reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

Witam czewczynki widze ze od rana zadumane w poważnych sprawach a u nas poranek jak codzien Zuza przyszla Emi sie niedawno obudzila własnie sie ładnie bawia wiec ja hyc na kompa ihih
dzis idziemy na kolejna dawke pneumokokową mam nadzieje ze to już ostatnie bo w ostatnich miesiacach byłe tego mase jakies uzupelnienia na roczek ktorcy h nie miala emi w polsce wcześniej co chwile kłuta a teraz juz chyba ostatnia w najblizszym czasie
pogoda nadal paskudna ponoc weekend ma być ładniejszy OBY
 
reklama
Witajcie
i ja dotarłam.
Tyśka dziś zrobiła pobudkę o 7 taka głodna, że aż płakała. A nam jak na złość popsuł się podgrzewacz i trzeba czekać aż się woda zagotuje. A potem po 2 godzinach padła i śpi jak na razie 2 godziny. W sumie mi to pasuje, bo sobie spokojnie posprzątałam, ugotowałam obiad, ukręciłam i upiekłam ciasto, zrobiłam pranie i poskładałam poprzednie.. A wzięło mnie na takie roboty, bo dziś będe mieć gości- przyjedzie mama ze znajomą, która spróbuje coś mi na głowie wyczarować, w związku z sobotnim świadkowaniem, nie mogę przecież straszyć. Ostatnio fryzjerka mnie tak obciachała, ze boję się jej powierzyć fryzury, a jak jej znów wpadnie do głowy, by mnie obciać za krótko, to co ja zrobię? Teraz część już fajnie odrosła, ale baczki są już za długie i trzeba je razem z grzywką podcieniować i powinno być OK. Ja umiem sobie obciąć, nawet na skos, ale nie wycieniuję sama, wiec poprosiłam ją, bo ona już niejednokrotnie mnie podcinała, jeszcze w czasach panieńskich i na ogół byłam zadowolona. A będę sie czesać sama, więc dobrze by było, by ciecie bylo dobre.. (ale zagmatwałam.. hi hi)
Pozdrawiam i życzę miłego dzionka..
Dziękuję za wszystkie gratulacje dla Martyni. Jeszcze dziś nie powtarzałyśmy sztuki, ale jak sie obudzi i zje to pewnie wypróbujemy ile pamięta. Od rana było standardowe raczkowanie i chodzenie po ścianach. Chyba jeszcze potrzebuje zachety, wiec mam zamiar kuć zelazo póki..

Iwonko, to smutna sprawa z tym znajomym, zwłaszcza jeśli to tak nagle.. no i te dzieci.. Qrczę, co za choróbska siedzą w człowieku..

Kasiula-matula, a nie jest tak, ze trzeba odczekać pomiedzy szczepionkami 6 tygodni? Chyba, ze coś źle zrozumiałam....

A u nas dziś pogoda ładna, ale zapowiadali na popołudnie zachmurzenia i moze popadać.. a my chyba i tak zostaniemy w domku ze wzglądu na gości..
A co się stało, ze Ewcia sie nie odzywa? Cicho tu i pusto bez niej..
No i zaginęła nam Noelia, kiedyś czesto się odzywała, a teraz milczy..
Mie wspominająć o WerEli, ale ona chyba się uczy..? Zresztą ostatnio się pojawiła troszkę..
 
My już po spacerze i całe szczęście, bo teraz pada:-(. A rano było tak pięknie:baffled:.
Mały właśnie śpi, a ja zastanawiam się co zrobić na obiadek, żeby było dobre a mqało pracochłonne. He, he, chyba kanapki zrobię;-):-D.
Kasiula - dużo szczepień, ale chociaż będziesz spokojniejsza w przyszłości:tak:
Novaczka - mój Kubuś zaraz na początku jak zaczął chodzić to też jeszcze często raczkował (bo było szybciej;-)), a potem stopniowo coraz sprawniej i więcej chodził. Twoja mała też musi nabrać wprawy, za to potem to się za nią nabiegasz:-D;-):laugh2:.
 
U mnie trochę się rozpogodziło, choć i tak co chwila nadlatują czarne chmury. Całe szczęście, że nic z nich nie pada :tak:
Byłam na zakupach i strasznie się zmęczyłam, bo sporo mi tego wyszło , a przypomnę, że mieszkam na 4 piętrze bez windy :wściekła/y: Rety mnie to niedługo garb wyrośnie. A jeszcze Jędrek nie chciał sam wchodzić....... on to ma wyczucie kiedy matkę dobić;-) tak to wchodzi sam :baffled: a dziś nie....
Mam nadzieję, że zaraz uśnie i bedę miała chwilę dla siebie.
Zuzia ale mnie rozbawiłaś z tymi kanapkami :-D:-D:-D:-D dobre.
Kasiula dużo tych szczepień!
 
