nic nie wyjdzie z wspólnych wczasów, za duże różnice w wymaganiach tj. nam wystarczy standard, a ci zaczynają wymyślać :baffled::dry:. Coś czuję że my pojedziemy nad morze tam gdzie rok temu i już.
no własnie czetso tak jest że jedzie kilka osób i potem dogadac sie nie można, pamietam jak bylismy ze znajomymi w Zakopcu i były problemy :no:

Normalnie jestem :wściekła/y:Weszłam na forum, napisałam się do was i mnie wywaliło i wejśc nie mogłam:no:

mnie wywaliło przed napisaniem :-)

Ała, biedna Majeczka ale to musiało boleć :-(.

najpierw poleciała na brzuch, a potem dopiero na buźkę, więc tylko troszke na górną warga miała zdarte
 
Do góry