Ale sobie wymyśliłam. W tym samym czasie chcialam nakarmić i uśpić dziecko, wstawić ziemniaki, usmażyć pieczarki, zrobić sobie pop corn, wkleić zdjęcie w podpis i jeszcze z Wami pogadać. Ale sytuacje opanowana,:-) pop corn już w miseczce, dziecko najedzone śpi, pieczarki usmażone, ziemniaczki sie gotują, a ja jestem już z Wami i mam chwile, choć nie wiem jak długą. Jeszcze przed pobudką chcialam umyć i ułożyć włosy, że by nie straszyć na spacerze.
Idę wklejać zdjecie, choć coś mi sie nie udaje, może za duże? Coś mi tam mówi, ale moja angielszczyzna pozostawia wiele do życzenia.. :sick:
Widze, że Wy macie po 2 suwaczki i fotkę, a mnie się nie udaje.. :-(
Ale cóż, powalczę, to coś się moze uda?
Idę wklejać zdjecie, choć coś mi sie nie udaje, może za duże? Coś mi tam mówi, ale moja angielszczyzna pozostawia wiele do życzenia.. :sick:
Widze, że Wy macie po 2 suwaczki i fotkę, a mnie się nie udaje.. :-(
Ale cóż, powalczę, to coś się moze uda?