reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

Super bombowo na basenie
1181127309


A tu z babcia
1181127922
 
reklama
Ja juz ogarnęłam i obiad się gotuje. Jeszcze tylko prasowanie mnie czeka ale to wieczorem jak będzie trochę "chłodniej".
No ale coś kosztem czegoś: nie poszłam z Majką na spacer, ale jutro po śniadaniu jedziemy na działkę do niedzieli więc nadrobi zaległości. Tylko ja nie wiem czy wytrzymam z moimi staruszkami najwyżej wrócimy szybciej:tak:.
A dzisiaj jeszcze czeka mnie wizyta u gin będą już wyniki glukozy i cytologia. Trochę mnie nastraszyłyście tą nadżerką że to takie różne dziwactwa mogą z niej wyjść. No ale zobaczymy.
 
Hej laseczki....dzieki za dobre slowo. Ktoras z Was napisala, ze cieszy ja moj optymizm 0 wierz mi kochana duuuuzo lez wylalam, zanim stwierdzilam, ze nie warto. Alanek rozwija sie swietnie i ni8e pozwole aby ta choroba wplynela jakkolwiek na jego rozwoj emocjonalny - wiem, ze nadpobudliwa mamusia moze zrobic wiele zlego dmuchaniem i huhaniem, ja zachowuje sie wzgledem Alana tak jak przed diagnoza.:-):-)
 
Vici ale macie się dobrze:-)!!!Fotki super!!
shady jesteś wspaniałą matką:-)!!!!nie wiem jak zachowałabym się w Twojej sytuacji_podziwiam Cię!!
Ania138 nie denerwuj się kochana:-)!!!
My już po obiedzie!!!Ku..wa zachlapałam sobie całą ścianę tłuszczem!:wściekła/y:!Mężulek jak to zobaczy to mnie udusi!:baffled:!!
Kinga-współczuję ale gratuluje ząbeczka!!!
 
Czarna dzieki :) staram sie jak moge, tym bardziej, ze ja za cala sytuacje sie obwiniam, bo gdyby nie dopuszczenie do tej cholernej goraczki nic by sie nie stalo. Ale jedyne pocieszenie, ze z dziecinnych padaczek dzieci wyrastaja no i to, ze w razie czego do wojska go nie wezma :-D:-D:-D
 
Ale na klikalyscie:tak::szok: ale wszystko przeczytalam :-):tak:
kinga no dlugo cie nie bylo.nawet zapomnialam ze kiedys bylas :zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:
Donatella ja od urodzenia do ukonczenia 1 roku tylko w tym kapalam i tych kosmetykow uzywalam jak i OilATUM:tak:ale dopoki ta wysypka istnieje to znow musze uzywac tego i do prania Loveli
oj musze uciekac bo dziecko marudzi :dry:
 
Witajcie! Godzinę czasu czytałam co tu od wczoraj naklikałyście:szok::-D Dzisiaj tu w Szwecji święto króla i wszyscy grilują sobie a ja siedzę sama bez męża bo on jutro dopiero wraca z delegacji:-(Ale za to mam luz z robieniem obiadów:tak::-)
Ewcia ja miałam nadzerkę lekką po pierwszej ciąży i moja gin nic mi nie zaleciła a nadżerka sama znikła i teraz też miałam po ciąży z Matkiem ale jak byłam 2 tyg temu u gin to mówiła że jest ok- także nie masz czym się martwic, będzie ok.:tak:
Shady wiem coś o przechodzeniu przez ciężką sytuację i dostosowywaniu się do nowych warunków bo sama miałam załamanie jak dowiedziałam się że moja córka nie słyszy a potem jak wykryto u mnie raka. Też się naryczałam jak głupia a potem wzięłam się w garśc i zaczęłam walczyc o operację u mojej córki i to żeby zaczęła słyszec i o swoje zdrowie. Trzymam kciuki że wszystko będzie u Was dobrze:tak:

A co do bóli migrenowych to ja w drugiej ciąży miałam do 20 tygodniai miałam już dosyc, nic mi nie pomagało:no::-(Ale w końcu minęło... Teraz migrenę mam raz w miesiącu przez 2-3 dni. Próbowałam to leczyc ale nic to nie daje a leki drogie i tylko do czasu skuteczne:-:)tak:
 
Aniab jestem w szoku co piszesz. :szok::szok::szok: Tak to jest jak sie rzadko na BB wlazi. Mam nadzieje, ze z coreczka jest ok a Ty wyzdrowialas. W kazdym razie za Was tez trzymam kciuki
 
Mnie też dziś czeka prasowanie - cała sterta się uzbierała:szok::szok::szok:
Pogoda piękna więc jak tylko Maja wstanie i zje obiadek to zmykamy na spacerek - wreszcie mamy słoneczko:-D:-D:-D
 
reklama
Do góry