Witajcie Kobitki;

właśnie wróciliśmy z Kacperkiem ze szczepienia p/meningokokom.Nareszcie udało się małego zaszczepić.Teraz padł i śpi.Muszę go teraz obserwować bo z tym jego uczuleniem to mogą wyjść różne reakcje:baffled::baffled::baffled:.

Novaczka-gratulacje dla Martynki za jej pierwsze samodzielne kroczki:tak::tak::tak:
A że rozpoznaje melodie to nie ma się co dziwić -w końcu dziecko ma rodziców artystycznie uzdolnionych
Ja uparłam się na zapuszczanie włosów.Zawsze nosiłam ostrzyżone na zapałkę a teraz zachciało się zapuszczać.Ciekawe jak długo wytrzymam bo wyglądam koszmarnie i to już nie pierwsza moja próba:sick::sick::sick:.A tu za 2 tygodnie idziemy na komunie a ja wyglądam jak topielica skrzyżowana z chochołem:tak::tak::tak:
Jak znam siebie to pewnie przed samą komunią śmignę do fryzjera.
A co do przykrych wydarzeń to właśnie się dowiedzieliśmy że zmarła moja ciocia.Dobry człowiek z niej był,szkoda......Nie mogę pojechać na pogrzeb i jest mi bardzo przykro.Tylko moja mama jedzie.Do Włocławka jest kawał drogi.Smutno mi...
 
trzeba odczekac pomiedzy tymi pneumokowymi ale ona miala jakies zalegle z polski to znaczy takie ktorych w pl nie robi sie noi teraz na roczek niby powinno sie je robic wiec najpierw dostala pierwsza dawke pneumokokowa jeszcze w marcu potem po jakims czasie pirwsza dawke tych co w pl nie robią teraz dwa tygodnie temu druga dwake tego co w pl nie robia i dzis na druga dawke pneumokokową napradwe co chwile latania mam nadzieje ze na dluzszy czas bedzie juz spokuj:tak:

GRATULACJE DLA MARTYNKI:-)
 
Dzien dobry, u nas sie wypogodzilo. Erik zrobil sie przez te zabki bardzo marudny, czasami budzi sie w nocy z placzem, a dziasla spuchniete jak balony. Biedulek:no:
Novaczka gratulacje dla corci!! Oj teraz to sobie pobiegasz:tak:
Iwonka smutna ta historia...
Zuzia kanapki na obiad to dobra rzecz, ja lubie kanapeczki:tak:
Ja mam dzisiaj wolne. W DE dzien ojca jest dniem wolnym od pracy.:tak: Pod koniec maja jeszcze Zielone Swiatki beda wolne, wiec oby wiecej takich majow:tak: :-D
Kasiula u nas tez tak duzo szczepionek:tak: Nastepna pod koniec maja:tak:
 
Planowałam wyjść na spacer, ale nigdzie nie idę bo zaczęło lać :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: Dobija mnie ta pogoda :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
Miałam dziś na obiad pangę, ziemniaczki i brokuła. Ale mój Jędrek wcinał :tak::tak::tak: i jak wkładał do buzi brokuła to mówił " mamo trawa" no i wyszło na to, że dziecko trawą karmię ;-)
 
Hejoo,troszke mnie nie było,ale my z mężemw rozjazdach non stop.
Matuś śpi,a mąż łązienke zmywa,ja tylko na chwilke..
Jak będe miałą więcej czasu to dam znaka i napisze.
My non stop na wsi,albo u teśicowej,mąz także dow yjazdu sie szykuje.papa
poczytam co piszecie,,,
 
reklama
Donatella - współczuję:-(.
Sewa - dobre z tą trawą. Masz małą kózkę albo owieczkę;-).
Dziewczyny, żartowałam z tymi kanapkami, obiadek był normalny i wielka micha mizerii - uwielbiam:tak::-).
Po południu były dwie kobitki oglądać mieszkanie, a zaraz po nich jeszcze facet. Strsza pani, która chce mieszkać blisko córki była zachwycona, mieszkanie jej się podobało i zobaczymy, jak się sprawa rozwinie;-). Facet był w czyimś imieniu, więc trudno go wyczuć.
A my teraz z mężusiem wypijemy piweczko i trochę odsapniemy, bo dzieciaczki wieczorem dały czadu:cool2:;-):-D.
Aga - ale macie tych wolnych dni:tak:. Mojemu mężowi bardzo się spodobało, że w dzień ojca jest wolne;-).
 
Do góry